Molibdenowanie posiskow z LYMAN super MOLY
Molibdenowanie posiskow z LYMAN super MOLY
Witam nei wiem czy ten temat juz sie przewijal na forum ,ale prosze o pomoc:
-jak prawidlowo sie do tego zabrac
-czy w jakis sposob nalezy przygotowac karabin do takich pociskow (bardzo dokladne czyszczenie przed uzyciem tego typu kul)
-jak powinna wygladac sama elaboracja (przeredagowanie dotychczasowych nawazek pod katem wiekszego cisnienia ,predkosci)
-Duzo pytan mi sie nasuwa niewiem czy wszystkie z sensem ale dajcie znac jak to u was wyglada i jakie sa tego efekty .
-jak prawidlowo sie do tego zabrac
-czy w jakis sposob nalezy przygotowac karabin do takich pociskow (bardzo dokladne czyszczenie przed uzyciem tego typu kul)
-jak powinna wygladac sama elaboracja (przeredagowanie dotychczasowych nawazek pod katem wiekszego cisnienia ,predkosci)
-Duzo pytan mi sie nasuwa niewiem czy wszystkie z sensem ale dajcie znac jak to u was wyglada i jakie sa tego efekty .
Najpierw dobrze jest zastosować środek do pozostałości węgla np.
https://www.kaliber.pl/akcesoria-i-srod ... owych.html
oraz,wyczyść przewód z pozostałości płaszcza do białego pianką Forrest http://milfoam.pl/
Ale aplikacja tyle razy cyklów aż do żywego.
Użycie pocisków z powłoką poślizgową do momentu aż ona nasyci przewód,dalej już tego nie ruszamy.
Dalej tak jak pisze joon.
https://www.kaliber.pl/akcesoria-i-srod ... owych.html
oraz,wyczyść przewód z pozostałości płaszcza do białego pianką Forrest http://milfoam.pl/
Ale aplikacja tyle razy cyklów aż do żywego.
Użycie pocisków z powłoką poślizgową do momentu aż ona nasyci przewód,dalej już tego nie ruszamy.
Dalej tak jak pisze joon.
Ostatnio zmieniony niedziela, 03 lutego 2019, 11:05 przez huskys, łącznie zmieniany 1 raz.
alta32 pisze:Kalibry to 338lapua m.,300 wm,6,5creedmor.A jak jest z wzrostem predkosci (i czy taki jest) i jak jest z wzrostem cisnienia po tym procesie czy taki wzrost moze wystapic?
-czy poza zachowaniem lufy w lepszej kondycji w tych kalibrach zyskamy cos na tarczy ,w strzelaniach LR?
Strzelam sporo z 6,5x 47 lapua i tylko z dwusiarczkiem wolframu.
Poza latwiejszym czyszczeniem i zwiekszona zywotnoscia lufy nic sie nie zmienia.
Jak pisali poprzednicy, jak zaczniesz strzelac z moli to strzelasz tylko z moli. Lufa bedzie pokryta tym srodkiem i stare dopracowane nawazki ( bez molibdenu) napewno Ci sie rozjada.
Co do cisnien, pocisk pokryty srodkiem smarujacym stawia mniejsze opory w przewodzie lufy, za tym idzie mniejsze cisnienie podczas spalania.
Strzelajac z moli morzesz uzyskac wieksza predkosc poczatkowa zwiekrzajac nawazke zachowujac te same cisnienie co strzelajac taka sama amunicja bez moli.
Na kulki 130 grs. 100 szt sypie ok 1 grama dwusiarczku wolframy ( moli tyle samo)alta32 pisze:OK.A jakie ilosci proszku +- sypac na powiedzmy 100szt 6,5 creed. ,jak najefektywniej nanosic MOLY na pociski ? Napewno macie swoje patenty
Pociski odtluszczam acetonem
Do pokrycia uzywam malej butelki 0,5 l z przegrodami jak w tumblerze mokrym, wsypuje 100 szt. pociskow, 500 stalowych kulek BB sr 5,5mm i 1,gram
Butelke wkladam do tumblera mokrego i wypelniam szmatami pusta przestrzen. Mieszam calosc ok godz.
Po oddzieleniu kulek pociski przecieram szmata aby zdjac nadmiar luznego proszku.
Ostatnio zmieniony czwartek, 31 stycznia 2019, 22:38 przez Myśliwy, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 1526
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
likker_runner pisze:Molibdenowanie staje się coraz bardziej passe. Znawcy podnoszą fakt małej odporności na płomień i utleniania do substancji ściernych. Teraz modny staje się heksagonalny azotek boru - hBN. Nie mylić z kubicznym (cBN), który jest środkiem ściernym.
Rozważałem pokrywanie pocisków tym środkiem ale wygrał dwusiarczek wolframu (WS2)
Jak skończy mi sie obecna lufa to z ciekawości będę testował hBN
Cenowo ściagajac z Włoch WS2 lub hBN wychodzi ok 5 zł/1 gram,
Gram wystarcza na pokrycie ponad 100szt. pocisków ( 6,5 -130grs )
Molibden jest bardziej dostępny i tańszy.
