koszty
: niedziela, 18 lutego 2018, 08:44
moja rada czysto ekonomiczna;
po pierwsze primo
robić odpowiedniki jak najdroższej amnicji np. do polowania pociski sako, norma, rws;
roznica w koszcie jednostkowym pocisku jest wieksza, ale róznica na sztuce elaborowanej dochodzi nawet do 6 złoty;
zaczac strzelac sportowo;
zapotrzebowanie na amo jest wieksze wiec i obrót tez; nawet wyrabianie tanich pocisków daje wymierny
efekt finansowy;
zakładanie społek elaborantów;
niestety w Polsce niepopularne, a moim zdaniem dało by coś
przy:
wspołny zakup urzadzen pomiarowych
wspolny zakup urzadzen do odpuszcznia łusek i innych drogich rzeczy rzadziej uzywanych;
wspolne zakupu w sklepach (mozliwe wieksze rabaty);
przekonanie do przyinwestowanie przez kluby strzeleckie;
własnie rozmawiam w swoim; niestety jest problem poniewaz jestesmy na etapie zdobywania lokum, wiec narazie skupiłem sie nad
zakupem przez klub jakiegos speedometra;
najwazniejsze - nikt nie mówi o roboczogodzinach;
kulki same się nie ukrecą;
jeden ma 50 zł za godzine pracy drugi 250 zł; proste;
robimy to w wolnym czasie; moze nektórzy z nas traktuja scalnie jako relaks; okey,
ale mozna by pouczyć się logarytmow z corka badz wyjsc na spacer z zoną....
konczac, ważne jest jedynie to, że robimy to lepiej i dla siebie z wymiernym efektem na strzelnicy;
po pierwsze primo
robić odpowiedniki jak najdroższej amnicji np. do polowania pociski sako, norma, rws;
roznica w koszcie jednostkowym pocisku jest wieksza, ale róznica na sztuce elaborowanej dochodzi nawet do 6 złoty;
zaczac strzelac sportowo;
zapotrzebowanie na amo jest wieksze wiec i obrót tez; nawet wyrabianie tanich pocisków daje wymierny
efekt finansowy;
zakładanie społek elaborantów;
niestety w Polsce niepopularne, a moim zdaniem dało by coś
przy:
wspołny zakup urzadzen pomiarowych
wspolny zakup urzadzen do odpuszcznia łusek i innych drogich rzeczy rzadziej uzywanych;
wspolne zakupu w sklepach (mozliwe wieksze rabaty);
przekonanie do przyinwestowanie przez kluby strzeleckie;
własnie rozmawiam w swoim; niestety jest problem poniewaz jestesmy na etapie zdobywania lokum, wiec narazie skupiłem sie nad
zakupem przez klub jakiegos speedometra;
najwazniejsze - nikt nie mówi o roboczogodzinach;
kulki same się nie ukrecą;
jeden ma 50 zł za godzine pracy drugi 250 zł; proste;
robimy to w wolnym czasie; moze nektórzy z nas traktuja scalnie jako relaks; okey,
ale mozna by pouczyć się logarytmow z corka badz wyjsc na spacer z zoną....
konczac, ważne jest jedynie to, że robimy to lepiej i dla siebie z wymiernym efektem na strzelnicy;