Molibdenowanie posiskow z LYMAN super MOLY

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

alta32
Posty: 133
Rejestracja: środa, 30 listopada 2016, 21:57
Lokalizacja: Norge

Molibdenowanie posiskow z LYMAN super MOLY

Post autor: alta32 »

Witam nei wiem czy ten temat juz sie przewijal na forum ,ale prosze o pomoc:
-jak prawidlowo sie do tego zabrac
-czy w jakis sposob nalezy przygotowac karabin do takich pociskow (bardzo dokladne czyszczenie przed uzyciem tego typu kul)
-jak powinna wygladac sama elaboracja (przeredagowanie dotychczasowych nawazek pod katem wiekszego cisnienia ,predkosci)
-Duzo pytan mi sie nasuwa niewiem czy wszystkie z sensem ale dajcie znac jak to u was wyglada i jakie sa tego efekty . :-k
joon
Posty: 654
Rejestracja: sobota, 07 kwietnia 2012, 18:37
Lokalizacja: Białystok

Post autor: joon »

Jaki kal.? Molibdenowanie ma sens przede wszystkim przy szybkich kalibrach.(dłuższa żywotność lufy, elaboruję na molly 300WSM).
I zasada ..jeżeli strzelamy z pocisków pokrytych Molly ..używamy tylko takich.
Pozdrawiam Janusz
Awatar użytkownika
huskys
Posty: 1119
Rejestracja: poniedziałek, 02 czerwca 2008, 20:20

Post autor: huskys »

Najpierw dobrze jest zastosować środek do pozostałości węgla np.
https://www.kaliber.pl/akcesoria-i-srod ... owych.html
oraz,wyczyść przewód z pozostałości płaszcza do białego pianką Forrest http://milfoam.pl/
Ale aplikacja tyle razy cyklów aż do żywego.
Użycie pocisków z powłoką poślizgową do momentu aż ona nasyci przewód,dalej już tego nie ruszamy.
Dalej tak jak pisze joon.
Ostatnio zmieniony niedziela, 03 lutego 2019, 11:05 przez huskys, łącznie zmieniany 1 raz.
alta32
Posty: 133
Rejestracja: środa, 30 listopada 2016, 21:57
Lokalizacja: Norge

Post autor: alta32 »

Kalibry to 338lapua m.,300 wm,6,5creedmor.A jak jest z wzrostem predkosci (i czy taki jest) i jak jest z wzrostem cisnienia po tym procesie czy taki wzrost moze wystapic?
-czy poza zachowaniem lufy w lepszej kondycji w tych kalibrach zyskamy cos na tarczy ,w strzelaniach LR?
Myśliwy
Posty: 556
Rejestracja: sobota, 10 maja 2014, 22:08
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Myśliwy »

alta32 pisze:Kalibry to 338lapua m.,300 wm,6,5creedmor.A jak jest z wzrostem predkosci (i czy taki jest) i jak jest z wzrostem cisnienia po tym procesie czy taki wzrost moze wystapic?
-czy poza zachowaniem lufy w lepszej kondycji w tych kalibrach zyskamy cos na tarczy ,w strzelaniach LR?

Strzelam sporo z 6,5x 47 lapua i tylko z dwusiarczkiem wolframu.
Poza latwiejszym czyszczeniem i zwiekszona zywotnoscia lufy nic sie nie zmienia.

Jak pisali poprzednicy, jak zaczniesz strzelac z moli to strzelasz tylko z moli. Lufa bedzie pokryta tym srodkiem i stare dopracowane nawazki ( bez molibdenu) napewno Ci sie rozjada.

Co do cisnien, pocisk pokryty srodkiem smarujacym stawia mniejsze opory w przewodzie lufy, za tym idzie mniejsze cisnienie podczas spalania.
Strzelajac z moli morzesz uzyskac wieksza predkosc poczatkowa zwiekrzajac nawazke zachowujac te same cisnienie co strzelajac taka sama amunicja bez moli.
alta32
Posty: 133
Rejestracja: środa, 30 listopada 2016, 21:57
Lokalizacja: Norge

Post autor: alta32 »

OK.A jakie ilosci proszku +- sypac na powiedzmy 100szt 6,5 creed. ,jak najefektywniej nanosic MOLY na pociski ? Napewno macie swoje patenty :eeg/:
Myśliwy
Posty: 556
Rejestracja: sobota, 10 maja 2014, 22:08
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Myśliwy »

alta32 pisze:OK.A jakie ilosci proszku +- sypac na powiedzmy 100szt 6,5 creed. ,jak najefektywniej nanosic MOLY na pociski ? Napewno macie swoje patenty :eeg/:
Na kulki 130 grs. 100 szt sypie ok 1 grama dwusiarczku wolframy ( moli tyle samo)

Pociski odtluszczam acetonem

Do pokrycia uzywam malej butelki 0,5 l z przegrodami jak w tumblerze mokrym, wsypuje 100 szt. pociskow, 500 stalowych kulek BB sr 5,5mm i 1,gram :D

Butelke wkladam do tumblera mokrego i wypelniam szmatami pusta przestrzen. Mieszam calosc ok godz.

Po oddzieleniu kulek pociski przecieram szmata aby zdjac nadmiar luznego proszku.
Ostatnio zmieniony czwartek, 31 stycznia 2019, 22:38 przez Myśliwy, łącznie zmieniany 2 razy.
Myśliwy
Posty: 556
Rejestracja: sobota, 10 maja 2014, 22:08
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Myśliwy »

Pociski podgrzewam do ok 80stopni przed wolframowaniem.

