308 w pocisk Hornady 165G SST lufa 60 cm Voere 2165
308 w pocisk Hornady 165G SST lufa 60 cm Voere 2165
Witam uprzejmie. Zestaw jak wyżej.
Z postu poniżej wynika że proch HOGDON BL-C do strzelań myśliwskich będzie najbardziej odpowiedni. Pytanie dotyczy spłonki. Jaką polecacie z tych dostępnych w Parabellum.
Z postu poniżej wynika że proch HOGDON BL-C do strzelań myśliwskich będzie najbardziej odpowiedni. Pytanie dotyczy spłonki. Jaką polecacie z tych dostępnych w Parabellum.
Cisza i spokuj
Re: 308 w pocisk Hornady 165G SST lufa 60 cm Voere 2165
Kazda splonka zadziala.arewus pisze:Witam uprzejmie. Zestaw jak wyżej.
Z postu poniżej wynika że proch HOGDON BL-C do strzelań myśliwskich będzie najbardziej odpowiedni. Pytanie dotyczy spłonki. Jaką polecacie z tych dostępnych w Parabellum.
Tu bardziej jestesmy zapatrzeni w kierunku kilku wyprobowanych przez nas firm i np. ja stosuje do polowan CCI-zoltych, a do tarczy Federal Gold Match, zdajac sobie sprawe, ze i Winchester, Remington, Wolf, SB beda pracowac.
Re: 308 w pocisk Hornady 165G SST lufa 60 cm Voere 2165
Tak dla zasady - każda która w opisie ma symbol LR.... no chyba ze uzyc łusek od .308 Palma - wiec może być SR...Alphamale pisze:Kazda splonka zadziala.arewus pisze:Witam uprzejmie. Zestaw jak wyżej.
Z postu poniżej wynika że proch HOGDON BL-C do strzelań myśliwskich będzie najbardziej odpowiedni. Pytanie dotyczy spłonki. Jaką polecacie z tych dostępnych w Parabellum.
Tu bardziej jestesmy zapatrzeni w kierunku kilku wyprobowanych przez nas firm i np. ja stosuje do polowan CCI-zoltych, a do tarczy Federal Gold Match, zdajac sobie sprawe, ze i Winchester, Remington, Wolf, SB beda pracowac.
Piotr
Jeszcze jedno o splonkach.
W sztucerach typu 'Bolt' uzywalem roznych splonek, ale mam swoje preferencje, ktore wczesniej wymienilem.
Jednak w broni typu polautomat czy pistolet rozne splonki, roznie dzialaja i mam z nimi swoje doswiadczenia.
Najlepsze jakie sa moim zdaniem, tzn zero niewypalow to Federal i Winchester. Federal chyba jest najlepszy.
Za to SB to ciasne splonki, zdarzaja sie niewypaly i ciezko je sie osadza. Remington, maja taki platynowy kolor i mialem niewypaly,
CCI to moim zdaniem porazka jesli chodzi o pistolet. Sa bardzo twarde, wygladaja na solidne, ale mysle, ze sa pod mocna sprezyne kurka,
bardziej do ammo na samoobronne niz wyczyn.
W sztucerach typu 'Bolt' uzywalem roznych splonek, ale mam swoje preferencje, ktore wczesniej wymienilem.
Jednak w broni typu polautomat czy pistolet rozne splonki, roznie dzialaja i mam z nimi swoje doswiadczenia.
Najlepsze jakie sa moim zdaniem, tzn zero niewypalow to Federal i Winchester. Federal chyba jest najlepszy.
Za to SB to ciasne splonki, zdarzaja sie niewypaly i ciezko je sie osadza. Remington, maja taki platynowy kolor i mialem niewypaly,
CCI to moim zdaniem porazka jesli chodzi o pistolet. Sa bardzo twarde, wygladaja na solidne, ale mysle, ze sa pod mocna sprezyne kurka,
bardziej do ammo na samoobronne niz wyczyn.
-
- Posty: 467
- Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31
Re: 308 w pocisk Hornady 165G SST lufa 60 cm Voere 2165
Dobre też będą N540 i N550 Vihtavuori - przy podobnym ciśnieniu dadzą większą prędkość.arewus pisze:Witam uprzejmie. Zestaw jak wyżej.
Z postu poniżej wynika że proch HOGDON BL-C do strzelań myśliwskich będzie najbardziej odpowiedni.
"CCI to moim zdaniem porazka jesli chodzi o pistolet. Sa bardzo twarde, wygladaja na solidne, ale mysle, ze sa pod mocna sprezyne kurka,
bardziej do ammo na samoobronne niz wyczyn."
