Barnes TTSX 130gr w 308WIN

[Komes]

Serwus!

Potrzebuję informacji na temat pocisku Barnes TTSX 130gr w kalibrze 308Win. Ściślej rzecz biorąc na temat pracy w tuszy. Czy ktokolwiek z Was ma z nią jakieś doświadczenia? Pytanie swoje kieruję oczywiście do myśliwskiej części szanownego grona:)
Poluję tylko indywidualnie i tylko z podchodu. Kabany podchodzę na 40-80m. jelenie w lesie zazwyczaj 80-150m. Przeczytałem setki postów na zagramanicznych forumowniach łowieckich w zdecydowanej większości na Jankeskich. Oni tam wychwalają i dodatkowo prują na 200-300 jardów do lekko większych jeleni niż nasze. Mimo wszystko chciałbym poznać opinię kogoś, kto poluje w naszych realiach.
Teoretycznie Jestem w stanie rozpędzić ją do około 920-930 m/s. Interesuje mnie to jak skuteczne jest to maleństwo. U nas generalnie preferuje się ciężkie i twarde kluchy typu MEGA i ORYX i te już potwierdził swoją skuteczność. Zastanawia mnie jednak jak tak mała kulka działa na jelenie i większe dziki. Preferuję niespieszne podchodzenie i precyzyjne dobrze ulokowane trafienia. Jakieś doświadczenia?

pozdrawiam
Komes

[DWSD]

Sorry, ze się wcinam w temat ale chciałbym tez poprosić o wymianę doświadczeń, bo ta kwestia dla mnie tez jest interesująca. Czy ktoś z naszego podwórka ma jakieś doświadczenia w temacie (mnie bardziej interesuje 30-06)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[toms]

Poluję z Barnesa z 15 lat. Używałem w 7x64, 30-06 a teraż w 300WM. Do europejskich gwintów trzeba używać lżejszych pocisków ze względu na stabilizację w lufie . Ja użytkowałem w 7x64 - 140gr, 3006-150gr, w 300wm -150gr. Można fest rozpędzić . Zwierzyna ma pełny przestrzał i zwala się w ogniu - każda.

[goostav]

Tak off topic, czy polowanke z tymi pociskami jest w ogóle legalne??

[P_iter]

Tak off topic, czy polowanke z tymi pociskami jest w ogóle legalne??

Literalnie, to nie. Nawet na drapieżniki. Nie jest to pocisk płaszczowy, bo płaszcz nie ma. Ani tym bardziej półpłaszczowy. Wszystko zależy od dobrej woli rozpatrującego sprawę w razie kłopotów. Ale konstrukcyjnie nie mieści się w przepisach dotyczących amunicji myśliwskiej.
Jest szansa na g. burzę, bo sprawa wcześniej budziła kontrowersje.

PS. Z pociskami ołowianymi, też nie wolno polować. Literalnie...

[goostav]

Dokładnie, posiadanie takiej amunicji może być nawet uznane, za posiadanie ammo szczególnie niebezpiecznej. Rdzeń jest twardszy od stopu ołowiu. W razie kłopotów jest się przegranym na starcie.

[Tadek]

Ad P_iter

Jakie przepisy dotyczące amunicji myśliwskiej masz na myśli?

[Komes]

Nie wiem kiedy ostatnio sprawdzaliście tak zwany regulamin polowania ale z tego co piszecie to widzę, że dawno.

Rozporządzenie Ministra Klimatu i środowiska z 7 Listopada 2022 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz, które weszło w życie bodajże 16 listopada 2022 zmieniło niefortunny zapis o "nabojach myśliwskich półpłaszczowych" na "naboje myśliwskie" co moim zdaniem chyba rozwiewa wątpliwości co do stosowania tych pocisków?

Barnes TTSX to przecież pocisk o rodowodzie myśliwskim stworzony stricte do celów łowieckich.

Polecam lektórę:
TUTAJ link do wspomnianego przeze mnie rozporządzenia zmieniającego.

Dokładnie, posiadanie takiej amunicji może być nawet uznane, za posiadanie ammo szczególnie niebezpiecznej. Rdzeń jest twardszy od stopu ołowiu. W razie kłopotów jest się przegranym na starcie.

Sęk w tym, że żeby mieć rdzeń to musi być coś co go okrywać. Istotą rdzenia jest jego odróżnienie od czegoś otaczającego. Rdzeń jest wyraźnie odrębną częścią która jest pokryta czymś. W TTSX nie ma rozróżnienia na rdzeń i płaszcz tak jak to jest w klasycznych nabojach ołowianych z płaszczem wykonanym z tombaku lub miedzi. Tutaj cały pocisk jest jednym materiałem, jest jednorodny i bez rozdziału na części składowe.
Żeby nie być gołosłownym zapis, o którym mówisz brzmi

2) amunicji z pociskami pełnopłaszczowymi zawierającymi rdzeń wykonany z materiału twardszego niż stop ołowiu;

Szczególny nacisk należy kłaść na słowo "zawierającymi" TTSX nie zawiera rdzenia!

