7x57
7x57
Czuwaj druchny i druchowie!
Jak w temacie , wszystko co wiecie na temat elaboracji kal 7x57.
Jaki proch, którego producenta łuski, spłonki... mam(dopiero zacząłem z tym kalibrem) 20 szt RWS'a łusek.
Może macie już sprawdzone naważki, szukam czegoś do 10g na polowanie z podchodu... interesuje mnie trup na miejscu.
Z Harcerskim pozdrowieniem
Czuwaj !
113 WDH ,,Wilki" Wrocław (25 lat temu)
zastęp ,,Sokoły'' , druch ,,Suchy''
Jak w temacie , wszystko co wiecie na temat elaboracji kal 7x57.
Jaki proch, którego producenta łuski, spłonki... mam(dopiero zacząłem z tym kalibrem) 20 szt RWS'a łusek.
Może macie już sprawdzone naważki, szukam czegoś do 10g na polowanie z podchodu... interesuje mnie trup na miejscu.
Z Harcerskim pozdrowieniem
Czuwaj !
113 WDH ,,Wilki" Wrocław (25 lat temu)
zastęp ,,Sokoły'' , druch ,,Suchy''
Ja również ZHP wspominam mile i wcale nie było czerwono. Co innego później HSPS tam było bardziej czerwono niż na 100-złotówce z Waryńskim. Ale zostaem tam najpierw przymusowo wcielony a później dyscyplinarnie wyrzucony tak e nie muszę sięteraz wstydzić.
Co do łusek i spłonek użyj tych które masz nie ma to prawdopodobnie żadnego znaczenia. Elaborowalem na czeskich łuskach z dużym powodzeniem. Najlepsze są oczywicie łuski Lapua ale tutaj masz problem bo Lapua nie produkuje w kalibrze 7mm w miarę taniej i bardzo dobrej Megi. Musisz więc opowiedzieć sobie więc na pytanie jakiej chcesz użyć kulki. W zależności od jej wagi i rodzaju trzeba dobrać odpowiedni proch a czy to bdzie Vihtavuori czy Hodgon które jest najatwiej kupić pewnie też nie ma to żadnego znaczenia.
Co do łusek i spłonek użyj tych które masz nie ma to prawdopodobnie żadnego znaczenia. Elaborowalem na czeskich łuskach z dużym powodzeniem. Najlepsze są oczywicie łuski Lapua ale tutaj masz problem bo Lapua nie produkuje w kalibrze 7mm w miarę taniej i bardzo dobrej Megi. Musisz więc opowiedzieć sobie więc na pytanie jakiej chcesz użyć kulki. W zależności od jej wagi i rodzaju trzeba dobrać odpowiedni proch a czy to bdzie Vihtavuori czy Hodgon które jest najatwiej kupić pewnie też nie ma to żadnego znaczenia.
-
- Posty: 313
- Rejestracja: poniedziałek, 05 grudnia 2011, 00:10
- Lokalizacja: Warszawa, Gdańsk
do polowania RWS produkuje dużo pocisków, z tego co kojarzę sierra też coś ma (sportowe i myśliwskie). Na stronach RWS jest dość dokładny opis działania i wugląd pocisku po zetknięciu z tuszą (prawdopodobnie z blokiem żelatyny , ale zawsze coś). Po wyborze pociku pytanie będzie konkretniejsze. Dobrze byłoby wybrać jakiś proch.
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Witam,Sylwan pisze:Brenneke TOG 9,7g , mam z nim pozytywne wspomnienia ( 7x64) .
RWS - DK 10,0g lub EVO 10,3g ... mioodzio , obecnie EVO używam w 30-06 .