Tutaj nie zgodzę się z Kolegą, odstrzeliłem tysiące spłonek CCI różnego rodzaju i miałem zero niewypałów, a co ciekawe z powodzeniem stosuję spłonki Small Rifle (właśnie CCI) do elaboracji .38 Spl i .357 Mag i działają nawet w mroźnej zimie.
bardziej do ammo na samoobronne niz wyczyn."
Tutaj nie zgodzę się z Kolegą, odstrzeliłem tysiące spłonek CCI różnego rodzaju i miałem zero niewypałów, a co ciekawe z powodzeniem stosuję spłonki Small Rifle (właśnie CCI) do elaboracji .38 Spl i .357 Mag i działają nawet w mroźnej zimie.
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
RC, Stefan Bazyluk
przeczytajcie najpier dobrze co napisalem. Jesli masz fabryczna sprezyne kurka, wtedy nie ma znaczenia jaka jest splonka, aby tylko weszla do gniazda i byla 'flash'.
Jesli masz bron typu custom, gdzie sprezyny sa powimieniane azby poprawic funkcjonalnosc broni to CCI nie dziala tak dobrze jak inne.
CCI holduje zasadzie grubszej scianki w porownaniu do Federala i mysle, ze stal ktorej uzywaja jest rowniez mniej plastyczna niz ta u Winchestera na przyklad.
Z 4tys splonek CCI, mialem okolo 15-20 niewypalow!, z okolo 8 tys Winchestera moze 1, Federala okolo 30 tys zero, aczkolwiek raz mi wypadla splonka,
6 tys SB, mialem problemy podobne do tych co z CCI, Remingtona uzywalem tylko w malym zakresie, okolo 2tys i mialem z 6 niewypalow.
Liczy sie rowniez osadzenie splonki, ze wzgledu na to, ze wiekszosc jest ladowana na kombajnach Dillona to docisk jest rozny, twarda splonka nie wchodzi tak samo do srodka jak
miekka, a nikt nie bawi sie w czyszczenie gniazd.
To sa moje ostatnie trzy lata, od kiedy spisuje z czego strzelam. Wczesniej jechalem przewaznie na Winchester i CCI ( do momentu kiedy nie odkrylem Federala.
CCI w broni dlugiej spisuje sie znakomice, ale w pistoletach wielu moich kolegow mialo i ma te same problemy, iglica nie zbija splonki.
przeczytajcie najpier dobrze co napisalem. Jesli masz fabryczna sprezyne kurka, wtedy nie ma znaczenia jaka jest splonka, aby tylko weszla do gniazda i byla 'flash'.
Jesli masz bron typu custom, gdzie sprezyny sa powimieniane azby poprawic funkcjonalnosc broni to CCI nie dziala tak dobrze jak inne.
CCI holduje zasadzie grubszej scianki w porownaniu do Federala i mysle, ze stal ktorej uzywaja jest rowniez mniej plastyczna niz ta u Winchestera na przyklad.
Z 4tys splonek CCI, mialem okolo 15-20 niewypalow!, z okolo 8 tys Winchestera moze 1, Federala okolo 30 tys zero, aczkolwiek raz mi wypadla splonka,
6 tys SB, mialem problemy podobne do tych co z CCI, Remingtona uzywalem tylko w malym zakresie, okolo 2tys i mialem z 6 niewypalow.
Liczy sie rowniez osadzenie splonki, ze wzgledu na to, ze wiekszosc jest ladowana na kombajnach Dillona to docisk jest rozny, twarda splonka nie wchodzi tak samo do srodka jak
miekka, a nikt nie bawi sie w czyszczenie gniazd.
To sa moje ostatnie trzy lata, od kiedy spisuje z czego strzelam. Wczesniej jechalem przewaznie na Winchester i CCI ( do momentu kiedy nie odkrylem Federala.
CCI w broni dlugiej spisuje sie znakomice, ale w pistoletach wielu moich kolegow mialo i ma te same problemy, iglica nie zbija splonki.
Pewnie, ze mozesz.RC pisze:Jeśli wolno zapytać, na czym polega funkcjonalność broni poprzez osłabienie sprężyny kurka?
Bron polautomatyczna w skrocie piszac, dziala na zasadzie odprowadzania gazow i pracy sprezyn.
Funkcjonalnosc broni do strzelania sportowego, czy to w AR czy w pistoletach, mozna poprawic poprzez tunningowanie broni, oczywiscie jesli jest to dopuszczalne w danej dyscyplinie.
Ja strzelam z pistoletow tzw. 1911-ek, ale w wersji dwurzedowego magazynka.
Pistolet ten przychodzi fabrycznie zreguly z sprezyna kurka 19lbs, i sprezyna oporopowrotna 15lbs.
Obnizenie, lub zmiana wartosci sprezyn moze zmienic to jak pistolet strzela i wchodzi w tarcze, jest to bardzo istotne w strzelaniu dynamicznym.
