Witam koledzy strzelcy ! ;-)
Pierwszy raz na forum, pierwsza elaboracja, strzelam około 3 lat. Myślę że to tyle tytułem wstępu ;-)
Wyedukowałem się książkowo i na YT, skompletowałem sprzęt i zacząłem od próby elaboracji 32 S&W WC. Wyczyściłem łuski S&B które posiadłem zużywając amunicję zakupioną w sklepie , format, kielich i dla pierwszej partii zrobiłem spłonkowanie.
Normalnie poszedłbym dalej ale coś mnie podkusiło, żeby sprawdzić i strzelić z kilku takich "pół produktów" no i tutaj niespodzianka. Po strzale w rewolwerze sportowym, który posiadam, nie dało się otworzyć bębna. Dopiero przy pomocy uderzenia miękkim młotkiem bęben się otworzył. Okazało się że przyczyną była spłonka, która po odpalaniu minimalnie wysunęła się z kieszonki i wespół z iglicą zblokowała bęben. Myśląc, że to przypadek, wziąłem kolejne kilka zaspłonkowanych łusek i zdarzyło się dokładnie to samo. Pomyślałem że chyba zbytnio się przyłożyłem do czyszczenia tych łusek (robiłem, unifikację gniazda oraz czyszczenie gniazda) i być może kieszonki się zbytnio powiększyły. Zaspłonkowałem więc całkiem nowe (nieelaborowane jeszcze) łuski S&B i po strzale samą spłonką dokładnie to samo - bęben zblokowany, trzeba użyć młotka do otwarcia, spłonka wysunięta z kieszonki na ok. 1 mm.
Czy ktoś może wie co może być tego przyczyną ? Czy może to zawsze tak się dzieje jak strzela się samą spłonką i problem się sam rozwiąże jak nabój będzie kompletny (dodany proch, pocisk, crimp) ?
Kilka detali:
Łuski S&B, spłonki Fiocchi, spłonkarka Lee. Generalnie przy spłonkowaniu osadzanie stawia jakiś opór więc spłonka wchodzi w miarę ciasno.
Czy może to być problem tych konkretnych spłonek czy jeszcze coś innego ?
Rewolwer jest sprawny bo strzela bez problemów z fabrycznej amunicji S&B lub Lapua.
Z góry dziękuję za każde info.
Problem z wysuwaniem spłonki po strzale
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Podczas strzału z normalnego naboju, ciśnienie spowoduje dopchnięcie denka łuski do czoła zamka w broni z zamkiem a do szkieletu w rewolwerze. Spłonka nie będzie mogła się wysunąć.michal748 pisze:Czy to oznacza, że problem wysuwania spłonki jest wyłacznie spowodowany strzałem z niekompletnego naboju i nie wystapi po zasypaniu prochem i osadzeniu pocisku ?
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP