Wpływ amoniaku na mosiądz

Moderatorzy: wierzba, P_iter

adamn1975
Posty: 31
Rejestracja: środa, 06 stycznia 2016, 14:41

Wpływ amoniaku na mosiądz

Post autor: adamn1975 »

Witam,
Zdarzało się, że do czyszczenia łuskek używałem albo amoniaku albo wodorowęglanu amonu jako proszek do pieczenia (ten ostatni częściej).
Chcąc poprawić ten efekt doszukiwałem się inforamcji jak amoniak wpływa na mosiadz.
W końcu znalazłem owy wycinek z jakieś publikacji: http://bcpw.bg.pw.edu.pl/Content/3410/w ... 4_str3.pdf
I teraz zastanawiam się w jakim stopniu ten amoniak w formie np wody amonaikalnej albo wodorowęglanu amonu rozpuszczonewgo w wodzie działa szkodliwie na moje łuski,
Dochodzę raczej do wniosku, zeby zastosować inne metody czyszczenia łusek, choć poza teorią nie słyszałem by ktoś się bardzo skarżył na niszczace działanie amoniaku na łuski,
stąd tez moje pytanie czy stosujecie amoniak do czyszczenia łusek czy nie. Chętnie dowiem się co o tym sądzicie.
Awatar użytkownika
seBOOL
Posty: 588
Rejestracja: środa, 26 września 2012, 21:11
Lokalizacja: Śrem Wlkp

Post autor: seBOOL »

W niektórych solventach do usuwania miedzi z lufy można bardziej lub mniej wyczuć
zapach amoniaku...Więc chyba nie za dobre to będzie dla łusek na dłuższą metę...
Chyba że w znacznym rozcieńczeniu i dokładnym wymyciu pozostałości.
Trzeba by testa zrobić :med/:
...
Awatar użytkownika
frankonia
Posty: 48
Rejestracja: poniedziałek, 12 października 2015, 13:52
Lokalizacja: Warszawa/okolica

Post autor: frankonia »

Ja ostatnio znalazłem i czytałem, że amoniak ma działanie szkodliwe dla miedzi i mosiądzu.
Nie pomnę już gdzie i jakie to było opracowanie ale jasno wynikało, że działanie amoniaku jest delikatnie mówiąc ZŁE dla miedzi i mosiądzu.
Polecam wujka GooGle....
Czytałem wiele wątków tu na forum i osobiście eksperymentowałem z różnymi płynami i mieszaninami do czyszczenia i mycia łusek.
Ocet, sól, kwasek etc.......
Wczoraj nawet pisałem,

http://www.elaboracja.pl/forum/viewtopic.php?t=4108

że sprawdziłem i polecam płyn z Marbad'u OS-404 (nie jest to żadna reklama :) żeby nie było, choć jak co to prowizję ze zwiększonej sprzedaży chętnie przyjmę :) ) do tego odrobina płynu do mycia naczyń np. Fairy (Ludwik pewnie też byłby dobry ale taki akurat miałem) oraz odrobina płynu nabłyszczającego do zmywarek. No i oczywiście woda.
Mokry tumbler oraz kulki i satelitki.
Efekt rewelacja....
Żadnych amoniaków! :)
pzdr


Aaaaaaaa
I po myciu dobrze wypłukać....
Pozdrawiam
Sławek
adamn1975
Posty: 31
Rejestracja: środa, 06 stycznia 2016, 14:41

Post autor: adamn1975 »

W niektórych solventach do usuwania miedzi z lufy można bardziej lub mniej wyczuć
zapach amoniaku...Więc chyba nie za dobre to będzie dla łusek na dłuższą metę...
Chyba że w znacznym rozcieńczeniu i dokładnym wymyciu pozostałości.
Trzeba by testa zrobić very mad
Amoniak stosuje się w środkach do czyszczenia luf z tego względu, że świetnie rozpuszcza tlenki miedzi (I) i (II),
które powstają w skutek utleniania w wysokiej temperaturze wcześniej wytartej miedzi zawartej w mosiężnym płaszczu pocisku.
Awatar użytkownika
frankonia
Posty: 48
Rejestracja: poniedziałek, 12 października 2015, 13:52
Lokalizacja: Warszawa/okolica

Post autor: frankonia »

adamn1975 pisze:Amoniak stosuje się w środkach do czyszczenia luf z tego względu, że świetnie rozpuszcza tlenki miedzi (I) i (II),
które powstają w skutek utleniania w wysokiej temperaturze wcześniej wytartej miedzi zawartej w mosiężnym płaszczu pocisku.
To by tylko potwierdzało korozyjno/erozyjne działanie na powierzchnie łusek....
Nie chcemy chyba wytrawiać łusek i zawartej w nich miedzi tylko czyścić je z pozostałości po spalaniu prochu, innych substancji oraz zwykłego brudu.... Chyba? :)
Ale może się mylę. :)

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 4660,d.bGQ

http://www.e-chemia.nazwa.pl/efektowna/?page_id=23
Pozdrawiam
Sławek
adamn1975
Posty: 31
Rejestracja: środa, 06 stycznia 2016, 14:41

