Chińska myjka

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Awatar użytkownika
Spyderco
Posty: 185
Rejestracja: czwartek, 14 lutego 2019, 22:14
Lokalizacja: znienacka

Chińska myjka

Post autor: Spyderco »

Witam, mam pytanie do wszystkich użytkowników chińskich myjek ultradźwiękowych, dostępnych głównie na znanym portalu aukcyjnym. Przeznaczeniem takiej myjki będzie głównie przygotowanie łusek do elaboracji 9mm oraz czyszczenie przedmiotów ogólnego użytku - pierdółki od roweru, może biżuteria, elementy broni. Nie zależy mi na jednorazowym przygotowaniu 500szt. łusek, mam czas żeby zrobić to partiami po powiedzmy 70-100szt. dlatego też planuję zakup modelu o pojemności 3l. Mam pytanie do użytkowników takich myjek, jak oceniają doczyszczanie gniazd spłonek i ogólnie samo działanie urządzenia. Uprzedzając pewne odpowiedzi - nie jestem zainteresowany żadnym tumblerem, gotowym czy też DIY, nie chce mi się w to bawić, poza tym myjka ma też czyścić inne rzeczy, jestem też w stanie zaakceptować brak "fabrycznego wyglądu" łusek - jak dla mnie to mogą być nawet różowe, nawet lepiej bo znajdę swoje :) Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Awatar użytkownika
matthius
Posty: 689
Rejestracja: niedziela, 13 września 2015, 17:08

Post autor: matthius »

Od roku używam podobnej myjki:
https://allegro.pl/oferta/myjka-wanna-u ... 9818329198

Łuski umieszczam w koszykach po nabojach 9x19, szyjką w doł.
Do 2.5l wody wlewam 50ml płynu. Oostatnio używam K3, dobry jest też płyn Rowimy.
Po 25-30 minutach w temperaturze około 40-50C łuski z czterotaktu są już wystarczająco czyste. Semi trzymam po 30-40 minut.
Gniazda spłonek wychodzą czyste już po pierwszym myciu.
Awatar użytkownika
Spyderco
Posty: 185
Rejestracja: czwartek, 14 lutego 2019, 22:14
Lokalizacja: znienacka

Post autor: Spyderco »

Dzięki, jaką ilość łusek myjesz jednorazowo? Właśnie zamówiłem konkretnie taką myjkę ale bez chemii, coś dopasuję do swoich potrzeb.
Awatar użytkownika
wojaskull
Posty: 142
Rejestracja: sobota, 11 listopada 2017, 19:19
Lokalizacja: Dzierzgoń

Post autor: wojaskull »

Ostatnio kupiłem taki środek

https://allegro.pl/oferta/tenzi-derast- ... ZDVhZTc%3D

Co do czyszczenia zabrudzeń działa to rewelacyjnie. już po 5 minutach łuski zarówno w środku jak i w gniazdach spłonek lśnią, pojawił się jednak problem z występowanem ognisk odcynkowania na łuskach. W niektórych miejscach widać wyraźnie że łuska ma kolor miedzi czyli taki lekko pomarańczowy. Nie dotyczy to całych łusek, jedynie pojawiają się w niektórych miejscach takie ogniska miedzi. Może ktoś z was ma doświadczenie z tym zjawiskiem i posiada informację w jakim stopniu wpływa to na twardość łuski albo walory jej użytkowania?
.223 rem , 7x64 , .30-06, .308W
Awatar użytkownika
Spyderco
Posty: 185
Rejestracja: czwartek, 14 lutego 2019, 22:14
Lokalizacja: znienacka

Post autor: Spyderco »

Ja robię mieszaninę z łyżeczki soli i 25g płynu na kamień W5, cykl 5 minut. Po tym płukanie w wodzie i do suszenia, później format i splonkowanie, później powtórka cyklu mycia, dodaje kwasek, neutralizuję sodą i gotowe. Suszenie na słońcu albo w pomieszczeniu gdzie mam kocioł (jeśli na dworze pada). Pracuję tylko na nx więc łuski sa "fabryka".
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Re: Chińska myjka

Post autor: andy7 »

Spyderco pisze: jak oceniają doczyszczanie gniazd spłonek i ogólnie samo działanie urządzenia.
W ultradzwieku czesc lusek bedzie miala w miare czyste gniazda a w niektirych luskach bedziesz mial slady - czarne. Jezeli chcesz miec czyste, to w niektorych przypadkach usuniesz patyczkami do uszu a czasami nie.

Chcac miec naprawde czyste gdniazda splonek masz dwa sposoby i dwa rozne narzedzia,


Luski beda moze i czyste ale napewno nie doprowadzisz ich do stanu fabrycznego ! To daje tylko mokry tumbler !

W zaleunosci jakiego wsadu uzyjesz ! Jezeli satelitki beda wieksze od gniazda, to te pozostana rowniez nie domyte. Najlepiej sprawdzaja sie male satelitki i ewentualnie pin'yale tych do tej pory nie uzywalem.



:wink:
ODPOWIEDZ