Musze sie zmobilizowac i ten caly proces opisac ze zdjeciami.
predator1
Posty: 110
Rejestracja: czwartek, 23 lipca 2015, 16:53
Lokalizacja: warszawa

Post autor: predator1 »

Myśliwy dobry pomysł na pewno wielu się przyda jak i mnie bo zamierzam wsiąść na 300 WM
alta32
Posty: 133
Rejestracja: środa, 30 listopada 2016, 21:57
Lokalizacja: Norge

Post autor: alta32 »

Dzieki takiej odp szukalem ful profeska- opis ze zdjeciami napewno nam wszystkim by bardzo pomogl z gory dziekuje =D>
joon
Posty: 654
Rejestracja: sobota, 07 kwietnia 2012, 18:37
Lokalizacja: Białystok

Post autor: joon »

Zamiast acetonu można umyć pociski w mokrym tamblerze i potem po osuszeniu do piekarnika 70-80 stopni i na ciepło do pojemnika z kulkami i molly.. A dalej jak to już opisał Kamil. Godzinka kręcenia i potem wypolerować optoczyc do połysku. (u mnie do tego służy skarpetka frote)
Pozdrawiam Janusz
likker_runner
Posty: 1526
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Post autor: likker_runner »

Molibdenowanie staje się coraz bardziej passe. Znawcy podnoszą fakt małej odporności na płomień i utleniania do substancji ściernych. Teraz modny staje się heksagonalny azotek boru - hBN. Nie mylić z kubicznym (cBN), który jest środkiem ściernym.
Awatar użytkownika
huskys
Posty: 1119
Rejestracja: poniedziałek, 02 czerwca 2008, 20:20

Post autor: huskys »

I pamiętaj,nie wdychaj tego proszku.
Myśliwy
Posty: 556
Rejestracja: sobota, 10 maja 2014, 22:08
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Myśliwy »

likker_runner pisze:Molibdenowanie staje się coraz bardziej passe. Znawcy podnoszą fakt małej odporności na płomień i utleniania do substancji ściernych. Teraz modny staje się heksagonalny azotek boru - hBN. Nie mylić z kubicznym (cBN), który jest środkiem ściernym.

Rozważałem pokrywanie pocisków tym środkiem ale wygrał dwusiarczek wolframu (WS2)

Jak skończy mi sie obecna lufa to z ciekawości będę testował hBN

Cenowo ściagajac z Włoch WS2 lub hBN wychodzi ok 5 zł/1 gram,
Gram wystarcza na pokrycie ponad 100szt. pocisków ( 6,5 -130grs )

Molibden jest bardziej dostępny i tańszy.



WS2
https://www.ebay.com/itm/Disolfuro-di-T ... :rk:1:pf:1

hBN
https://www.ebay.com/itm/Nitruro-di-Bor ... ctupt=true
Myśliwy
Posty: 556
Rejestracja: sobota, 10 maja 2014, 22:08
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Myśliwy »

Zapomnialem dodac, ze hBN ma jeszcze jedna przewage nad wolframem czy molibdenem. Mozna go zmieszczc z rozpuszczalnikiem i nanosic filcowym wyciorem na lufe.

Po odparowaniu rozpuszczalnika zostaje cienki film w przewodzie lufy.

Zmniejsza to rozchwianie predkosci pierwszych strzalow po dokladnym wyczyszczeniu lufy co ma miejsce przy WS2 czy MoS2
Awatar użytkownika
Greenhard
Posty: 549
Rejestracja: piątek, 20 października 2017, 11:27

Post autor: Greenhard »

Nie chce zakładać nowego tematu więc podepnę się pod ten.

Do 308 normalnie kręcę naboje na ok 3500 psi - do polowania
Do treningu robię na 3200 psi
Ale do long range chciałbym podkręcić do 4050 psi.

Pytania :
1. Czy 4050 psi to już dużo jak na 308? - lufa 24" u wylotu 20 mm
2. Czy molibdenowanie pocisków ma jakies ograniczenia co do typu pocisku?
Jeśli już zacząłbym molibdenowac to musiałbym wszystkie. Zarówno do treningu, polowania jak i do tarczy.
oraz pytanie uzupełniające czy molibdenowanie pocisków do polowania może negatywnie wpłynąć na jakość tuszy?
3. Czy molibdenując pocisk jestem w stanie ugrać dodatkowe m/s? - Robił ktoś pomiary przed i po?
Marek_Marecki
Posty: 166
Rejestracja: czwartek, 25 września 2014, 15:15

Post autor: Marek_Marecki »

Dwie uwagi
1.molibdenem czy dwusiarczkiem wolframu oszukasz ciśnienie.
-w początkowym okresie prędkości będą takie same . Potem ciśnienie zacznie spadać. Molibden czy wolfram ułoży się w lufie. Teoretycznie można go wydrapać pastą Iosso ale w praktyce zawsze coś zostanie.
Będzie trzeba nasypać więcej aby osiągnąć tę samą prędkość. Jeśli dla 818 m/s trzeba 45 grain N160 dla 6,5x55 i kuli 136, to potem będzie trzeba 47grain do tej samej prędkości .

2. Molibdenem i dwusiarczkiem wolframu nie oszukasz ładunku energetycznego ( cieplnego ) prochu.
Jeśli zaczniesz sypać więcej aby osiągnąć wyższe prędkości ( ja doszedłem do 1012 m/s dla 6.5x55 i kuli 136 grain jeśli dobrze pamiętam sypałem 52 grainy N160 bez nadwyżek ciśnienia.)
Ładunek energetyczny - (cieplny) użytej ilości prochu, wypalił mi lufę po 2000 strzałów.
ODPOWIEDZ