Pytanie do zaawansowanych i userów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

PAWCIO69
Posty: 40
Rejestracja: poniedziałek, 05 marca 2018, 20:33

Pytanie do zaawansowanych i userów

Post autor: PAWCIO69 »

Pytanie do doświadczonych kolegów.
Czy żeby elaborować makarova 9mm trzeba kupować cały zestaw matryc czy wystarczy matryce formatującą łuskę.
Oczywiście mówię to o sytuacji kiedy posiadam matryce 9mm Luger.
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

Wystarczy FL.
Osadzarke mozesz zaadaptowac z Lugera.
PAWCIO69
Posty: 40
Rejestracja: poniedziałek, 05 marca 2018, 20:33

Post autor: PAWCIO69 »

tak myslałem =D> ale zawsze wole się upewnić.
czy taka matryce można kupić osobno?
Awatar użytkownika
P_iter
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: P_iter »

opornik pisze:Wystarczy FL.
Osadzarke mozesz zaadaptowac z Lugera.
Na pewno? Nie mam Makarowa. Tak pytam. To inna średnica pocisku.
Pozdrawiam
P_iter
SP0VIP
PAWCIO69
Posty: 40
Rejestracja: poniedziałek, 05 marca 2018, 20:33

Post autor: PAWCIO69 »

P_iter pisze:
opornik pisze:Wystarczy FL.
Osadzarke mozesz zaadaptowac z Lugera.
Na pewno? Nie mam Makarowa. Tak pytam. To inna średnica pocisku.
w jaki sposób inna średnica pocisku? 9mm to 9 mm lżejszy pocisk i łuska krótsza o 1 mm , problemem jest tylko formatowanie łuski bo jest inne niz w Lugerze
Awatar użytkownika
huskys
Posty: 1119
Rejestracja: poniedziałek, 02 czerwca 2008, 20:20

Post autor: huskys »

PAWCIO69 pisze:
P_iter pisze:
opornik pisze:Wystarczy FL.
Osadzarke mozesz zaadaptowac z Lugera.
Na pewno? Nie mam Makarowa. Tak pytam. To inna średnica pocisku.
w jaki sposób inna średnica pocisku? 9mm to 9 mm lżejszy pocisk i łuska krótsza o 1 mm , problemem jest tylko formatowanie łuski bo jest inne niz w Lugerze
makarov-365"
luger-356"
w bruzdach.
tomkoziol
Posty: 787
Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie

Post autor: tomkoziol »

Pozwolę sobie nie zgodzić się z kolegą opornik.
Niestety nie da się osadzić pocisków w amunicji Makarowa matrycą od 9x19 /przynajmniej Lyman/.
Sprawdziłem "na sucho".
Łuska 9x18 /i to bez kielicha - flare/ wchodzi w matrycę osadzającą 9x19 z lekkim oporem a pocisk o średnicy 0,365" dochodzi tylko do zwężenia robiącego crimp.
Pocisk od 9x19 o średnicy 0,355" wchodzi dużo głębiej i dopiero tam dotyka trzpienia osadzającego.
Być może na siłę udałoby się w takiej konfiguracji wcisnąć pocisk w łuskę ale na pewno zaklinowałoby to tak zrobiony nabój w matrycy /spęcznienie łuski/.
Trzeba też wziąć pod uwagę konieczność robienia kielicha pod pocisk a do tego też potrzeba matrycy z końcówką pod 0,365".
A jak popatrzeć na ceny to i tak sama matryca formatująca kosztuje ok 130zł /były kiedyś w Parabellum/ więc chyba lepiej dołożyć te 60zł i mieć dedykowany komplet.

ad. PAWCIO69 - mylisz chyba 9x18 Makarow 0,365" z 9x18 Ultra albo 9x17 Browning Short gdzie są pociski 0,355" ok. 90gr.
Pozdrawiam, Tomek
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Wymierz wszystko a przede wszystkim srednice lusek ( wymiary z tabel ).

