Amunicja kredowa 12/70?

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

LARPAK
Posty: 31
Rejestracja: niedziela, 04 września 2016, 08:39

Amunicja kredowa 12/70?

Post autor: LARPAK »

Witam,
w związku z zakupem PALLADyna czyli granatnika PALLAD przerobionego na strzelbę kalibru 12/70 stwierdziłem, że fajnie było by mieć amunicję "kredową" coś w stylu:
https://www.youtube.com/watch?v=2g4a5V24Dv0

Pomysł jest taki, aby zakupić jakiś plastikowy pojemnik np. od plastikowe pipety i wypełnić go sproszkowaną kredą lub walec z kredy włożyć do koszyczka gotowej już amunicji.

Ktoś może robił już taką amunicję przerabiając gotowe naboje?

Z góry dzięki za pomoc.
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

To jest prosta do wykonania rzecz.
Nie trzeba uzywac plastikowego kontenera, mozna go wykonac z grubszego papieru.
Grunt to trzeba zachowac podobna wage calego kontenerka z wsadem do usunietego ladunku srutowego i tu moga byc pewne (mozliwe do obejscia za pomoca obciaznikow) problemy.
Ten obciaznik musi znajdowac sie z przodu kontenerka zeby umozliwil mu w miare stabilny lot w kierunku "celu" bez koziolkowania.
No i zamkniecie takiego naboju tez musi byc rozwiazane w taki sposob zeby umozliwic ladunkowi prochowemu warunki do dostatecznego spalenia sie.
W nabojach srutowych dobre zamkniecie naboju ma kluczowe znaczenie z uwagi na znikomy opor jaki stawia gladka lufa przechodzacemu przez nia ladunkowi.

Czy komora nabojowa w tym calym granatniku umozliwia zaladowanie naboju srutowego o dowolnej dlugosci czy wylacznie 70 mm?
Jak da sie tam zaladowac dluzszy ( jak fabryczne 70 czy 76 mm) naboj to wybitnie upraszcza cala sprawe.
LARPAK
Posty: 31
Rejestracja: niedziela, 04 września 2016, 08:39

Post autor: LARPAK »

Dzięki za odpowiedź.
Jakiego rodzaju obciążnik masz na myśli?

Mówisz teraz o użyciu proszku kredowego i owijki z papieru jak rozumiem.

W kwestii zamknięcia - na YT można zobaczyć filmy, gdzie gość strzela niemalże ze wszystkiego co mu do lufy wejdzie i często te przedmioty wystają z naboju śrutowego - nie wiem może na klej na gorąco osadza lub superglue.
Jest jakaś metoda, którą można zastosować na już gotowej amunicji bez posiadania sprzętu do elaboracji amunicji śrutowej?

Bodajże 12/76 też wchodzą bo takimi właśnie strzelałem, ale nie mam teraz pudełka przy sobie.
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

Tak, powinno sie dac wykonac taka przerobke na gotowej amunicji bez zadnego dodatkowego sprzetu elaboracyjnego.
Trzeba by wykonac taka tutke dobrze dopasowana do wnetrza luski.
W sumie moze byc ona znacznie dluzsza jak sam naboj- ma to te dobra strone, ze wejdzie wiecej kredy a rozumiem, ze liczy sie na widowiskowy efekt po trafieniu.
Na przod tej tutki powinienes wkleic jakis szklany, porcelanowy czy nawet olowiany plasterek tak aby przesunac srodek ciezkosci tego calego kontenerka w przod.

Ewentualnie jesli nie chcesz stosowac tego klasycznego sposobu stabilizacji lotu kontenerka to mozna zrezygnowac z przedniego obciaznika i zamiast niego wykonac ubrzechwienie w tylnej czesci kontenerka.
Z tym dokladnym zamknieciem naboju srutowego to w twoim przypadku nie ma co sie zbytnio stresowac.
Dokladne zamkniecie naboju w broni mysliwskiej ma sie przyczynic do powtarzalnego i rownomiernego spalania ladunku co wplywa na dobre pokrycie srutem celu.
W tym granatniku nie strzelasz srutem do celu wiec nie ma w sumie znaczenia czy proch ulegnie calkowitemu spaleniu i czy za kazdym strzalem bedzie sie spalal tak samo.

Tak wiec kontenerek mozna umiescic w naboju na tyle ciasno zeby nie wypadl bez jego podklejania.
LARPAK
Posty: 31
Rejestracja: niedziela, 04 września 2016, 08:39

Post autor: LARPAK »

Powiedz mi jeszcze jak to zamknięcie naboju wykonać i jak zabezpieczyć ten kontenerek przed wypadnięciem - wkleić dno do koszyczka np. kropelką kleju?

Rozumiem, że średnica/rozmiar obciążnika nie jest specjalnie ważny.

