QL a rzeczywistość
QL a rzeczywistość
Mam prośbę o pomoc w interpretacji wyników. Mianowicie po wprowadzeniu niezbędnych parametrów do QL, przy ustalonej naważce prędkość teoretyczna pocisku podawana przez program wynosi 735 m/s.
Po wykonaniu 10 nabojów, prędkość mierzona na Labradarze wynosi od 780 do 786 m/s. Parametry amunicji jak i lufy użyte w QL są precyzyjne. Kaliber to .308 nabój Lapua Scenar-L 175 gn.
Moje pytanie brzmi czy krzywą ciśnienia w QL (dla tych parametrów) powinienem traktować, jako za niską w stosunku do rzeczywistej, jaka występuje w mojej komorze?
Pytam, ponieważ jeżeli odpowiedź brzmi twierdząco, ciśnienie max, uzyskam przy niższej naważce niż sugeruje to QL, a chodzi o bezpieczeństwo.
Korzystając z okazji, jak uważacie, jaka prędkość dla w/w pocisku i lufy 600mm o gwincie 11 cali jest optymalna ?
Po wykonaniu 10 nabojów, prędkość mierzona na Labradarze wynosi od 780 do 786 m/s. Parametry amunicji jak i lufy użyte w QL są precyzyjne. Kaliber to .308 nabój Lapua Scenar-L 175 gn.
Moje pytanie brzmi czy krzywą ciśnienia w QL (dla tych parametrów) powinienem traktować, jako za niską w stosunku do rzeczywistej, jaka występuje w mojej komorze?
Pytam, ponieważ jeżeli odpowiedź brzmi twierdząco, ciśnienie max, uzyskam przy niższej naważce niż sugeruje to QL, a chodzi o bezpieczeństwo.
Korzystając z okazji, jak uważacie, jaka prędkość dla w/w pocisku i lufy 600mm o gwincie 11 cali jest optymalna ?
Re: QL a rzeczywistość
Korzystając z okazji, jak uważacie, jaka prędkość dla w/w pocisku i lufy 600mm o gwincie 11 cali jest optymalna ?[/quote]
815m/sVo wystarczy do 1000m.
Lepszy balistycznie jest 30 Cal .308 178 gr ELD, B.C. -.552 (G1)
815m/sVo wystarczy do 1000m.
Lepszy balistycznie jest 30 Cal .308 178 gr ELD, B.C. -.552 (G1)
Re: QL a rzeczywistość
Wydaje mi sie, ze w ogole wyniki obliczen powinienes traktowac z pewna doza ostroznosci. Kiedys zauwazylem, ze po zmianie jednej butelki prochu na druga taka sama (tylko z innej partii produkcyjnej) gestosc nasypowa prochu zmienila mi sie o 4%. Wiec roznica miedzy rzeczywistoscia a obliczeniami ktora podales, a ktora wynosi ca. 6 %, nie wyglada mi na wygorowana.Grzecho pisze: Moje pytanie brzmi czy krzywą ciśnienia w QL (dla tych parametrów) powinienem traktować, jako za niską w stosunku do rzeczywistej, jaka występuje w mojej komorze?
Re: QL a rzeczywistość
Rozumiem, że to co mamy w QL to laboratoryjno-statystycznie wyniki i że kompnenty elaboracyjne mają swoją tolerancję. Zastanawiam się jednak czy różnica 50 m/s do rzeczywistości to wartość nie za wysoka oraz czy wynik ten wprost oznacza, że ciśnienie w komorze jest znacząco wyższe od wskazanego przez QL.piotrb pisze: Wydaje mi sie, ze w ogole wyniki obliczen powinienes traktowac z pewna doza ostroznosci. Kiedys zauwazylem, ze po zmianie jednej butelki prochu na druga taka sama (tylko z innej partii produkcyjnej) gestosc nasypowa prochu zmienila mi sie o 4%. Wiec roznica miedzy rzeczywistoscia a obliczeniami ktora podales, a ktora wynosi ca. 6 %, nie wyglada mi na wygorowana.
Re: QL a rzeczywistość
Mysle, ze nie za wysoka, biorac pod uwage, ze to tylko kilka procent. Co do cisnienia, to wieksza predkosc chyba nie musi byc spowodowana wiekszym cisnieniem. QL pewnie zaklada jakies opory ruchu pocisku w lufie i nie zdziwilbym sie, gdyby one sie roznily od lufy do lufy o kilka procent. W takim razie cisnienie nie musialoby byc wieksze. Jednakze Ty z punktu widzenie bezpieczesntwa powinienes zakladac maksymalnie niekorzystny wariant, czyli ze to wlasnie wieksze cisnienie jest powodem wiekszej predkosci.Grzecho pisze:Zastanawiam się jednak czy różnica 50 m/s do rzeczywistości to wartość nie za wysoka oraz czy wynik ten wprost oznacza, że ciśnienie w komorze jest znacząco wyższe od wskazanego przez QL.
