Witam
Jeżeli sformatujemy szyjkę łuski w matrycy Neck ,a drugą w matrycy FL Die ( formatujemy również szyjkę) to czy jest różnica w jakości sformatowanej łuski, czy jakość jest identyczna . Nie bierzemy tutaj różnicy pomiędzy matrycami , zakładamy ze matryce są identycznie dokładnie wykonane.
która lepsza????
-
- Posty: 313
- Rejestracja: poniedziałek, 05 grudnia 2011, 00:10
- Lokalizacja: Warszawa, Gdańsk
Szyjka musi być sformatowania reszta łuski nie. po odstrzeleniu luska powinna sie dopasaowac do twojej komory. Więc jak strzelasz ze "swoich" łusek to lepiej formatowac tylko szyjkę. Na marginesie na tarczy nie zauważyłem istotnych różnic a łuski nie są na tyle wyekspalatowanie by zauważyć różnicę w ich zużyciu ( 2 - 3 napełnienia).
Podczas formatowania szyjki, dochodzi do zmian w ramionach tejrze szyjki, jesli naboj ustawia sie (head spacing) na ramiona i od czasu do czasu nalezy sformatowac ja cala, lub zrobic 'bump' specjalna matryca. Darzenie do uzyskania powtarzalnosci powoduje, ze chwytamy sie roznych metod, ktore pozwola osiagnac lepsza celnosc, lepsze skupienie. Formatowanie szyjki moim zdaniem ma duzy sens w komorach 'custom', gdzie nalezy robic neck turning, ale w zwyklych fabrycznych sztucerach nie ma to az takiego znaczenia. Nie zostalo ani udowodnione, ze to pomaga, ani szkodzi. Jest to po prostu metoda, ktora stosujemy, ja rowniez, moze bardziej dlatego, ze mam wszystko poustawiane pod szyjke i kiedy zaczynalem elaborowac to tak mi mowiono.