skok gwintu
skok gwintu
Próbuje ustalić jaki skok gwintu ma lufa w moim sztucerze {Weatherby mark V (308w)} Na stronie producenta większość modeli luf ma gwint opisany (1 1/2") Jak to przeliczyć na cale?! ] , (Zgaduję ze to 12).
Proszę o podpowiedzi!
Proszę o podpowiedzi!
...informacja na stronie producenta nie dotyczy skoku gwintu tylko gwarancji celności.1 1/2" Guarantee
co do skoku gwintu to jedyna informacja jaką znalazłem pochodzi z zamieszczonej poniżej drugiej strony instrukcji Mark V (Download).
Dla grupy kalibrów .300 długość skoku gwintu ma wynosić 12"
... ale sprawdzić nie zaszkodzi.
piotrek
6mmBR
ad michalop
Chyba nie muszę pisać że mój angielski jest kiepski....
Według wskazówek Krakusa wyszło mi 11,417 biorąc pod uwagę błąd pomiaru z pewnością będzie to 12"
więc najlepszymi pociskami pod względem masy powinienem szukać między 155-180 grany (10,00-11,70)?
Zdaję się że znalazłem przyczynę skupienia rzędu 40,0-70,0mm, po prostu Jakmatch normy 150grains nie nadaje się do treningu>.
Coraz bardziej przekonuję się że własne naboje będą celniejsze i chyba tańsze!.. Ale cena sprzętu i braki językowe (mnie uczono języka naszych''sojuszników'')...
Chyba nie muszę pisać że mój angielski jest kiepski....
Według wskazówek Krakusa wyszło mi 11,417 biorąc pod uwagę błąd pomiaru z pewnością będzie to 12"
więc najlepszymi pociskami pod względem masy powinienem szukać między 155-180 grany (10,00-11,70)?
Zdaję się że znalazłem przyczynę skupienia rzędu 40,0-70,0mm, po prostu Jakmatch normy 150grains nie nadaje się do treningu>.
Coraz bardziej przekonuję się że własne naboje będą celniejsze i chyba tańsze!.. Ale cena sprzętu i braki językowe (mnie uczono języka naszych''sojuszników'')...
- P_iter
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 2626
- Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Warszawa
Mój Weatherby Vanguard strzelał dobrze pociskami Lapua Mega 150 gr (9,7 g)Nieco gorsze skupienie miałem na Medze 180 gr ale co dziwne z fabrycznego "czecha" 185 gr strzelał lepiej niż Megi 180. Megi 200 gr już zupełnie broń nie tolerowała.Weatherby pisze:więc najlepszymi pociskami pod względem masy powinienem szukać między 155-180 grany (10,00-11,70)?
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
P_iter
SP0VIP
Zalecenia typu ciężar pocisku - skok gwintu są ograniczone raczej w górę - lżejszy pocisk będzie stabilizowany - chyba że wystapi nadmierna stabilizacja
....Zdaję się że znalazłem przyczynę skupienia rzędu 40,0-70,0mm, po prostu Jakmatch normy 150grains nie nadaje się do treningu>.... moze raczej fabryczna nie nadaje sie do strzelania? Cholera wie ile im się tam nasypie i jak osadzi.....
....Zdaję się że znalazłem przyczynę skupienia rzędu 40,0-70,0mm, po prostu Jakmatch normy 150grains nie nadaje się do treningu>.... moze raczej fabryczna nie nadaje sie do strzelania? Cholera wie ile im się tam nasypie i jak osadzi.....
Piotr
... moze raczej fabryczna nie nadaje sie do strzelania? Cholera wie ile im się tam nasypie i jak osadzi..... [/quote]
Chyba masz racje Piotrze! Oglądam nową paczkę oryxa i widzę że każdy pocisk ma inaczej nadlany ołów, jeden mniej drugi więcej, mało tego różnica wysokości całego naboju tak na oko to jakieś 0,5-1mm. Nie mam czym dokładnie zmierzyć(1grosz wchodzi i ma jeszcze luz), a pod waserwagą widać mniejsze i większe strzeliny. Więc biorę paczkę jaktmatch i robię tak samo, ręce opadają tu są jeszcze większe różnice.
