Elaboracja 223 na pociskach FRONTIER .224 CMJ 62 GR
Elaboracja 223 na pociskach FRONTIER .224 CMJ 62 GR
Szanowni Koledzy.
Powoli zbliżam sie do epokowej chwili rozpoczecia elaboracji amunicji karabinowej.
Poniewaz z dostepnoscia komponentow jest jak jest - chcialby prosic o rade jaki proch bylby dobry na poczatek tej przygody.
Z tabel lovexa prochow do 223 polecanych jest przynajmniej kilka - SB, DB etc. Wszelkie sugestie i doswiadczenia beda mile widziane. Nie musi także to byc stricte lovex .
Amunicja przeznaczona do dynamiki - Savage Patrol 1:8
Pocisk FRONTIER .224 CMJ 62 GR.
Dziekuje
Powoli zbliżam sie do epokowej chwili rozpoczecia elaboracji amunicji karabinowej.
Poniewaz z dostepnoscia komponentow jest jak jest - chcialby prosic o rade jaki proch bylby dobry na poczatek tej przygody.
Z tabel lovexa prochow do 223 polecanych jest przynajmniej kilka - SB, DB etc. Wszelkie sugestie i doswiadczenia beda mile widziane. Nie musi także to byc stricte lovex .
Amunicja przeznaczona do dynamiki - Savage Patrol 1:8
Pocisk FRONTIER .224 CMJ 62 GR.
Dziekuje
-
- Posty: 1566
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Z lovexa zdecydowanie 73.5, ewentualnie 73.4. 063 od biedy podejdzie (ale i nie do każdego karabinka), ale przez jego specyfikę spalania, otrzymasz amunicję nietypową, powodującą wyraźnie mniejszy odrzut, więc w kontekście wielostrzałów, mało się na tym nauczysz.
Jak by co, RS40 też będzie bardzo dobry.
Jak by co, RS40 też będzie bardzo dobry.
Cześć!
Koledzy, mam pytanie czy amunicja 223 do ARa powinna być dodatkowo crimpowana?
Czy np. wystarczy zrobić FL lub NC? Jak dla amunicji karabinowej.
Jakub
Koledzy, mam pytanie czy amunicja 223 do ARa powinna być dodatkowo crimpowana?
Czy np. wystarczy zrobić FL lub NC? Jak dla amunicji karabinowej.
Jakub
Ostatnio zmieniony czwartek, 18 listopada 2021, 07:30 przez qbak77, łącznie zmieniany 1 raz.
Zrobiłem kiedyś eksperyment z formatowaniem tylko szyjki do ARa. Jeden raz się udało, ale przy drugim były już problemy z domykaniem zamka.
Tak więc FL.
Factory crimp przy lekkich pociskach nie jest konieczny - łuska trzyma je wystarczająco silnie. Ale najlepiej sprawdź to sam. Załaduj pocisk do sformatowanej łuski, włóż do magazynka, zrzuć zamek i sprawdź, co się zmieniło. Jeśli OAL / CBTO nie uległy zauważalnym przesunięciom, możesz olać crimp.
Tak więc FL.
Factory crimp przy lekkich pociskach nie jest konieczny - łuska trzyma je wystarczająco silnie. Ale najlepiej sprawdź to sam. Załaduj pocisk do sformatowanej łuski, włóż do magazynka, zrzuć zamek i sprawdź, co się zmieniło. Jeśli OAL / CBTO nie uległy zauważalnym przesunięciom, możesz olać crimp.
N140 może okazać się problematyczny. Próbowałem robić na nim amo do H&K i cuda się działy: denko łuski zarysowane przez wyrzutnik, wydmuchnięta spłonka i brak ekstrakcji łuski z komory nabojowej. GRT wyświetla ostrzeżenie: Pełne wypalenie następuje dopiero po przejściu przez lufę.tytus160 pisze:Jeśli ułamki grosza drożej na sztuce to nie problem wtedy N140 jest genialnym rozwiązaniem przy swoim czystym spalaniu i stabilności temperaturowej.
qbak77 do AR-a pełny format. Ja amunicji nie krimpuje i jest OK, ale używam tylko pocisków 55 gn. Przy cięższych mogą pojawić się problemy. Najlepiej sprawdź sam: dwa naboje do magazynka, pierwszego strzelasz, drugi rozładowujesz i mierzysz.
-
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 714
- Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
- Lokalizacja: Józefosław
Do Ar-15 zdecydowanie pełny format - ale jeśli chcesz wielokrotnie używać tych łusek to zalecam pomiar headspace wystrzelonej łuski i unikanie nadmiernego zbijania ramion, separacja denka w przypadku tej platformy może uszkodzić nieodwracalnie broń (i strzelającego). Jeśli masz ciasną komorę konieczny może okazać się zakup matrycy small base bo łuski zrobione standardową FL ustawioną ciut wyżej mogą powodować problemy z ryglowaniem.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
N140 jest zdecydowanie za wolny do tego kalibru, zwłaszcza w semiauto.Marekj pisze: N140 może okazać się problematyczny. Próbowałem robić na nim amo do H&K i cuda się działy: denko łuski zarysowane przez wyrzutnik, wydmuchnięta spłonka i brak ekstrakcji łuski z komory nabojowej. GRT wyświetla ostrzeżenie: Pełne wypalenie następuje dopiero po przejściu przez lufę.
Wolno spalający się proch daje zbyt wysokie ciśnienie na port gazowy. Przegazowana automatyka próbuje odryglować zamek gdy łuska nie zdążyła się obkurczyć i stawia duży opór, co powoduje efekt zarysowania denka przez wyrzutnik (CHS - case head swipe).
Do .223 Rem użyłbym raczej N130, N133, RS40 - wszystkie są dość stabilne temperaturowo.
Jeśli chcesz robić tanią amunicję do zabawy, najlepiej będzie użyć prochów kulistych. Pozwoli to na wygodne i szybkie odmierzanie objętościowe. Mój dozownik dobrze pracuje z D073.5 i D073.4 (pociski 55gr i lżejsze, przy 62gr miałem już kratery na spłonkach).