Tak na 99% będzie to TOG 9,7g
tak na początek to zakup 50 szt RWS to wydatek rzędu 62-64,5 euro
http://www.wiederladen-alzey.de/shop/Al ... 2e6204ab9e
Za max. połowę tej kwoty kupisz 100 szt prawie każdych Hornady (łącznie z moim ulubionym 175 gn HDY RN) lub Sierra
http://www.wiederladen-alzey.de/shop/Al ... ady-3.html
http://www.wiederladen-alzey.de/shop/Al ... rra-1.html
A tak z ciekawości: dlaczego wybrałeś właśnie RWS?????
forester
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
Cena pocisku jest najistotniejsza w cenie naboju. Dla mnie jest nie do zaakceptowania płacić za pocisk 6 zł, nawet jeśli to jest RWS.Stanisław pisze:w lesie aż tak dużo się nie strzela, więc cena jest mniej istotna, szkoda że lapua nie robi megi 7 mm
Ale o gustach się nie dyskutuje
Zamiast Megi z powodzeniem można użyć tych:
http://www.hornady.com/store/7mm-.284-154-gr-RN/
a w 7x64 i 7x65R tych
http://www.hornady.com/store/7mm-.284-175-gr-RN/
forester
Swojego czasu pociski RN bardzo chwalił bardzo Krakus. Jakoś do tej pory nie miałem okazji ich wypróbować ale właśnie mamy zamiar pobawić się z kolegą w 7x64 wybór tym razem chyba padnie na RN. Niska cena Hubertus sprzedaje je po 1,70zł/szt. Cena zawsze ma jakieś znaczenie a według mnie pociski RWS są zbyt drogie a np KS mimo wysokiej ceny nie jest za specjalny. Zdecydowanie wybrałbym Megę ale w 7mm niestety nie ma tej możliwości.
Wy tu Panowie gadu gadu, a TOG u płota
Nie rozumiem fascynacji Megą Dla mnie to MEGAnieporozumienie, pocisk twardy jak kamień, czy to był 7x64, 30-06... bez psa ani rusz.
RWS KS, nigdy tego nie używałem... tyle kasy płacić za zwykły SP
I nie chodzi tu o gusta mam poprostu miennntkie serce i wrażliwą duszę wystarczy, że odbieram zwierzynie to, co ma najcenniejszego... ,
nie dołożę jej cierpień g...m, tanim pociskiem.
Czy to był DK, TOG czy EVO, zwierz zawsze padał na miejscu... amen.
Nie rozumiem fascynacji Megą Dla mnie to MEGAnieporozumienie, pocisk twardy jak kamień, czy to był 7x64, 30-06... bez psa ani rusz.
RWS KS, nigdy tego nie używałem... tyle kasy płacić za zwykły SP
I nie chodzi tu o gusta mam poprostu miennntkie serce i wrażliwą duszę wystarczy, że odbieram zwierzynie to, co ma najcenniejszego... ,
nie dołożę jej cierpień g...m, tanim pociskiem.
Czy to był DK, TOG czy EVO, zwierz zawsze padał na miejscu... amen.
to nie jest żadna fascynacja Megą kulka nie bardzo droga a skuteczna chociaż są tańsze. W 7x64 czy 3006 może faktycznie nie wszystko pada w ogniu ale wierz mi że w 9,3x62 po Medze nie musiałem używać psa chyba że nie trafiłem ale i on też wtedy dużo nie wnosił do sprawy.Sylwan pisze:Wy tu Panowie gadu gadu, a TOG u płota
Nie rozumiem fascynacji Megą Dla mnie to MEGAnieporozumienie, pocisk twardy jak kamień, czy to był 7x64, 30-06... bez psa ani rusz.
może i się nie rozumiemy. Polowałem z 10 lat z 3006 mniej więcej polowę okresu z czeskiej lekkiej a połowę Lapua Mega. Jest to skuteczny kaliber a bardziej przy użyciu Mega niż czeskiej. 9,3x62 jest jednak kalibrem dużo bardziej skuteczniejszym kalibrem wybaczającym większe pomyłki. Cudów jednak nie ma jak się nie trafi albo trafi całkiem źle to jest kicha.