:wink:
PAWCIO69
Posty: 40
Rejestracja: poniedziałek, 05 marca 2018, 20:33

Post autor: PAWCIO69 »

tomkoziol pisze: A jak popatrzeć na ceny to i tak sama matryca formatująca kosztuje ok 130zł /były kiedyś w Parabellum/ więc chyba lepiej dołożyć te 60zł i mieć dedykowany komplet.

ad. PAWCIO69 - mylisz chyba 9x18 Makarow 0,365" z 9x18 Ultra albo 9x17 Browning Short gdzie są pociski 0,355" ok. 90gr.

w sumie racja 60 zł nie majątek jak ktoś klei ;)
jeśli chodzi o pociski to do makarowa widziałem właśnie takie 90 grs
tomkoziol
Posty: 787
Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie

Post autor: tomkoziol »

Z pociskami do Makarowa to tak jak z pociskami do Mausera - niby wszystkie 8mm ale jedne 0,318" a większość 0,323".
Tu podobnie, 9mm typowe do 9x19 i większości "zachodnich" kalibrów to 0,355" ale Rosjanie jak zwykle muszą się różnić i mają 0,365"
Dlatego trzeba uważać przy zakupie pocisków.
Czesi robią pociski do Makarowa FMJ 0,363" i 95 gr natomiast pociski do 9x17 to 0,355" i 92 gr.
Sierra też kiedyś robiła pociski do Makarowa JHP 0,363" 95gr ale już chyba są nieosiągalne.
PPU robi FMJ 0,3645" i 93gr.
Tu masz tabelkę znalezioną kiedyś w sieci z wymiarami większości naboi pistoletowych 9mm:
Załączniki
9mmcases.jpg
9mmcases.jpg (58.31 KiB) Przejrzano 3282 razy
Pozdrawiam, Tomek
Awatar użytkownika
azmoda
Posty: 658
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 00:27

Post autor: azmoda »

tomkoziol pisze:Tu podobnie, 9mm typowe do 9x19 i większości "zachodnich" kalibrów to 0,355" ale Rosjanie jak zwykle muszą się różnić i mają 0,365"
Rosjanie właśnie jako jedyni zrobili prawdziwy kaliber 9mm :lol:
Jako, że kaliber liczony jest w polach a nie w bruzdach to Makarow jest 9mm a pozostałe to kal. 8,8mm :twisted:
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

Panowie, z Makaryszem lacza mnie mile wspomnienia wiec opowiem Wam jak wyglada to od strony praktycznej - mysle, ze moze to niektorym kolegom dac co nieco do przemyslenia.

Jakios tak na poczatku roku jeden z kolegow przyniosl na strzelnice pistolet Makarowa. Kupil go za grosze ale niestety bez amunicji.
Ja w klubie jestem jedynym obcokrajowcem i do tego z pochodzenia Polakiem a dla Szwedow Polak to w tak polowie Ruski.
Stad tez (sadzac, ze PM byl na wyposazeniu polskiego wojska czy milicji) kolega poprosil mnie o pomoc w elaboracji amunicji do PM.
Jak sie okazalo tego rodzaju patronow nie bylo u zadnego z naszych lokalnych dostawcow.
Dalo sie je zamowic ale cena byla prawie dwa raza tyle co za 9 Para i do tego czas oczekiwania na dostawe minimum 2 tygodnie.

Przypomnialem sobie wtedy, ze w szufladzie z drobiazgami z dziecinstwa powinienem miec stare pociski do Makarowa i tetetki wygrzebane ze 30 lat temu jako mile fanty na strzelnicy LOK-u.
Problemem bylo to, ze nie mialem lusek 9x18 a w zadnym naszym sklepie takze ich nie bylo, pociskow zreszta takze nie.
Z glupia franc otworzylem zamek i przymierzylem do komory 9x19 jakich tysiace wala sie pod nogami na strzelnicy.
Luska oczywiscie nie weszla calkiem do komory i zamek nie zamknal sie prawidlowo ale trzon zaporowy zamka i pazur wyciagu poprawnie uchwycily luske.

