Forum Elaboracji

Jak w temacie proszki podrożały bardzo myślę o tańszym lovexie. Strzelam teraz na strzelnicy w 3006 proszkiem v N150 z zadowoleniem. Lecz 1 kg kosztuje teraz ponad 400zl. Zastanawiam się czy gra jest warta świeczki ponieważ znowu szukanie nawazki. Ale to nie jest problem. Co sądzicie o tym proszku? Pozdrawiam

Nie wiem jak do karabinów ale pistoletowy sprawdza mi się dobrze.
Myślę, ze jak wrzucisz pytanie o konkretny proch ( lovex ich trochę ma) to znajdzie się ktoś kto Ci podpowie coś więcej.

Skladam 308 do polowania na proszku s060 i innego nie bede szukal.

Widzę ze odpowiednik vv n150 to S070. Myślę sobie ze przy lapule mega 185 gr. Lepszy moze będzie S071? Czy są to prochy jednobazowe? jak spalanie czy pozostaje nagar osad w lufie po odpaleniu?po VV lufa jest czysta. Jeszcze ciekawa propozycja to Vectan tubal 5000.

Ja robiłem .308 na VV-140 i przesidłem się na lovexa D073.6 z naważką lekko skorygowaną.

Prochy z literą S są jednobazowe.
W .223 Rem używam D073.4/5 - oba spalają się czysto.

Używam Lovexów Vihta Vuori i Reload Swiss. Lovex bardziej czuły na temperatury

Z moich doświadczeń z wynika że Lovex bardziej brudzi od Vectana i VV, ale też daje wyższe prędkości. Tubal 5000 pali się czysto i ma małą gęstość, zasypuje duży procent objętości łuski przez co odchylenie standardowe prędkości jest niskie, ale wartość średnia niestety też. Jest dobry do sportu, szczególnie na małe i średnie odległości, ale do polowania chyba lepsze będzie coś co daje więcej energii. Lovex D073.6 nie jest taki zły o ile nie boisz się czyszczenia. Kopci osadem grafitowym, tak samo zresztą jak fabryczna amunicja S&B. Natomiast zwiększonej wrażliwości na temperaturę w przypadku dwubazowych Lovexów (seria D0) nie zauważyłem. Ale też nie sprawdzałem ich przy ekstremalnych różnicach typu +40*C -20*C.

Sprawdzałem na chrono Lovex D073.6 przy -14 stopniach i nie zanotowałem żadnych zmian prędkości w porównaniu z temperaturą +25.

To by się pokrywało z moimi obserwacjami przy D073.4/5.
Naważka testowana przy -10 pozostaje optymalna również przy +30C w pełnym, lipcowym słońcu. Skupienie to samo, opad ten sam.

Sprawdźcie sobie te słodkości na 300+.
Dystans wiatrówkowy nie jest miarodajny.

Biorąc pod uwagę tytuł tematu: "co sądzicie o proszku lovex do celow łowieckich?"

dystans 300+ nie jest raczej istotny dla tematu, ale fajnie byłoby poznać więcej informacji na temat Lovexa w niskich temperaturach.

Lovexy jednobazowe S060, S062, S065 są czułe na niską a dwubazowy DO 73,6 na wysoką..Innych nie sprawdzałem..

lechu pisze:Biorąc pod uwagę tytuł tematu: "co sądzicie o proszku lovex do celow łowieckich?"

dystans 300+ nie jest raczej istotny dla tematu, ale fajnie byłoby poznać więcej informacji na temat Lovexa w niskich temperaturach.

Dlaczego dystans 300+ nie jest istotny w tym temacie?

Z tego co wiem w Polsce wykonuje się polowania do 200 m. Jeżeli kogoś stać na polowanie na Syberii, w Afryce z międzylądowaniem w celu zapolowania na pieski preriowe, to zapewne nie elaboruje na Lovexie.
Oczywiście mogę się mylić.

Ja osobiście nie zauważyłem różnicy w celności na Lovex'ie. Elaborowałem Nosler 168 CC na S060 i na D 73.5 Wyniki na 300m nie inne niż na VV czy na RS. Teraz używam w myślistwie do SMK 165gr. Celność doskonała. Nie rozumiem czemu Lovex miałby być gorszy od innych prochów? Jedynie różnica to gęstość zasypowa. Jest to drobny i gęsto wypełniający proch. Jeśli ktoś chce koniecznie wypełnienie 100% to mu się nie uda-S060 D073.5 i D073.6 . Ten ostatni używam w 30-06 z pociskiem Hornadego 174 RN.