elaboracja 7,62
elaboracja 7,62
Witam .
Chciałbym zacząć elaborować nabój 7,62x39 prochem explosia S 022-01 . Proszę o pomoc w ustaleniu naważki i odpowiedniego pocisku.
Nie mam żadnych informacji o tym proszku prócz tego ,że około 1 gram to wypełnienie łuski w 100% i że jest użuwany a amunicji ślepej tego kalibru w ilości 13 grainów .
Chciałbym zacząć elaborować nabój 7,62x39 prochem explosia S 022-01 . Proszę o pomoc w ustaleniu naważki i odpowiedniego pocisku.
Nie mam żadnych informacji o tym proszku prócz tego ,że około 1 gram to wypełnienie łuski w 100% i że jest użuwany a amunicji ślepej tego kalibru w ilości 13 grainów .
Hm, w aktualnej broszurce nie ma tego prochu: http://www.explosia.cz/en/streliviny/do ... ing_EN.pdf i producent jakoś nie przyznaje się do takiegoż produktu: http://www.explosia.cz/en/streliviny/jednoslozkove.htm
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
Nie dobrze , a gość zaręczał że się nada
Czyli co ,ostatecznie to co najwyżej można go upchnąć do pistoletowej ?
O kalibrze który chciałem elaborować mogę zapomnieć ? Może lekki pocisk i naważkę 10 grainów ?
Napewno nic już z tym proszkiem nie wyczaruje ?
Pytam tak bo wziąłem go trochę więcej i jednak chciałbym go wykorzystać .
Z góry dziękuje za otrzymaną pomoc .
Czyli co ,ostatecznie to co najwyżej można go upchnąć do pistoletowej ?
O kalibrze który chciałem elaborować mogę zapomnieć ? Może lekki pocisk i naważkę 10 grainów ?
Napewno nic już z tym proszkiem nie wyczaruje ?
Pytam tak bo wziąłem go trochę więcej i jednak chciałbym go wykorzystać .
Z góry dziękuje za otrzymaną pomoc .
Niczego nie upychaj do amunicji. Zanim zabierzesz się za robotę musisz być pewny na 100% tego co robisz. Z prochem może jeszcze sprawa nie przegrana ale musisz zdobyć dane do pistoletu - najlepiej u źródła w Explosii, ale jak powiedzą że tylko do ślepaków do trzeba to brać dosłownie i albo robić ślepaki albo ognicho.
Może spróbujesz się pobawić w amunicję podzwiękową . Sam nie próbowałem robić . Ten proszek z foto wygląda mi na typowy shotshell/pistol (np:red dot)
Na temat takiej elaboracji wiem tyle ,że używa się pocisku .308 i niewielkiej naważki 5 g . szybkiego prochu . Podaję linki do zagranicznych stron z poruszonym właśnie owym tematem.
http://gunlore.awardspace.info/rifledarms/hercules.htm
http://www.ak-47.net/ammo/reload2.html
Na temat takiej elaboracji wiem tyle ,że używa się pocisku .308 i niewielkiej naważki 5 g . szybkiego prochu . Podaję linki do zagranicznych stron z poruszonym właśnie owym tematem.
http://gunlore.awardspace.info/rifledarms/hercules.htm
http://www.ak-47.net/ammo/reload2.html
Robienie amunicji poddźwiękowej w ten sposób jest wyższą szkołą jazdy, co IMHO wypada za każdym razem podkreślić... Problem polega na tym, iz sam proch nie wystarczy. Jest go za małe i szansa na SEE jest bardzo duża. Używa się wiec różnych wypełnień, aby temu zapobiec... Osobiście odradza, chyba ze ktoś naprawdę wie, co robi.
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
w Polsce od elaboracji amunicji ślepej używa się prochów pistoletowych bądź strzelbowych przy czym w różnych partiach mogą to być różne prochy i to najgorszych gatunków najczęściej tych partii które nie przeszły odbiorów do scalania amunicji "ostrej" - informacja zaczerpnięta od jednego z wykładowców WATu
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Pobawić, to się można pluszowym misiem. Czarna Wdowa także wygląda jak niewinny pajączek a u..bać potrafi. Kermit, nie bierz tego do siebie. Nie tylko Ty wykazujesz skłonności do samookaleczeń Zasada jest prosta. Nie wiesz co to za proch - to do wywalenia. I nie ma,że boli... Ewentualnie można proszek przeważyć, wyrównać zasypy i wypełnić te same ślepaki. Sztuka dla sztuki ale czas można zabić.kermit714 pisze:Może spróbujesz się pobawić w amunicję podzwiękową . Sam nie próbowałem robić . Ten proszek z foto wygląda mi na typowy shotshell/pistol (np:red dot)
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
http://www.explosia.cz/en/streliviny/prachy.htm
Jest tutaj, proch z kategorii "wojskowych" - do ślepaków.