Zebralem wiec kilka lusek 9x19 i obiecalem koledze, ze postaram sie na nastepny trening przyniesc ze 2 magazynki takiej domowej roboty amunicji.
Z pomoca kolegi Huskys ustalilismy, ze odpowiednim proszkiem bedzie VV N320 w ilosci 3,8 do 4,2 grs
W domu przycialem luski 9x19 do wymiaru 17,80- 17,85.
Jako, ze nie mialem oczywiscie zadnych matryc do Makarowa to posluzylem sie matrycami LEE do 9x19
Pelen format wykonalem na matrycy 9x19
Kielich takze dalo sie wykonac poprawnie

Pociski jakie odszukalem w szufladzie ze skarbami z dziecinstwa byly oczywiscie wczesniej juz wystrzelone i wygrzebane przeze mnie z piasku kulochwytu.
Byly mocno zasniedziale ale w miare niezdeformowane.
Uznalem, ze na taki jednorazowy eksperyment sie nadadza.
Dalo sie je poprawnie osadzic na matrycy LEE 9x19
Zlozylem wiec 16 nabojow z nawazka 3,8 grs i tydzien pozniej wraz z chrono zjawilem sie na treningu.
Kolega ze swoim Makaryszem takze sie pojawil i zaladowalsmy te Frankensztajny do magazynka po czym bach, bach, bach, 8 sztuk poszlo w tarcze.
Pistolet nie zacial sie ani razu, wszystkie pociski w czarnym, predkosc wylotowa 285-290 m/sek
Za moment drugi magazynek i to samo, wszystko w czarnym, ani jednego zaciecia!

W tym momencie juz wiedzialem, ze zaczyna sie zabawa na calego.
Problemem z luskami zostal rozwiazany, pozostal problem z pociskami.
Na szybkiego i na miejscu zamowilismy ze sklepu kokile LEE do odlewania pociskow do Makarysza i zeby nie obdzierac gowna ze skorki takze komplet matryc 9x18 LEE.
Po treningu w kilku przesialismy przez siatke troche kulolochwytu i migiem nazbieralismy 2 pelne wiadra roznorakich pociskow.

Przetopilem je u mnie na ognisku z czego wyszlo kilka litrow olowiu.
Po dwoch tygodniach przyszly oczekiwane matryce i forma do lania pociskow.
Zaprosilem kolege do mnie na piwo i pokazalem mu jak sie samodzielnie odlewa kulki.
Od rana do poznego popoludnia siedzial biedak i zawziecie lal te pociski do PMa.
Wyszlo ich pewnie z kilka tysiecy.

Przycielismy kolejna partie lusek 9x19 do wymiaru 17,80 i zasypalismy nawazka 4,2 grs VV N320
Tym razem Makarysz zaczal wierzgac jak kon na westernie bo predkosc tych kulek byla 350-357 m/sek przy czym na fabrycznej amunicji jest okolo 310.
Pistolet na tak silnej amunicji wystrzelil 2 magazynki bez zadnego zaciecia ale luski wyrzucal chyba na 10 metrow w tyl.
Kolejna nawazka przy ktorej juz zostalismy to 4,0 grs VV N320
Tutaj predkosc wylotowa byla 315-317 m/sek i celnosc byla bardzo dobra.

W jeden wieczor wystrzelilismy jeszcze ze 100 razy zeby sie upewnic, ze wszystko jest OK.
Nie bylo ani jednego zaciecia.
Pod koniec w ramach eksperymentu zlozylismy amunicje na wystrzelonych luskach 9x19, ktorych wogole niczym nie formatowalismy.
Samo skracanie, kielichowanie, osadzanie i do magazynka.
Wystrzelilismy takich nabojow kilkadziesiat.
Wynik- ani jednego zaciecia.

Na sam koniec dla jaj zaladowalismy do magazynka puste luski i przeladowywalismy pistolet zeby zobaczyc czy sobie z tym poradzi.
Jak sie po 10 magazynkach okazalo- Makarow doslal te 80 pustych lusek do komory bez zadnego zaciecia.
No i niech ktos powie, ze ruska bron to gowno?

