Problem z matrycą Hornady

Moderatorzy: wierzba, P_iter

walkiria
Posty: 206
Rejestracja: niedziela, 14 lipca 2013, 19:08
Lokalizacja: Katowice

Problem z matrycą Hornady

Post autor: walkiria »

Przy formacie matrycą FL Hornady 3006 bardzo ciężko głowica przechodzi przez szyjkę łuski. Oczywiście łuski są nasmarowane lubryfikatorem a szyjka obsypany miką. Jaką jest przyczyna takiej sytuacji? Czy może to spowodować uszkodzenie matrycy ?
tomkoziol
Posty: 788
Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie

Post autor: tomkoziol »

Może za dużo smarowideł na raz.
Czy próbowałeś smarowanie tylko lubrykantem - łuska oraz szyjka wewnątrz?
Może też masz łuski z bardzo grubą ścianką na szyjce.
Pozdrawiam, Tomek
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2626
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: Problem z matrycą Hornady

Post autor: P_iter »

walkiria pisze:/.../ Oczywiście łuski są nasmarowane lubryfikatorem a szyjka obsypany miką. /.../
Co Ty kluski kładzione robisz? Albo - albo.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
walkiria
Posty: 206
Rejestracja: niedziela, 14 lipca 2013, 19:08
Lokalizacja: Katowice

Post autor: walkiria »

Łuski są RWS. Miką smaruję tylko wewnętrzna krawędź szyjki łuski.
Awatar użytkownika
huskys
Posty: 1119
Rejestracja: poniedziałek, 02 czerwca 2008, 20:20

Post autor: huskys »

Nasmaruj szyki w środku na całej jej długości olejkiem,bo ten metal na oliwce ekspandera sie zaciera na suchooo.
walkiria
Posty: 206
Rejestracja: niedziela, 14 lipca 2013, 19:08
Lokalizacja: Katowice

Post autor: walkiria »

Zastosowalem radę Kół. Huskysa. Pomogło. Dzięki .
Awatar użytkownika
forester2008
Posty: 1371
Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20

Post autor: forester2008 »

W łuskach RWS 8x68S smarowanie nie pomaga. Pomaga dopiero odpuszczenie łusek :D
forester
oryks
Posty: 227
Rejestracja: czwartek, 08 maja 2014, 14:20
Lokalizacja: Bydgoszcz - okolice

Post autor: oryks »

Przy jednym myciu przesadziłm z Cilitem, ilościowo i czasowo (czyli o ile dobrze wiem z kwasem fosforowym) co najwyraźniej utwardziło powierzchniowo mosiądz. Myślałem, że prasę rozerwę a to było formatowanie jedynie szyjek 223rem. No przynajmniej innego wytłumaczenia jak nadmiar Cylitu nie znalalazłem. Po umyciu z octem opory formatowania wróciły do normy.
elaboruję: .223Rem, 9x19, 6.5x47
ODPOWIEDZ