VV N150pasjonat pisze:Na jakim prochu?
Dana pochodzą z LabRadaru, nie ustępuje chronografom.aquater pisze:Moim zdaniem lepiej zainwestować złotówki w chronograf.
Ostatnio sam się posiłkowałem QL a po testach na chrono wartości nie były nawet zbliżone
Dokładnie o to chodzi - zastanawiam się czy to mogą być na przykład opory lufy i ciśnienie w komorze jest zgodne z QL. Ciekawe czy jest jakiś dowód na poparcie tej tezy, bo w QL nie ma współczynnika z tego zakresu tak jak by opory lufy przy danym kalibrze i gwincie nie odgrywały znaczenia.piotrb pisze:Mysle, ze nie za wysoka, biorac pod uwage, ze to tylko kilka procent. Co do cisnienia, to wieksza predkosc chyba nie musi byc spowodowana wiekszym cisnieniem. QL pewnie zaklada jakies opory ruchu pocisku w lufie i nie zdziwilbym sie, gdyby one sie roznily od lufy do lufy o kilka procent. W takim razie cisnienie nie musialoby byc wieksze. Jednakze Ty z punktu widzenie bezpieczesntwa powinienes zakladac maksymalnie niekorzystny wariant, czyli ze to wlasnie wieksze cisnienie jest powodem wiekszej predkosci.Grzecho pisze:Zastanawiam się jednak czy różnica 50 m/s do rzeczywistości to wartość nie za wysoka oraz czy wynik ten wprost oznacza, że ciśnienie w komorze jest znacząco wyższe od wskazanego przez QL.
Mysle, ze to moze byc wypadkowa kilku faktorow i nie nalezy za duzo "filozowac", tylko nauczyc sie zyc ze smutna swiadomoscia, ze QL ma po prostu swoj limit dokladnosci, ktory jest nie do przeskoczenia...Grzecho pisze: Dokładnie o to chodzi - zastanawiam się czy to mogą być na przykład opory lufy i ciśnienie w komorze jest zgodne z QL.
Ostatnio mierzyłem Faktory przy 9mmpiotrb pisze:Mysle, ze to moze byc wypadkowa kilku faktorow i nie nalezy za duzo "filozowac", tylko nauczyc sie zyc ze smutna swiadomoscia, ze QL ma po prostu swoj limit dokladnosci, ktory jest nie do przeskoczenia...Grzecho pisze: Dokładnie o to chodzi - zastanawiam się czy to mogą być na przykład opory lufy i ciśnienie w komorze jest zgodne z QL.
Różne osoby, różne bronie, pociski itp
I tam gdzie QL pokazywał wartoś ok 130, faktor rzeczywisty wynosił ok 110
Mimo prawidłowych wartości w programie to przy fakturze w programie ok 123 cieszyć się musiałem ze pocisk opuścił lufę
Można powiedzieć ze łuski wytaczały się z broni
Aby wartość była rzeczywista w stosunku do tego co pokazywał program, musiałem zwiększyć nawazke o prawie 0,5 grains
To może ktoś wyjaśni „z ufających” programowi o co kaman?
Moge tylko przypuszczac, ze autorzy programu bojac sie pozwow sadowych od tych, co to nie wiedzieli, ze palce i oczy nie odrastaja, postanowili pozostac po bezpiecznej stronie mocy i obliczone predkosci/energie mnoza pewnie w watpliwych przypadkach przez 110%, lub cos podobnego.aquater pisze:To może ktoś wyjaśni „z ufających” programowi o co kaman?
Witam
Mam taki sam problem
Elaborowalem na prochu RS52 z pociskiem Hornady EDL-M 178 gn
Różnica w prędkości także mi wyszła 50m/s
Wieczorem wkleję skana z oryginalnym wykresem QL a zmierzonymi chronografem prędkościami
Moje strzelanie skończyłem jak mi pocisk wyleciał z prędkością 850 m/s i rozdęło denko łuski
Warto zakupić sobie chronograf
Pozdrawiam
Mam taki sam problem
Elaborowalem na prochu RS52 z pociskiem Hornady EDL-M 178 gn
Różnica w prędkości także mi wyszła 50m/s
Wieczorem wkleję skana z oryginalnym wykresem QL a zmierzonymi chronografem prędkościami
Moje strzelanie skończyłem jak mi pocisk wyleciał z prędkością 850 m/s i rozdęło denko łuski
Warto zakupić sobie chronograf
Pozdrawiam
-
- Posty: 286
- Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
- Lokalizacja: Antypody
Re: QL a rzeczywistość
piotrb pisze:
Co do cisnienia, to wieksza predkosc chyba nie musi byc spowodowana wiekszym cisnieniem. .