Chyba masz racje Piotrze! Oglądam nową paczkę oryxa i widzę że każdy pocisk ma inaczej nadlany ołów, jeden mniej drugi więcej, mało tego różnica wysokości całego naboju tak na oko to jakieś 0,5-1mm. Nie mam czym dokładnie zmierzyć(1grosz wchodzi i ma jeszcze luz), a pod waserwagą widać mniejsze i większe strzeliny. Więc biorę paczkę jaktmatch i robię tak samo, ręce opadają tu są jeszcze większe różnice.
Kiedy się tylko poluje - nie ma to większej różnicy, kiedy sie strzela ciut ambitniej - i nie ma się szczęścia do trafienia w fabryczną ammo czy niewybredną broń - elaboracja jest jedynym rozwiazaniem. Nawet uproszczona - rozebranie naboju, zsypanie prochu razem i podzielenie na równe części oraz scalenie ponowne z zachowaniem reżimu.
P.S. - a nabój cały najwygodniej suwmiarką zmierzyć...
P.S. - a nabój cały najwygodniej suwmiarką zmierzyć...
Piotr
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 15 września 2009, 22:54
...Zalecenia typu ciężar pocisku - skok gwintu są ograniczone raczej w górę - lżejszy pocisk będzie stabilizowany - chyba że wystapi nadmierna stabilizacja....
jestem zainteresowany i bardzo ciekaw co to znaczy nadmierna stabilizacja-wydawało mi się żę albo coś jest stabilne albo nie ale nadmierna stabilizacja to już przekracza moja wiedze i wyobraźnie
jestem zainteresowany i bardzo ciekaw co to znaczy nadmierna stabilizacja-wydawało mi się żę albo coś jest stabilne albo nie ale nadmierna stabilizacja to już przekracza moja wiedze i wyobraźnie
- Krakus
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 428
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
Wyjaśnienie bardzo proste. Pocisk ustabilizowany zachowuje równoległość swej osi ze styczną do krzywej balistycznej w danym momencie. Pocisk przestabilizowany nie „odchyla się” wraz z zakrzywieniem trajektorii lecz zachowuje „pierwotny” kierunek – tzn. jego oś jest na pełnym dystansie zawsze równoległa do osi lufy. Na dużych odległościach powoduje to wyraźne „zadarcie” czubka do góry w stosunku do trajektorii.
- Załączniki
-
- stabilizacja.jpg (54.39 KiB) Przejrzano 943 razy
darzbór!
Paweł Morawski
Paweł Morawski
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 15 września 2009, 22:54
- Krakus
- <font color=darkred>Administrator</font>
- Posty: 428
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
Nie bardzo rozumiem, opisz nieco obszerniej sytuację. Gdy w pocisku przestabilizowanym przód odchyla się w górę, to przecież tył "leci" w dół. Choć tak na prawdę, to problem właśnie w tym, że nic się nie odchyla - pocisk pozostaje równoległy do osi lufy zamiast "podązać" za odchylajacą się trajektorią.
Pocisk niedostabilizowany (raczej marginalnie, granicznie lub słabo ustabilizowany) to taki, który zazwyczaj zachowuje się jak ustabilizowany. Czasem jednak gwałtowny powiew wiatru, lub fala odbita od blisko mijanej przeszkody mogą wytrącić go ze stanu stabilizacji i zacznie koziołkować.
Pocisk niedostabilizowany (raczej marginalnie, granicznie lub słabo ustabilizowany) to taki, który zazwyczaj zachowuje się jak ustabilizowany. Czasem jednak gwałtowny powiew wiatru, lub fala odbita od blisko mijanej przeszkody mogą wytrącić go ze stanu stabilizacji i zacznie koziołkować.
darzbór!
Paweł Morawski
Paweł Morawski
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 15 września 2009, 22:54
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 15 września 2009, 22:54