Mały problem ;-)

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

sowland
Posty: 306
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 18:21

Mały problem ;-)

Post autor: sowland »

Witam wszystkich.Dzisiaj przez pomyłkę wsypałem około 200 sztuk swoich odstrzelonych łusek do pojemnika ze ''znajdami'' tez raz odstrzelonymi /ilość podobna/ obydwie partie wyczyszczone ale nie formatowane.Przeleciałem wszystkie przez komore i tylko pięć sztuk się nie dało zamknąć /po FL problem zniknął/ I tu pytanie.Czy wszystkie musze zrobić pełnym formatowaniem czy wystarczy tylko szyjkę skoro zamykają się bez problemu w komorze?
/Kaliber 308 W i rem 700 spsdm jakby miało to jakiś wpływ/
Pozdrawiam
R8 6,5x55 se 8x57 is T3 6,5x55 CZ Shadow2 Sig
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Do tarczy i tak zawsze formatuje FL w celu unifikacji objętości łuski.
Wojtek
Maciej Krawczak
Posty: 467
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 17:31

Post autor: Maciej Krawczak »

Zakładam że łuski "znajdy" są tej samej firmy co Twoje. Pytanie czy ta sama partia produkcyjna - jeżeli nie to mogą się różnić wagą ( czyli mieć inną objętość ). A to może się przełożyć na wyniki na tarczy.
Osobiście przestałem zbierać łuski niewiadomego pochodzenia = ze strzelnicy kilka lat temu. Czyli od czasu wzrostu popularności elaboracji w kraju. Kiedyś biorąc łuskę ze strzelnicy miałem prawie 100% pewności że jest odstrzelona tylko 1x. Obecnie tej pewności nie ma. Można trafić na łuski wyrzucone z racji ich zużycia.
Pozdrawiam.
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

A jest jakaś teoretycznie zakładana ilość odstrzeleń dla łuski? Przeglądam łuski po czyszczeniu i formatowaniu przed zaspłonkowaniem. Wtedy wyrzucam uszkodzone. Mam łuski kilkadziesiąt razy użyte i nie widzę powodu aby je wyrzucać.
Wojtek
sowland
Posty: 306
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 18:21

Post autor: sowland »

Bazuje tylko na łuskach Lapua. Te ''znajdy'' to od kolegów którzy nie mają zielonego pojęcia o tych tematach a na strzelnicy nie zbieram śmieci ;-) tylko z paczki./kołowe przystrzelanie etc/.Swoje dwieście sztuk mam tylko raz odstrzelone/kupione nowe/ i zły jestem że mi się pomieszały więc ponawiam pytanie czy wszystkie przelecieć FL czy NS skoro wchodzą wszystkie do komory.Wybiórczo zważyłem objętość i nie zauważyłem odchyłek w ilości h2o
R8 6,5x55 se 8x57 is T3 6,5x55 CZ Shadow2 Sig
Cyrograf15
Posty: 740
Rejestracja: niedziela, 03 października 2010, 17:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 »

Przeleć wszystkie FL, będzie pewność że są takie same. Inna sprawa że pewnie nie są z jednej fabrycznej skrzynki, na to już nic nie poradzisz.
Wojtek
Awatar użytkownika
Adico
Posty: 218
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 23:48
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Adico »

Przeleć wszystkie FL, jak wszystkie odstrzelisz zrób format szyjek, trymowanie i pomierz objętości.
Adam Madejczyk
www.adima.strefa.pl
Awatar użytkownika
huskys
Posty: 1119
Rejestracja: poniedziałek, 02 czerwca 2008, 20:20

Post autor: huskys »

Twoje nowe z paczki kupione jako same łuski nie mają krimpu w odróżnieniu od tych które miałeś dozpierane ze strzelnicy.
ODPOWIEDZ