WS2
https://www.ebay.com/itm/Disolfuro-di-T ... :rk:1:pf:1
hBN
https://www.ebay.com/itm/Nitruro-di-Bor ... ctupt=true
Zapomnialem dodac, ze hBN ma jeszcze jedna przewage nad wolframem czy molibdenem. Mozna go zmieszczc z rozpuszczalnikiem i nanosic filcowym wyciorem na lufe.
Po odparowaniu rozpuszczalnika zostaje cienki film w przewodzie lufy.
Zmniejsza to rozchwianie predkosci pierwszych strzalow po dokladnym wyczyszczeniu lufy co ma miejsce przy WS2 czy MoS2
Po odparowaniu rozpuszczalnika zostaje cienki film w przewodzie lufy.
Zmniejsza to rozchwianie predkosci pierwszych strzalow po dokladnym wyczyszczeniu lufy co ma miejsce przy WS2 czy MoS2
Nie chce zakładać nowego tematu więc podepnę się pod ten.
Do 308 normalnie kręcę naboje na ok 3500 psi - do polowania
Do treningu robię na 3200 psi
Ale do long range chciałbym podkręcić do 4050 psi.
Pytania :
1. Czy 4050 psi to już dużo jak na 308? - lufa 24" u wylotu 20 mm
2. Czy molibdenowanie pocisków ma jakies ograniczenia co do typu pocisku?
Jeśli już zacząłbym molibdenowac to musiałbym wszystkie. Zarówno do treningu, polowania jak i do tarczy.
oraz pytanie uzupełniające czy molibdenowanie pocisków do polowania może negatywnie wpłynąć na jakość tuszy?
3. Czy molibdenując pocisk jestem w stanie ugrać dodatkowe m/s? - Robił ktoś pomiary przed i po?
Do 308 normalnie kręcę naboje na ok 3500 psi - do polowania
Do treningu robię na 3200 psi
Ale do long range chciałbym podkręcić do 4050 psi.
Pytania :
1. Czy 4050 psi to już dużo jak na 308? - lufa 24" u wylotu 20 mm
2. Czy molibdenowanie pocisków ma jakies ograniczenia co do typu pocisku?
Jeśli już zacząłbym molibdenowac to musiałbym wszystkie. Zarówno do treningu, polowania jak i do tarczy.
oraz pytanie uzupełniające czy molibdenowanie pocisków do polowania może negatywnie wpłynąć na jakość tuszy?
3. Czy molibdenując pocisk jestem w stanie ugrać dodatkowe m/s? - Robił ktoś pomiary przed i po?
-
- Posty: 166
- Rejestracja: czwartek, 25 września 2014, 15:15
Dwie uwagi
1.molibdenem czy dwusiarczkiem wolframu oszukasz ciśnienie.
-w początkowym okresie prędkości będą takie same . Potem ciśnienie zacznie spadać. Molibden czy wolfram ułoży się w lufie. Teoretycznie można go wydrapać pastą Iosso ale w praktyce zawsze coś zostanie.
Będzie trzeba nasypać więcej aby osiągnąć tę samą prędkość. Jeśli dla 818 m/s trzeba 45 grain N160 dla 6,5x55 i kuli 136, to potem będzie trzeba 47grain do tej samej prędkości .
2. Molibdenem i dwusiarczkiem wolframu nie oszukasz ładunku energetycznego ( cieplnego ) prochu.
Jeśli zaczniesz sypać więcej aby osiągnąć wyższe prędkości ( ja doszedłem do 1012 m/s dla 6.5x55 i kuli 136 grain jeśli dobrze pamiętam sypałem 52 grainy N160 bez nadwyżek ciśnienia.)
Ładunek energetyczny - (cieplny) użytej ilości prochu, wypalił mi lufę po 2000 strzałów.
1.molibdenem czy dwusiarczkiem wolframu oszukasz ciśnienie.
-w początkowym okresie prędkości będą takie same . Potem ciśnienie zacznie spadać. Molibden czy wolfram ułoży się w lufie. Teoretycznie można go wydrapać pastą Iosso ale w praktyce zawsze coś zostanie.
Będzie trzeba nasypać więcej aby osiągnąć tę samą prędkość. Jeśli dla 818 m/s trzeba 45 grain N160 dla 6,5x55 i kuli 136, to potem będzie trzeba 47grain do tej samej prędkości .
2. Molibdenem i dwusiarczkiem wolframu nie oszukasz ładunku energetycznego ( cieplnego ) prochu.
Jeśli zaczniesz sypać więcej aby osiągnąć wyższe prędkości ( ja doszedłem do 1012 m/s dla 6.5x55 i kuli 136 grain jeśli dobrze pamiętam sypałem 52 grainy N160 bez nadwyżek ciśnienia.)
Ładunek energetyczny - (cieplny) użytej ilości prochu, wypalił mi lufę po 2000 strzałów.