Np., podczas doprowadzana spustu, poprzez wymiane: kurek, sear, disconnector, sear spring oraz sprezyna kurka mozemy zmienic spust na krotki reset, ale taki plynny, ktorego sie nie uzyska podczas regulacji srubka w spuscie i obnizyc wartosc spustu z 2.5-3kg na jakies 0.8-1kg. Czy jest to potrzebne?? Jesli sie strzela raz na jakis czas, jakies tam strzelanie, pewnie nie. Jesli sie strzela zawody co tydzien, to tak, jest to bardzo potrzebne.
Jest jeszcze sprezyna oporopowrotna, ona ma tez swoje zadanie i zmiana jej moze doprowadzic do poprawy w strzelaniu w zaleznosci od techniki jaka posluguje sie strzelec.
Pozdrawiam
Temperatura nie jest istotna, technika wykonania splonki i jej osadzenie ma wieksze znaczenie przy strzelaniu z automatow.sniper4 pisze:Potwierdzam wypowiedź Kolegi RC, gdzie mówi że spłonki CCI są dobre w .38 SPECIAL. Stosuję CCI500 small pistol i jak do tej pory 0 niewypałów. Strzelałem we wszystkich porach roku(nawet tej zimy gdzie temp. dochodziła -30 stopni). Działają niezawodnie.
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
Alphamate
"CCI to moim zdaniem porazka jesli chodzi o pistolet" -
wydawało mi się, że język polski mam opanowany perfekt: czytam i piszę ze zrozumieniem w tym języku od ponad czterdziestu lat a co w rozumieniu "potocznym i dosłownym " znaczy słowo "porażka" też wiem..... .
"Jesli masz bron typu custom, gdzie sprezyny sa powimieniane azby poprawic funkcjonalnosc broni to CCI nie dziala tak dobrze jak inne" -
to proste, masz niefachowo zrobiony "custom"......
"CCI to moim zdaniem porazka jesli chodzi o pistolet" -
wydawało mi się, że język polski mam opanowany perfekt: czytam i piszę ze zrozumieniem w tym języku od ponad czterdziestu lat a co w rozumieniu "potocznym i dosłownym " znaczy słowo "porażka" też wiem..... .
"Jesli masz bron typu custom, gdzie sprezyny sa powimieniane azby poprawic funkcjonalnosc broni to CCI nie dziala tak dobrze jak inne" -
to proste, masz niefachowo zrobiony "custom"......
"Uwielbiam chorał ruski..."
Stepanie,
nie rozumiem Twojej zlosliwosci do mnie. Kiedys pytales sie mnie o elaborowanie i nie bylo wtedy u Ciebie uszczypliwosci.
Po co te Twoje zlosliwosci? Co chesz tym osiagnac? Jesli uwazasz, ze masz racje to udowodnij to.
Bron wykonana na zamowienie jest wykonana w okreslonym celu. Ona ma dla tego celu dzialac. Moja jest robiona pod:
celnosc, stress, funkcjonalnosc i niezawodnosc. Firma ktora taka bron robi, ma w tej chwili 2 letni okres oczekiwania a ludzie wciaz ja chca.
W Polsce jest jej bardzo malo, mozna naliczyc na palcach jednej, moze dwoch rak. Bron jest bardzo droga, ale najlepsza tego typu jaka znam.
Jesli chcesz kontynowac broczenie sie ze mna, bardzo prosze, zapraszam na email.
To sa dwie sztuki, ktore maja juz na swoim koncie po okolo 30 tys na glowe, przy PF 180
nie rozumiem Twojej zlosliwosci do mnie. Kiedys pytales sie mnie o elaborowanie i nie bylo wtedy u Ciebie uszczypliwosci.
Po co te Twoje zlosliwosci? Co chesz tym osiagnac? Jesli uwazasz, ze masz racje to udowodnij to.
Bron wykonana na zamowienie jest wykonana w okreslonym celu. Ona ma dla tego celu dzialac. Moja jest robiona pod:
celnosc, stress, funkcjonalnosc i niezawodnosc. Firma ktora taka bron robi, ma w tej chwili 2 letni okres oczekiwania a ludzie wciaz ja chca.
W Polsce jest jej bardzo malo, mozna naliczyc na palcach jednej, moze dwoch rak. Bron jest bardzo droga, ale najlepsza tego typu jaka znam.
Jesli chcesz kontynowac broczenie sie ze mna, bardzo prosze, zapraszam na email.
To sa dwie sztuki, ktore maja juz na swoim koncie po okolo 30 tys na glowe, przy PF 180
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Ja pierniczę. Strayer - Voigt. Zamawiałeś przez ich stronę? Kiedyś, jak bawiłem się w IPSC, tak sobie marzyłem o Stock Modified. Ale nikt tego u nas nie sprzedawał a Polska dla Europy, to był dziki kraj. Może i dobrze, bo bym musiał dzieci na części sprzedać. Super broń. Może chcesz się zamienić na Siga 210?