Od tego czasu kolega wystrzelil ze swojego Makarysza pewnie kilka tysiecy nabojow.
Wszystkie zlozone na skroconych luskach 9x19 Para i pociskach odlanych w formie LEE z olowiu odzyskanego z klubowego kulochwytu.
Gadalem z nim dzisiaj i on mowi, ze przez ten czas pistolet nie zacial sie ani jeden raz.


Podsumowujac temat napisze tak.
Pomimo tego, ze amunicja Makarowa jest w sklepach znacznie drozsza od 9 Para to wlasnym sumptem mozna poskladac ja praktycznie za psi grosz.

Koszt jednego naboju to:

Luska - zero zlotych
Pocisk - koszt energii na stopienie olowiu, wartosc pomijalnie mala, mozna przyjac ja takze jako zero zlotych.
Splonka - O,4 sek
Proch - 0,26 grama na jeden naboj ( kilo prochu kosztuje u nas 850 sek a z kilograma mozna zlozyc prawie 3900 nabojow) to wychodzi okolo 0,22 sek

Czyli koszt jednego naboju 9x18 to jest w tym wypadku 0,62 SEK.
1 SEK to w zaleznosci od kursu 0,42- 0,45 PLN
Czyli jakies 20 do 25 groszy za naboj.

Oczywiscie nalezy doliczyc do tego amortyzacje matryc i formy do lania pociskow czy tez ewentualnie kociolka elektrycznego o ile ktos chce sobie go zakupic.
Ale to i tak podniesie koszt jednostkowy naboju praktycznie nieodczuwalnie o ile strzelamy duzo.

Na koniec jedna uwaga.
Ten eksperymsnt przeprowadzilem na pistolecie wyprodukowanym w roku 1959.
Czy uda sie to wszystko tak samo dobrze we wspolczesnej produkcji pistoletach Baikal tego nie moge stwierdzic bo nie probowalem.
Stary wojskowy Makarow jak sie okazalo w praktyce- lyka praktycznie wszystko i nie grymasi.
Czy pistolety wykonane zgodnie z normami SAAMI powtorza ten wynik to nalezy ustalic samodzielnie.

Powodzenia.
Awatar użytkownika
azmoda
Posty: 658
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 00:27

Post autor: azmoda »

opornik pisze:Przetopilem je u mnie na ognisku z czego wyszlo kilka litrow olowiu.
Ołów z kulochwytu bez utwardzania jest za miękki na pociski do amunicji pistoletowej. Taki to co najwyżej breneka, śrut albo CP.

Czym wy tam strzelacie?
wierzba
<font color=darkred>Administrator</font>
Posty: 712
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2011, 09:01
Lokalizacja: Józefosław

Post autor: wierzba »

Do makarona, 38WC czy 45ACP wystarczy, za miękki będzie do szybkich kalibrów.
pozdrawiam
Andrzej Wierzbicki
SQ5KWL
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Sprawdziłem - niesformatowana wystrzelona łuska 9x18 Makarow wchodzi (palcami) do matrycy osadzającej Lee 9 para na jakieś 4mm. Sformatowana może wejdzie głębiej, ale nie wiem na ile. Maksymalnie wkręcony trzpień powinien sięgnąć, sprawdzałem to na bardziej "ostrołukowych" pociskach Ares 115gn RNBB i możliwy OAL jest na granicy. Na pewno nie próbowałbym głębszego wejścia łuski, bo to będzie deformować pocisk przy osadzaniu. Co najwyżej po osadzeniu można spróbować w ten sposób zrobić taper crimp / zbicie kielicha, na wyjętym trzpieniu osadzającym i bardzo ostrożnie.

Problemy będą dwa:

- kielich 9 para jest za słaby, albo trzeba kupić matrycę uniwersalną do kielicha Lee (tania i przydaje się - np. do wstępnego prostowania pogiętych szyjek) albo zrezygnować i kupić matryce do Makarowa.