Efekt jak najlepszy jest jak najbardziej pożądany.
Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sokal »

Wywal śrut, nasyp talku, zalej lakiem albo parafiną i sprawdź. Żadna filozofia. Z gumowego ekranu do tarcz wyciągałem powbijane koszyczki po policji co strzelała z mosbergow jakaś amunicja z pieprzem czy czymś o zapachu pieprzu to sporo jeszcze towaru w tych koszyczkach było więc tak łatwo to nie wyleci.
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

Mozna wykorzystac oryginalny koszyczek po wysypaniu z niego ladunku srutu z tym, ze efekt wizualny bedzie mizerny bo malo tam wejdzie tej kredy czy talku.

Lepiej bedzie wysypac z koszyka srut i koszyk zostawic w naboju jako tlok dla zasadniczego ladunku talku czy kredy w dlugiej kartonowej tutce.
Tutke mozna skleic z jakiegos grubego papieru.
Srednice tutki trzeba sobie dopasowac tak zeby wlazla do naboju ciasno, tak zeby nie bylo koniecznosci klejenia tej tutki do luski.
Ewentualnie mozna delikatnie przykleic tutke do luski ale nie za mocno.
Zbyt mocne przyklejenie do luski moze spowodowac naderwanie tego kartonowego zasobnika podczas strzalu i przedwczesne rozsypanie ladunku "po drodze".
Mozna tez podkleic dno kontenerka do koszyka, nic sie wtedy zlego nie stanie, najwyzej kontenerek doleci do celu zespolony z koszykiem.

Z tego co widze to ten granatnik ma okolo 30 cm dlugosci.
A wiec spokojnie mozna do luski zaladowac kontenerek papierowy o dlugosci kilkunastu cm.
Wtedy zmiesci sie tam wystarczajaco duzo kredy czy talku aby uzyskac ladny efekt po trafieniu w jakis "cel"

Srednica obciaznika na przodzie kontenerka nie ma w sumie znaczenia.
Wazna jest jego waga , na tyle duza zeby srodek masy calego kontenerka znajdowal sie przed srodkiem parcia czyli miejscem przylozenia wypadkowej sil aerodynamicznych dzialajacych na torze lotu kontenerka.

O ile srednica obciaznika na przodzie nie jest wazna o tyle wazna jest jego "centrycznosc" w stosunku do osi kontenerka.
Bo w przypadku gdy zamontujesz obciaznik czolowy niecentrycznie to wektor wypadkowej sily cisnienia gazow nie pokryje sie ze srodkiem skupionej masy kontenerka i wtedy naprezenia styczne podczas lotu zaczna przesuwac poprzecznie gorna i dolna czesc kontenerka.
Czyli mowiac obrazowo - zamiast leciec prosto w przedluzeniu "lufy" to kontenerek poleci mniej lub bardziej zbaczajac w dowolnym kierunku. (gora,dol, prawo, lewo)

Ale, ze jest to tylko zabawa wiec mozna sobie poprobowac przeroznych konfiguracji konstrukcji tego naboju tak aby jak najlepiej go dopasowac do oczekiwanych efektow.
LARPAK
Posty: 31
Rejestracja: niedziela, 04 września 2016, 08:39

Post autor: LARPAK »

Przed napisaniem tutaj podjąłem próbę wykorzystania gotowej amunicji (może jednak łuska leżała zbyt długo otwarta) i powstało coś takiego:
Obrazek

Niestety efekt był zerowy, pełno niespalonego prochu.

Dlatego proszek (talk czy kreda) i kontener z papieru to może być to.
Koszyczki z tego co wiem są produkowane w trzech rozmiarach w zależności od ilości śrutu jaki ma się mieścić w naboju.
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

No, waga nowego "wsadu" kredowo- obciaznikowego musi byc podobna do wagi starego "wsadu" srutu.
Inaczej bedzie tak jak zauwazyles- proch nie bedzie mial warunkow do poprawnego spalenia.
Waga kontenerka moze byc nawet wyzsza jak chcesz strzelac z tego granatnika (widzialem zdjecia na bezowym - ta "lufa" wyglada solidnie.)

Ewentualnie jak beda problemy ze spalaniem to mozesz rozwazyc podmiane prochu na jakis z grupy najszybszych pistoletowych.
Sugerowal bym np VV N310.
Ja do podobnych eksperymentow uzywam tez Norma R1, ale ten proch nie jest juz produkowany.
Mi jeszcze udalo sie okazyjnie kupic kilka puszek.
LARPAK
Posty: 31
Rejestracja: niedziela, 04 września 2016, 08:39

Post autor: LARPAK »

Z prochami nie będę na razie kombinował.
Taniej, szybciej i łatwiej będzie dla mnie wykorzystanie gotowej amunicji.

Najpierw skupię się na masie wsadu równemu lub minimalnie większemu tego co jest oryginalnie.
ODPOWIEDZ