Post autor: adamn1975 »

amoniak (roztwór wodny) z mosiądzem prowadzi do korozji, gdzie miedź jest kationem a cynk jest anionem.
Cynk zostaje rozpuszczony w roztworze, ze wzgledu na swoje położenie w szergu napięciowym metali.
Natomiast miedz zostaje wyprata z roztworu i osadza się na mosiądzu tworzą nalot czystej miedzi.
Awatar użytkownika
frankonia
Posty: 48
Rejestracja: poniedziałek, 12 października 2015, 13:52
Lokalizacja: Warszawa/okolica

Post autor: frankonia »

adamn1975 pisze:amoniak (roztwór wodny) z mosiądzem prowadzi do korozji, gdzie miedź jest kationem a cynk jest anionem.
Cynk zostaje rozpuszczony w roztworze, ze wzgledu na swoje położenie w szergu napięciowym metali.
Natomiast miedz zostaje wyprata z roztworu i osadza się na mosiądzu tworzą nalot czystej miedzi.
To trawimy te łuski i rozpuszczamy czy czyścimy??? :)

Ja osobiście nie stosuję i nie będę stosował amoniaku.

patrz wyżej...
pzdr.
Pozdrawiam
Sławek
adamn1975
Posty: 31
Rejestracja: środa, 06 stycznia 2016, 14:41

Post autor: adamn1975 »

Czyli jednoznacznie odradzasz stosowanie amonaku, ja w sumie też się do tego skłaniam,
Wyczyszczenie łuski z tlenków miedzi, kosztem rozpuszczenia warstewki cynku tuż przy powierzchni raczej nie jest tego wart.
Myślę, że są inne skuteczne nie inwazyjne sposoby na usuniecie warstewki tlenków z łuski.
A jak oceniasz efekt soli z octem, tutaj nie wiem jak dokladnie przebiega czyszczenie ale ogólnie efekt jest raczej ok.
Awatar użytkownika
frankonia
Posty: 48
Rejestracja: poniedziałek, 12 października 2015, 13:52
Lokalizacja: Warszawa/okolica

Post autor: frankonia »

adamn1975 pisze:Czyli jednoznacznie odradzasz stosowanie amonaku, ja w sumie też się do tego skłaniam,
Wyczyszczenie łuski z tlenków miedzi, kosztem rozpuszczenia warstewki cynku tuż przy powierzchni raczej nie jest tego wart.
Myślę, że są inne skuteczne nie inwazyjne sposoby na usuniecie warstewki tlenków z łuski.
A jak oceniasz efekt soli z octem, tutaj nie wiem jak dokladnie przebiega czyszczenie ale ogólnie efekt jest raczej ok.

Nawet na youtubie są filmiki gdzie w takiej mieszance (woda, sól, ocet, płyn do mycia i kuli stalowe) myją i wygląda to ok.
Sprawdzałem i to.
Wyszło niby ok ale najlepsze efekty uzyskałem w kąpieli o której pisałem wyżej i przy tym pozostaję.
Ten płyn OS-404 to dosłownie "kapka", ma być 2% roztworu bo on ma odczyn kwaśny, nakrętka (taka większa jak przy płynach do płukania czy prania do pralek, już tak obrazowo pisząc) :) płynu do naczyń i pół nakrętki płynu do nabłyszczania do zmywarek.
I godzina kręcenia.
Pewnie ile osób tyle przepisów :)
Pozdrawiam
Sławek
sowland
Posty: 306
Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 18:21

Post autor: sowland »

frankonia pisze:
adamn1975 pisze:Czyli jednoznacznie odradzasz stosowanie amonaku, ja w sumie też się do tego skłaniam,
Wyczyszczenie łuski z tlenków miedzi, kosztem rozpuszczenia warstewki cynku tuż przy powierzchni raczej nie jest tego wart.
Myślę, że są inne skuteczne nie inwazyjne sposoby na usuniecie warstewki tlenków z łuski.
A jak oceniasz efekt soli z octem, tutaj nie wiem jak dokladnie przebiega czyszczenie ale ogólnie efekt jest raczej ok.

Nawet na youtubie są filmiki gdzie w takiej mieszance (woda, sól, ocet, płyn do mycia i kuli stalowe) myją i wygląda to ok.
Sprawdzałem i to.
Wyszło niby ok ale najlepsze efekty uzyskałem w kąpieli o której pisałem wyżej i przy tym pozostaję.
Ten płyn OS-404 to dosłownie "kapka", ma być 2% roztworu bo on ma odczyn kwaśny, nakrętka (taka większa jak przy płynach do płukania czy prania do pralek, już tak obrazowo pisząc) :) płynu do naczyń i pół nakrętki płynu do nabłyszczania do zmywarek.
I godzina kręcenia.
Pewnie ile osób tyle przepisów :)
A ja tylko daje plyn do mycia łazienek i kręce dwadzieścia pięć minut .Spłonki wybijam i gniazda czyszczę przed myciem.Łuski czyściutkie we wewnątrz i na zewnątrz.
Załączniki
IMG_20150304_182249.jpg
IMG_20150304_182249.jpg (95.69 KiB) Przejrzano 1728 razy
R8 6,5x55 se 8x57 is T3 6,5x55 CZ Shadow2 Sig
ODPOWIEDZ