- format 9 para jest bez sensu w Makarowie, skoro Makarow to właściwie jest łuska 9 para, tylko że skrócona do 18mm i pozbawiona lekkiego stożka - podstawa jest taka sama, a szyjka szersza, ścianka idzie praktycznie walcowo od podstawy. Dlatego formatowanie łusek oryginalnych Makarow matrycą 9 para to ich psucie - mosiądz będzie za mocno pracował i szybciej pęknie. To już lepiej skracać znalezione 9 para i w ogóle ich nie formatować, tylko sprawdzić czy wejdą do komory - strzał w komorze 9 para robi tak jakby częściowy fireforming pod Makarowa. Oryginalne łuski Makarow to jednak jest trochę biały kruk - każdy szanujący się zbieracz 9 para ma ileś takich (dobrze jak zostały oddzielone przed formatem 9 para), jednak trafiają się one w proporcji najwyżej 1/100. Po prostu właściciele pistoletów na 9x18 Makarow (a przynajmniej ich większość) to specyficzny rodzaj ludzi - w zawodach z tego się nie wystartuje, broń jest do samego mania, więc jeżdżą raz do roku na strzelnicę i uważają wystrzelenie 20 naboi (drogich i trudno dostępnych) za wielki luksus i rozrzutność.
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

azmoda pisze: Ołów z kulochwytu bez utwardzania jest za miękki na pociski do amunicji pistoletowej. Taki to co najwyżej breneka, śrut albo CP.
Czym wy tam strzelacie?
W zasadzie kolega Wierzba juz podpowiedzial co i jak.
Ja jeszcze tylko dodam, ze ze srutem to wlasnie jest na odwrot.
Musi byc mocno utwardzony bo inaczej przy strzale bedzie sie zbijal w grupy, deformowal a skonczy sie to bardzo nieregularnym pokryciem.
Do breneki olow moze byc miekki.
CP to tez nie mozna wszystkiego wrzucac do jednego worka.
Sa takie CP, ktore preferuja mieki olow a sa takie, ktore twardy.
W skrocie- lufy o plytkich, szybkich gwintach lubia twardy olow.
likker_runner pisze:Sprawdziłem - niesformatowana wystrzelona łuska 9x18 Makarow wchodzi (palcami) do matrycy osadzającej Lee 9 para na jakieś 4mm.
Wyglada na to, ze moja matryca LEE byla robiona na nocnej zmianie z soboty na niedziele.
U mnie wchodzi prawie do konca.
I tak to jest wlasnie z matrycami.

2 razy reklamowalem matryce LYMANN 45-90 bo byly za ciasne a mam LEE, 9x19 ktora jest za luzna.
No ale za to jaka uniwersalna
:lol: obsluguje 2 kalibry.
Ale w takim razie musze sprostowac to co napisalem wczesniej bo wyglada na to, ze jesli matryca jest zrobiona prawidlowo to nie uda sie osadzic pociskow makarowa w 9x19.
likker_runner pisze:Oryginalne łuski Makarow to jednak jest trochę biały kruk - każdy szanujący się zbieracz 9 para ma ileś takich (dobrze jak zostały oddzielone przed formatem 9 para), jednak trafiają się one w proporcji najwyżej 1/100. Po prostu właściciele pistoletów na 9x18 Makarow (a przynajmniej ich większość) to specyficzny rodzaj ludzi - w zawodach z tego się nie wystartuje, broń jest do samego mania, więc jeżdżą raz do roku na strzelnicę i uważają wystrzelenie 20 naboi (drogich i trudno dostępnych) za wielki luksus i rozrzutność.
No wlasnie, a wystarczy troszke ruszyc glowa i mozna amunicje 9x18 skladac za psi grosz.
Mozna ja zlozyc jeszcze taniej jak w moich kalkulacjach o ile zamiast prochu VV N320 uzyjemy Lovexa S011 albo D032.
Albo najtansza opcja Vectan Ba 9 1/2

Ceny za 1 kg w Polsce w Parabellum:
VV N320 - 438 pln
Lovex S011 -310 pln
Lovex D032 - 298 pln
Vectan Ba 9 1/2 - 278 pln

To jak by kupic wiecej splonek to i chyba dalo by sie zmiescic w 15 groszy za naboj.
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

I tak główny problem przy próbach używania matryc 9 para do Makarowa będzie z kielichem.