A czym?
Re: QL a rzeczywistość
Przecież napisał...piotrb pisze:.............., czyli ze to wlasnie wieksze cisnienie jest powodem wiekszej predkosci.
Nie strzelać, jestem przyjaznym szopem...
Wedlug wydruku z QL przy 46,8 gr miales miec cisnienie tylko o 3.5% mniejsze (4275/4134=1.035) niz dozwolone cisnienie dla kalibru, z ktorego strzelales... Ja bym wiec powiedzial, ze QL zadzialal calkiem niezle, a Ty pograles troche ryzykownie.sajder pisze:Witam wklejam moją tabelkę z QL z naniesionymi powyżej danymi z chronografu
Przy wystrzeleniu pocisku z naważką 46,8 gn rozdęło mi łuskę
Chronograf wskazał 846,5 m/s przy lufie 20"
-
- Posty: 286
- Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
- Lokalizacja: Antypody
Re: QL a rzeczywistość
mkl1 pisze:Przecież napisał...piotrb pisze:.............., czyli ze to wlasnie wieksze cisnienie jest powodem wiekszej predkosci.
Wlasciwie to pytanie moje bylo skierowane do autora powyzszego stwiedzenia, ale skoro kolega jest rownie dobrze zorientowany to mam pytanie do kolegi:“Co do cisnienia, to wieksza predkosc chyba nie musi byc spowodowana wiekszym cisnieniem.”
zgadzam sie ze stwierdzeniem ze (w najgorszym przypadku) wzrost szybkosci pocisku jest spowodowany wzrostem cisnienia, a w najlepszym przypadku to czym?
Re: QL a rzeczywistość
Mniejszymi od zalozonych oporami ruchu pocisku w lufie.jerzy orawiec pisze:mkl1 pisze:Przecież napisał...piotrb pisze:.............., czyli ze to wlasnie wieksze cisnienie jest powodem wiekszej predkosci.Wlasciwie to pytanie moje bylo skierowane do autora powyzszego stwiedzenia, ale skoro kolega jest rownie dobrze zorientowany to mam pytanie do kolegi:“Co do cisnienia, to wieksza predkosc chyba nie musi byc spowodowana wiekszym cisnieniem.”
zgadzam sie ze stwierdzeniem ze (w najgorszym przypadku) wzrost szybkosci pocisku jest spowodowany wzrostem cisnienia, a w najlepszym przypadku to czym?
-
- Posty: 286
- Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
- Lokalizacja: Antypody
Mniejszymi od zalozonych oporami ruchu pocisku w lufie.
Czyli ekstrapolujac powyzsze twierdzenie, aby uzyskac wieksza szybkosc pocisku powinnismy zmniejszyc jego opory w lufie.
Kazdy z podanych nizej punktow opor taki zmniejszy.
Ktory wariant wybrac dla uzyskania najwyzszej predkosci pocisku.
a) naoliwic lekko lufe
b) posmarowac pocisk (jak w .22 LR albo w rewolwerze)
c) pokryc pocisk dwusiarczkiem molibdenu
d) pokryc pocisk dwusiarczkiem wolframu
e) pokryc pocisk heksagonalnym azotkiem boru
f) papierem sciernym lekko przeszlifowac pocisk
g) pasta polerska wygladzic przewod lufy na blysk
h) pasta szlifierska na wyciorze nieznacznie powiekszyc przewod lufy
i) osadzic pocisk podkalibrowy z pierscieniami prowadzacymi jak w armacie czolgu
j) osadzic “cienszy” pocisk np w .270 Win osadzic pocisk 6.5mm.
Na mojego czuja najwiekszy wplyw bedzie miala twardosc stopu pocisku. Nie wydaje mi sie jednak, zeby bylo do ugrania wiecej niz kilka procent. Jakby jednak Kolega mial chrono i troche poeksperymentowal, to wyniki takich testow bylyby ciekawe...
jerzy orawiec pisze: Czyli ekstrapolujac powyzsze twierdzenie, aby uzyskac wieksza szybkosc pocisku powinnismy zmniejszyc jego opory w lufie.
Kazdy z podanych nizej punktow opor taki zmniejszy.
Ktory wariant wybrac dla uzyskania najwyzszej predkosci pocisku.
-
- Posty: 286
- Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
- Lokalizacja: Antypody
Szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem, po co autor postu koniecznie chce się pchać w pobliże czerwonego. Jak napisał huskys (pozdrawiam przy okazji) prędkości z połowy fioletu wystarczają spokojnie do 1000 m. Graniczne prprędkości dość szybnko wykończą lufę - a i zamek, komorę też zmęczą. Doradzałbym porządnie dopracować logbooka i technikę strzelecką.
Jest dobrze ale jakoś sobie poradzimy...