Mały problem
Mały problem
Witam serdecznie
Popełniłem dziś aborcję porady v max w kalibrze 308w i jak po kilku kulach postanowiłem sprawdzić jak leży to w komorze narodowej to okazało się że nie idzie dotknąć zamka gdzie tu problem ?[/code]
Niby wiem o co chodzi w Twoim poście, ale postaraj się pisać z sensem i nie licz zbytnio na "podpowiadacza" siedzącego w telefonie, bo wychodzą takie kwiatki jak wyżej.
Popełniłem dziś aborcję porady v max w kalibrze 308w i jak po kilku kulach postanowiłem sprawdzić jak leży to w komorze narodowej to okazało się że nie idzie dotknąć zamka gdzie tu problem ?[/code]
Niby wiem o co chodzi w Twoim poście, ale postaraj się pisać z sensem i nie licz zbytnio na "podpowiadacza" siedzącego w telefonie, bo wychodzą takie kwiatki jak wyżej.
-
- Posty: 787
- Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
- Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie
Dużo zależy od sprzętu, który używasz.
Na forum było sporo o podobnych problemach z łuskami po formatowaniu matrycami Hormady.
Co do ustawienia matrycy i shelholdera to nie "prawie ma max" tylko na styk i jeszcze dodatkowo 1/4 obrotu. Tak zaleca manual Speer dla sprzętu RCBS.
Jest to szczególnie ważne gdy używasz łusek z innej niż swoja broni.
U mnie się to sprawdza (3 różne kalibry) i nigdy nie miałem problemu z zamknięciem zamka.
Do tego najlepiej mieć shelholder i matrycę tej samej firmy.
Na forum było sporo o podobnych problemach z łuskami po formatowaniu matrycami Hormady.
Co do ustawienia matrycy i shelholdera to nie "prawie ma max" tylko na styk i jeszcze dodatkowo 1/4 obrotu. Tak zaleca manual Speer dla sprzętu RCBS.
Jest to szczególnie ważne gdy używasz łusek z innej niż swoja broni.
U mnie się to sprawdza (3 różne kalibry) i nigdy nie miałem problemu z zamknięciem zamka.
Do tego najlepiej mieć shelholder i matrycę tej samej firmy.
Pozdrawiam, Tomek
Zrobisz, ale musisz przepuścić naboje przez taką matrycę ;
http://www.midwayusa.com/product/620746 ... winchester
http://www.midwayusa.com/product/620746 ... winchester
-
- Posty: 62
- Rejestracja: sobota, 03 grudnia 2011, 21:52
- Lokalizacja: Wisła
- Kontakt:
Jeśli kolega stoczył to ciekaw jestem czy pomogło?. Jak się zamykały same łuski w komorze po formatowaniu?Może poza ew długością łusek przyczyna tkwi w za nisko wkręconej matrycy osadzającej gdyż wtłaczając pocisk w szyjkę może minimalnie podbijać ramiona - miałem to przy 8x68S, na oko wszystko było w porządku ale zamknąć nabój było ciężko.. Trochę podniosłem matrycę a opuściłem trzpień osadzający i po problemie. Pozdrawiam.