Natomiast co do składania amunicji Makarow za psi grosz - pytanie po co. Przecież strzelanie z tego wynalazku dużo właściwie nie ma sensu w naszych warunkach (za słaby factor do IPSC, za słaba celność do tarczówki), a do tego robi się bardak z rozpoznawalnością łusek, naboi a może nawet (jak ktoś nie ma 9 para w książeczce) trzeba się będzie tłumaczyć Policji z rozbieżności łusek z wpisem. Do tego ze skracaniem to jest jednak trochę roboty plus koszty sprzętu. Parabellum akurat nie sprowadziło kompletu Lee (sprawdzian + uchwyt) do tego kalibru.
kriss91
Posty: 241
Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 18:59

Post autor: kriss91 »

likker runner z tą celnościa to chyba mozna troche podyskutować mimo iz nie jest to kaliber tarczowy :D

https://i.imgur.com/Ck5moHQ.jpg

Pocisk Ares 95 grs
Proch D032 3,7 grs
OAL 24,80mm
Spłonka fiocchi SP

Strzelane z pistoletu Makarow
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Pytanie jak z dostępnością kolejnych egzemplarzy, gdyby jednak w końcu roztłuc taką zabawkę dużym przerobem. Trwałości Glocka to raczej nie ma.
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

Ja tez bym polemizowal z ta rzekomo mala celnoscia Makarowa.
Z obserwacji na naszej klubowej strzelnicy wynika, ze maly Makarysz wcale nie ustepuje wspolczesnym pistoletom.
No ale z broni krotkiej to naprawde wiele zalezy od strzelajacego.

Z ta trwaloscia to nie sadze zeby bylo czym sie przejmowac.
Makarow to w pelni metalowa, frezowana z odkuwek konstrukcja.
OK, w pozniejszym czasie odlewali drobne czesci jak kurki i przerywacze, ale te graty mozna w kilkanascie sekund wymienic i sa dostepne w sprzedazy.
Co do trwalosci ramki i zamka to ja osobiscie nie slyszalem zeby komus popekal ale nawet jak by cos peklo to najczesciej mozna to dobrze i estetycznie pospawac.
Osobiscie spawalem koledze pekniety zamek w Hämmerli po ogromnym przebiegu. Od tego czasu minelo kilka lat i pistolet dziala nadala.
Jedyna wada to taka, ze po ponownym oksydowaniu spawanego pistoletu w miejscu spawow odcien oksydy rozni sie od pozostalej powierzchni.
Ale mechanicznie jest bez zarzutu.
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Hammerli jak mniemam na .32 S&W? To jest jednak dużo niższa liga odrzutu, swobodny zamek to wbrew pozorom konstrukcja mocno obciążona - prawie nie ma takich na 9 para nie bez powodu, a jak są, to takie wielkie niezgrabne coś jak Hi-Point.

Metalowość też niczego nie dowodzi - dopiero polimer w Glocku pozwolił na przebiegi rzędu pół miliona strzałów.

Natomiast co do celności - z Glockiem to Makarow ma ewidentną przewagę w postaci lepszego spustu oraz nieruchomej lufy. Dlatego może być w miarę celny. Jednak z dobrym rewolwerem na wadcutterach przegra, więc nie ma sensu używać go do poważniejszego strzelania tarczowego - a tylko wtedy duży przerób na treningach jest uzasadniony.
Awatar użytkownika
azmoda
Posty: 658
Rejestracja: środa, 10 marca 2010, 00:27

Post autor: azmoda »

wierzba pisze:Do makarona, 38WC czy 45ACP wystarczy, za miękki będzie do szybkich kalibrów.
No okej, ale .38 Spl WC to 260 m/s, .45 ACP 250 m/s a kolega opornik rozpędził je w Makaronie aż do 350-357 m/s
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Tych naddźwiękowych to tylko 2 magazynki poszły, potem obniżyli naważkę. Pytanie jak było ze smarowaniem.
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Post autor: opornik »

Pociski nie byly smarowane.