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
S&W686 tak ma. Chodzi jak masełko. Miód ze smalcem, to chyba tylko dla tych z mocnym żołądkiem...RC pisze: w moim CZ 75 i S&W 686 są jak miód ze smalcem, wcale nie trzeba zmiękczać sprężyn kurka.
Regulację sprężyny kurka robi się jedną śrubką. Ale im lżej chodzi, tym większa szansa na nie zbicie spłonki.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
Akurat wszystkie przez Ciebie wymienione jednostki posiadalem i uważam, ze jest to tylko solidna broń do samoobrony.RC pisze:Nigdy w życiu nie zamieniłbym SIG-a P210 nawet za te dwa kustomy.
Jak chodzi o pracę spustu, to po niewielkich zabiegach powiedziałbym kosmetycznych, w moim CZ 75 i S&W 686 są jak miód ze smalcem, wcale nie trzeba zmiękczać sprężyn kurka.
Sportowo nie da się za bardzo z tego strzelać, bez wymiany większości części.
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Hi, hi. Znam lepsze modele do stosowania jako broń do ochrony osobistej niż SW686 z 6 calową lufą CZ75/85 to też raczej broń "mundurowa" do noszenia na wierzchu. Ma doskonałe działanie prewencyjno-obronne. Jak się kulki skończą, to i kolbą jak melem przyłożyć można. Moja czesia przewyższała swoimi możliwościami moje umiejętności. Smith też to robi, ale to rewelacyjny rewolwer i chyba nigdy się go nie pozbędę. Obydwa modele jak najbardziej nadają się do sportu w kategorii powszechnej IPSS lub IPSC (pistolet).Alphamale pisze:Akurat wszystkie przez Ciebie wymienione jednostki posiadalem i uważam, ze jest to tylko solidna broń do samoobrony.RC pisze:Nigdy w życiu nie zamieniłbym SIG-a P210 nawet za te dwa kustomy.
Jak chodzi o pracę spustu, to po niewielkich zabiegach powiedziałbym kosmetycznych, w moim CZ 75 i S&W 686 są jak miód ze smalcem, wcale nie trzeba zmiękczać sprężyn kurka.
Sportowo nie da się za bardzo z tego strzelać, bez wymiany większości części.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
Alphamale:
jestem daleki od myśli o jakichkolwiek złośliwościach a tym bardziej personalnych: NIE POSIADAM ŻADNYCH NEGATYWNYCH DOŚWIADCZEŃ ZE SPŁONKAMI FIRMY CCI - Fix und Fertig.
Jakiekolwiek skojarzenia co do podtekstów w moich wypowiedziach są w mojej ocenie nieuprawnione: ....
Pozdrawiam
PS: Rozumujmy bez emoci, pragmatycznie.
jestem daleki od myśli o jakichkolwiek złośliwościach a tym bardziej personalnych: NIE POSIADAM ŻADNYCH NEGATYWNYCH DOŚWIADCZEŃ ZE SPŁONKAMI FIRMY CCI - Fix und Fertig.
Jakiekolwiek skojarzenia co do podtekstów w moich wypowiedziach są w mojej ocenie nieuprawnione: ....
Pozdrawiam
PS: Rozumujmy bez emoci, pragmatycznie.
"Uwielbiam chorał ruski..."
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Polski lotnik też zdaniem pewnych ludzi (tzn. polityków) poleci na drzwiach od stodoły, ale znacznie bardziej wygodnie lata się nowym F-16.RC pisze:"Sportowo nie da się za bardzo z tego strzelać, bez wymiany większości części."
To ze mną chyba jest coś nie tak, strzelam sportowo konkurencje ISSF z tego badziewia, bez wymiany chociażby jednej śrubk,i i wyczynowe Walthery, Pardini, Hammerli nieraz zostały w tyle .
Dla mnie też do niedawna najlepsza była czeska ciężka.
Reasumując: dobry lotnik poleci na wierzejach, kiepskiemu nie uda się to nawet na F czy Su. Ci najlepsi na F będą Asami Przestworzy
forester
-
- Posty: 533
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 08:47
- Lokalizacja: Podlasie Północne
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
W moich stronach też większość na -uk. Tylko jeden na -ski : SkirylukStepan Bazyluk pisze:Akurat syn mojego sąsiada z "rancha", niejaki Rościsław Stepaniuk ( w moich stronach jesteśmy w większości na "-uk") jako pierwszy pilotował F-16 do Polski... . Nie były to nowe F-16 ale latały.... .Doleciał, .... .
A ten F-16 musiał być trochę stuningowany, miał przynajmniej nową awionikę
forester