A tak w ogóle to o ile mi dobrze wiadomo wprowadzenie do obrotu nabojów szczególnie niebezpiecznych też jest zabronione. Więc Patrząc z punktu widzenia jaki prezentujecie jakim cudem można kupić w sklepach amunicję Barnes VOR-TX, SAKO Powerhead i Powerhead II (z pociskiem TSX i TTSX) a także inne miedziaki skoro klasyfikujecie je jako szczególnie niebezpieczne?

[goostav]

To jest Twój punkt widzenia, ubojka mówi swoje. Nie życzę abyś musiał powoływać się w życiu na własną interpretację, może uda się przekonać, a może nie. Jak widzę, dopuszczasz możliwość oceny sądowej. Może ten nawet przyzna ci rację.

[Komes]

To jest Twój punkt widzenia, ubojka mówi swoje. Nie życzę abyś musiał powoływać się w życiu na własną interpretację, może uda się przekonać, a może nie. Jak widzę, dopuszczasz możliwość oceny sądowej. Może ten nawet przyzna ci rację.

Nie dajmy się zwariować!

a tak w temacie? Jakieś doświadczenia z 308 i TTSX 130gr?

[Lesław]

goostaw wskaz literalnie gdzie pisze o zakazie używania pocisków typu Barnes TTSX, nie twoją interpretację tylko w UOBiA.

[Tadek]

Niestety, z przykrością, muszę się co najmniej częściowo zgodzić z tym co pisze Goostav. Moje bardzo ograniczone doświadczenia z tzw. organami i sadami pokazują że lepiej się tam nie pchać a jeśli już to z adwokatem i dobrymi papierami kryjącymi doopę. Dlatego byłoby dobrze mieć pod ręką przepisy dotyczące konstrukcji amunicji myśliwskiej, o których pisał powyżej P_iter.
Polujący adwokat powiedział mi, że fabryczne naboje z pociskami monolitycznymi jak Fox czy Barnes należy uznać z myśliwskie. Gdy zapytałem o ten sam pocisk ale chałupniczo mocno napędzony, już tak pewien nie był.

[tompi]

Strzelałem do tej pory z Barnesa 110GR, byłem bardzo zadowolony - żaden dzik nie składał reklamacji.

DSC_0233.JPG (62,56 KiB) Przejrzano 657 razy

DSC_0234.JPG (72,29 KiB) Przejrzano 657 razy

DSC_0235.JPG (86,2 KiB) Przejrzano 657 razy

Ponieważ pociski się skończyły i nie mogłem dokupić - zrobiłem zapas Barnesa 130GR. Robi dokładnie taką samą robotę.

[walkiria]

Komes ma rację. Barnes jest pociskiem myśliwskim i stosowanie oraz posiadanie jest jak najbardziej legalne. Mówi o tym regulamin polowań. UoBiA mówi o pociskach z rdzeniem stalowym o zastosowaniu wojskowym. Trudno szukać takich pocisków np w kalibrze 7 mm albo 9,3 mm, a w tych kalibrach Barnes również występuje. Sam jestem ciekaw jak działają na polowaniu, bo za niedługo tego typu pociski mogą być jedyną alternatywą.

[Komes]

Strzelałem do tej pory z Barnesa 110GR, byłem bardzo zadowolony - żaden dzik nie składał reklamacji.

To bardzo dobra wiadomość! Te fotki to z Twoich wyrobów? Pięknie zgrzybkowały!
A jak jest z jeleniami? Czy masz może jakieś doświadczenia z tym pociskiem i jeleniami? Zastanawiam się jeszcze nad opcją 150gr choć czytałem u Jankesów, że 150gr jest twardsza ze względu na stosowanie jej w 300 WinMag i z tego względu słabiej pracuje w prędkościach oferowanych przez 308Win.

A co do dywagacji na temat legalności to myślę, że już nie ma co się zastanawiać bo czasy nadchodzą takie, że powoli trzeba się szykować na miedź ze względu na ograniczenia dla ołowiu. Jakkolwiek jest to odległe to jednak prawdopodobne i niedługo takie dziwne interpretacje stracą sens.

[tompi]

Tak, to mój pocisk - ten akurat jest wyjęty z dzika ok 70 kg - przeszedł przez 2 łopatki i został w skórze, nie wyszedł. Do byka nie strzelałem z tego, nie było okazji ale łanie i cielęta bez problemu. Co do pocisku - to 150gr w .308 jeszcze powinien dać się rozpędzić (jest dłuższy i zostaje mniej miejsca w łusce). nie mam wiedzy na temaj jego twardości.