Taka predkosc nie jest normalna w tym pistolecie.
Bardzo mocno wzrosl rozrzut poziomy i do tego pistolet wyrywal sie z reki.
Pewnie na upartego mozna by dalej strzelac tak mocna amunicja ale trzeba by sie liczyc z obnizeniem trwalosci pistoletu - ryzyko pekniec.
W kazdym razie po obnizeniu do 315-317 m/sek jest tak jak powinno byc.
Strzela sie przyjemnie i bardzo celnie.
Navigare
Posty: 9
Rejestracja: poniedziałek, 13 marca 2023, 11:55

Re: Pytanie do zaawansowanych i userów

Post autor: Navigare »

Chciałbym się podłączyć pod ten wątek, jest w nim poruszona kwestia, która mnie intereumsuje.

Mam potrzebę elaboracji 9x17 kurtz (380 acp). Posiadam zestawy matryc (po 4 elementy) Lee do 9x19 oraz makarov.

Wiem, że nie jest proste żeby użyć matryc od 9x19 do elaboracji 380 acp (problem formatowania oraz zasypywania prochu), czy z matrycami do makarov jest podobnie?

Czytałem, że teoretycznie mogę użyć do formatowania matryce od 223, ktorych też mam komplet Lee.

Czy coś z tego co mam mogę użyć, co ew. powinienem dokupić? Priorytet to bezpieczeństwo i wygoda pracy, zakup kompletu dedykowanych matryc nie wchodzi w grę i prędzej sprzedam ten kaliber.
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Re: Pytanie do zaawansowanych i userów

Post autor: likker_runner »

Shellholder może być od .223 Rem, ale to banał, choć optymistyczny na początek.

Format - .223 Rem ma stożek, więc będzie formatował zbyt silnie. Może da się jakoś z nim dojść do ładu, ale będzie to męczenie łusek zbyt silnym formatem, a później kielichowaniem. Zwłaszcza jakby pistolet z zamkiem swobodnym rozdymał je w tylnej części, będzie dylemat czy przeformatować przód, czy niedoformatować tył. 9x19 - to samo zastrzeżenie, tylko że przód będzie niedoformatowany, a tył nie ruszony choćby dotknąć shellholderem do matrycy..

Kielich - wziąłem wystrzeloną (nieformatowaną) łuskę .380 ACP vel 9x17 Kurtz, wsadziłem w shellholder od .223 Rem, a następnie palcami w matrycę do kielicha 9x19 Lee. Używając niewielkiej siły dało się wepchnąć aż do dotknięcia shellholderem do korpusu matrycy, a potem wyciągnąć łuskę. I nie była ona w stanie przyjąć płaszczowego pocisku .355" FMJ. Więc obawiam się, że bez jakiejś blokady ruchu tulei wewnątrz matrycy (podkładka 2mm), kielich w 9x17 się nie uda, a sypanie prochu tą matrycą jest raczej słabo wykonalne w 9x17. Szlifowanie korpusu raczej odpada, mała średnica kanału matrycy jest na dość krótkim odcinku.

Osadzanie - są szanse że będzie działać, ale nie obiecuję.

Dlatego należałoby dokupić co najmniej matrycę Factory Crimp pod kaliber. Może partyzantka w postaci formatowania przy denku pierścieniem post-size matrycy FC, a szyjki matrycą format .223 (ustawioną zmyślnie żeby zapewniła właściwe napięcie szyjki) dałaby to o co chodzi. Sama FC może formatować szyjkę za słabo żeby zapobiec wbijaniu pocisku do środka łuski przy przeładowaniu.
Navigare
Posty: 9
Rejestracja: poniedziałek, 13 marca 2023, 11:55

Re: Pytanie do zaawansowanych i userów

Post autor: Navigare »

Dzięki za odpowiedź. Przypuszczałem, że tak będzie ale dobrze się upewnić.
ODPOWIEDZ