Jest tutaj, proch z kategorii "wojskowych" - do ślepaków.
- robo_chlop
- Posty: 217
- Rejestracja: środa, 12 stycznia 2011, 19:00
- Lokalizacja: GLIWICE
A ja bym nie dramatyzował, Jak masz pistolet to zaopatrzyć się w ołowiane kulki (łatwiej z lufy wybić) wsypać 0.5 grain strzelić tyle prochu bałaganu na pewno nie zrobi .
Jak nie wyleci to z lufy wybić i następny nabój 0.7-0.8 i tak do skutku aż będzie jakoś latać może chociaż do zabawy da sie wykorzystać na minimalnych naważkach.
Pewnie zaraz dostane pare zj..ek za kalumnie jakie wypisuje, ale ja bym tak zrobił.
Jak nie wyleci to z lufy wybić i następny nabój 0.7-0.8 i tak do skutku aż będzie jakoś latać może chociaż do zabawy da sie wykorzystać na minimalnych naważkach.
Pewnie zaraz dostane pare zj..ek za kalumnie jakie wypisuje, ale ja bym tak zrobił.
- robo_chlop
- Posty: 217
- Rejestracja: środa, 12 stycznia 2011, 19:00
- Lokalizacja: GLIWICE
Kurde tak sobie mysle mało nie mało, ale prawie od zera bezpieczniej zacząć niż sypać podobnie jak 0-20 a to akurat mój ulubiony proch lovexa i wielkość ziaren jest inna, pewnie prędkość spalania też się różni.
A tak na oko z tabeli bo to też jedno bazowy i na dwa się zaczyna to by mi guma w majtach wymiękła i odwagi za mało, bo przecież przy najniższej z tabeli może za mocno być i dupnąć z wielkim hukiem.
A tak na oko z tabeli bo to też jedno bazowy i na dwa się zaczyna to by mi guma w majtach wymiękła i odwagi za mało, bo przecież przy najniższej z tabeli może za mocno być i dupnąć z wielkim hukiem.
Patrząc w tabele Lovexa do naboju 9mm podają naważkę minimalną 4,3g przy najlżejszym pocisku.
Teoretycznie na mój chłopski rozum to ja zacząłbym sypać od minimum 3-3,5g .
Myślę ,że rozbierzność w prędkości obu tych proszków nie powinna być aż tak znacząca ,ale też klejnotów na kowadło za tę propozycję naważki nie położę.
Teoretycznie na mój chłopski rozum to ja zacząłbym sypać od minimum 3-3,5g .
Myślę ,że rozbierzność w prędkości obu tych proszków nie powinna być aż tak znacząca ,ale też klejnotów na kowadło za tę propozycję naważki nie położę.
Robo ,aktualnie próbuje rozmawiać z prducentem prochu ,a plan jest właśnie taki jak piszesz żeby zużyć go do pistoletowej .Za mało nie dobrze ,za dużo tym bardziej nie dobrze .
Jeśli producent prochu nie da mi odpowiedzi ,to będe starał się dojść do odpowiedniej naważki metodą prób i błedów ,chociaż nie ukrywam że w tej kwesti mam dość blade pojęcie .
Jeśli ktoś z kolegów przerabiał temat to chętnie zaczerpnę fachowej rady . Wiem ,że najprościej by było z niego zrobić petarde ale wolałbym go wykorzystać zgodnie z jego przeznaczeniem .
Jeśli producent prochu nie da mi odpowiedzi ,to będe starał się dojść do odpowiedniej naważki metodą prób i błedów ,chociaż nie ukrywam że w tej kwesti mam dość blade pojęcie .
Jeśli ktoś z kolegów przerabiał temat to chętnie zaczerpnę fachowej rady . Wiem ,że najprościej by było z niego zrobić petarde ale wolałbym go wykorzystać zgodnie z jego przeznaczeniem .
-
- Posty: 740
- Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
- Lokalizacja: Kraków
- robo_chlop
- Posty: 217
- Rejestracja: środa, 12 stycznia 2011, 19:00
- Lokalizacja: GLIWICE
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20