Strona 2 z 2

: sobota, 09 listopada 2019, 10:59
autor: andy7
Dziewczyny,

wyluzujcie stringi !

Temat elaboracji to Ocean. Sporo powstalo wlasnie dzieki temu, ze komus cos kolo uszu, palcow i szczeki przelecialo.

Kazdy kto elaboruje ma pewna wiedze a co wazniejsze, powinein miec wyobraznie co moze sie stac….

Pozytym mamy Forum, gdzie mozemy kogos przestrzec, a jezeli nam sie nie uda,
to pozostaje miec nadzieje, ze taka osoba cos o tym napisze :mrgreen:

I moze na tym pozostanmy !

:wink:

: sobota, 09 listopada 2019, 13:08
autor: snajper
Pozytym mamy Forum, gdzie mozemy kogos przestrzec
To próbowałem zrobić.
a jezeli nam sie nie uda,
to pozostaje miec nadzieje, ze taka osoba cos o tym napisze
do tego są potrzebne paluszki.

Ale dostałem zj....by przez fachowców od wysokich ciśnień.
Może trzeba napisać książkę o elaboracji z mieszanych prochów,byłby to bestseller na skalę światową.

A ludzie którym rozerwało broń nie chwalą sie tym na forum tylko szybciutko złomują taki sztucer.
Osobiście znam dwa przypadki a w jednym ucierpiały paluszki lewej ręki.
Jeszcze o kilku słyszałem,ale to w rewolwerach.
Wogóle nie wiedzą co się stało i dlaczego,pewnie wada fabryczna. :halo-
Jakie maksymalne ciśnienie początkowe osiągaliście w 308?
Oficjalnie? W każdym manualu jest podany max.
Ale to pewnie wiesz. :eeg/:

Jak się zdecydyję to siekiery mam trzy,ale ja prochów nie mieszam.
Pozdrawiam życzę bezpiecznych elaboracji.

: sobota, 09 listopada 2019, 16:05
autor: andy7
snajper pisze: Ale dostałem zj....by przez fachowców od wysokich ciśnień.
Może trzeba napisać książkę o elaboracji z mieszanych prochów,byłby to bestseller na skalę światową.


Jeszcze o kilku słyszałem,ale to w rewolwerach.
Wogóle nie wiedzą co się stało i dlaczego,pewnie wada fabryczna.
He, he, zawsze znajdzie sie ktos kto wie lepiej ! i to nie tylko tu ale i w innych dziedzinach zycia :mrgreen:

Nie widzialem jeszcze jak explodowala bron dluga ( no poza YT ). wid zialem jak wyrzucona luska odbila sie od bocznej scianki i uderzyla w lezace opakowanie .45 ACP. Uderzyla tak feralnie, ze odpalila jeden naboj :mrgreen:

Gdy zaczynalem przygode z elaboracja sam osobiscie rozwalilem S&W 686 ( za 7 - mym strzalem ) z tym, ze krotko po tym experymencie wiedzialem juz dlaczego ! :mrgreen:

Zadna czesc ciala nie ucierpiala ale beben rozerwalo, gorna czesc ramy wybrzuszona :mrgreen: SZczescie, ze mialem ubezpieczone :mrgreen:
Marekj pisze: Nie wypisuj chłopie elaboracyjnych bzdur o urywaniu palców przez repetiera w .308 win. Żeby rozerwać komorę w tym kalibrze to trzeba chyba bombę atomową do środka zapakować.
Uszkodzenie broni to już zupełnie inna sprawa.
O ile uzywasz pudrow ktore Maja do tego kalibru tabele elaboracyjne, to nic sie stac nie moze / powinno.

Inna bajka, gdy zaczynasz experymenta z prochem do broni krotkiej lub mieszasz pudry.
jeteli robi sie cos nie tak,


Kiedys w rozmowie z gosciem ktory elaboruje od 1971 r ( ma skelp z bronia i organizuje kursy elaboracji ) opowia, ze jezeli cos sie robi nie tak, to mozna zapomneic o przewidywalnym cisnieniu i te na pewno nie bedzie opiewac jak twierdza co niektorzy fachowcy gora w 10 000 bar / atm.

:wink: