Elaboracja 5,45x39
-
- Posty: 9
- Rejestracja: wtorek, 28 marca 2017, 22:59
- Lokalizacja: Kraków
Elaboracja 5,45x39
Witam szanownych.
Ponieważ lubię wyzwania, złapałem się za taki, nie najłatwiejszy temat.
Założenia:
łuska mosiężna - przerobiona .222rem (matryca+obcięcie), ewentualnie stalowa z odzysku
pocisk .224 przeciśnięty na .221, waga ok 55gr. (oryginał 52gr. , Barnaul 54gr.)
najważniejsze- ma być do tarczy na 100m (celny!!!!!)
Oczywiście ma to latać z Tantala wz88 dł.lufy 423mm, twist 9
I tu moja prośba, do kolegów, o pomoc w dobraniu proszku.
Matryce już dojechały i pierwsze łuski przygotowane.
Pozdrawiam Marek
Ponieważ lubię wyzwania, złapałem się za taki, nie najłatwiejszy temat.
Założenia:
łuska mosiężna - przerobiona .222rem (matryca+obcięcie), ewentualnie stalowa z odzysku
pocisk .224 przeciśnięty na .221, waga ok 55gr. (oryginał 52gr. , Barnaul 54gr.)
najważniejsze- ma być do tarczy na 100m (celny!!!!!)
Oczywiście ma to latać z Tantala wz88 dł.lufy 423mm, twist 9
I tu moja prośba, do kolegów, o pomoc w dobraniu proszku.
Matryce już dojechały i pierwsze łuski przygotowane.
Pozdrawiam Marek
Re: Elaboracja 5,45x39
A spłonkę berdan jak ogarniesz?marekpajer pisze:ewentualnie stalowa z odzysku
-
- Posty: 9
- Rejestracja: wtorek, 28 marca 2017, 22:59
- Lokalizacja: Kraków
Jak na rosyjskich stronach elaboracji radzą.Po rozwierceniu, zostaje ścianka berdana, w którą można wcisnąć boxera. Już to zrobiłem, ale kupa z tym jest zabawy. Łuski .222rem formatują się błyskawicznie. Trzeba je tylko przyciąć i obrobić. Na 100sztuk nowych łusek, odpadły tylko 2. Nawet użyte .223rem stalowe, bez problemu dały się sformatować. Te same .223 mosiężne, używane, odpadły w ilości 1/2.
Elaboracja 5,45x39
A jak przedstawia się koszt i opłacalność tak zelaborowanej amunicji , fabryczna dostępna jest w cenie 0,90-1,00 zł .
Myślę że lepszej od fabrycznej nie zrobisz .
Myślę że lepszej od fabrycznej nie zrobisz .
-
- Posty: 9
- Rejestracja: wtorek, 28 marca 2017, 22:59
- Lokalizacja: Kraków
Re: Elaboracja 5,45x39
Chyba żartujesz.Jacek W pisze:Myślę że lepszej od fabrycznej nie zrobisz .
-
- Posty: 788
- Rejestracja: środa, 05 grudnia 2012, 15:59
- Lokalizacja: Majdan Królewski, podkarpacie
Skoro masz przy przeformatowaniu duży "odpad" łusek używanych a znacznie mniejszy przy nowych tzn. że trzeba łuski mocno odpuszczać przed tym procesem.
Tylko trzeba przeliczyć co się bardziej opłaca - zakup większej ilości nowych łusek czy sprzętu do odpuszczania.
No i oczywiście skrupulatne zbieranie swoich łusek na strzelnicy bo będziesz miał je dodatkowo po "formatowaniu ogniowym".
Jeśli łuski przeformatowują się bezproblemowo to chyba nie warto męczyć matryc formatując łuski stalowe, o zabawie ze spłonką Berdana nie wspominając.
Projekt bardzo ciekawy. Powodzenia.
Tylko trzeba przeliczyć co się bardziej opłaca - zakup większej ilości nowych łusek czy sprzętu do odpuszczania.
No i oczywiście skrupulatne zbieranie swoich łusek na strzelnicy bo będziesz miał je dodatkowo po "formatowaniu ogniowym".
Jeśli łuski przeformatowują się bezproblemowo to chyba nie warto męczyć matryc formatując łuski stalowe, o zabawie ze spłonką Berdana nie wspominając.
Projekt bardzo ciekawy. Powodzenia.
Pozdrawiam, Tomek
Z oryginalnym ammo do kałasza ciężko konkurować, piszę o dużym naboju 7,62X39
Kolega ma SKS i dla sportu składa ammo i póki co ciągle lepiej strzela "chińska konserwa na 100m"
Wynika to może z tego że pocisków w zasadzie nie ma - składa na PPU 123gr, łuski S&B, proch Lovex.
Jedyny plus, to nie trzeba czyścić zaraz po strzelaniu i nie ma tyle syfu.
Kolega ma SKS i dla sportu składa ammo i póki co ciągle lepiej strzela "chińska konserwa na 100m"
Wynika to może z tego że pocisków w zasadzie nie ma - składa na PPU 123gr, łuski S&B, proch Lovex.
Jedyny plus, to nie trzeba czyścić zaraz po strzelaniu i nie ma tyle syfu.
22, 9X18, 9X19, 38/357, 22Hornet, 223, 308, 12/70
Re: Elaboracja 5,45x39
marekpajer pisze:Witam szanownych.
Ponieważ lubię wyzwania, złapałem się za taki, nie najłatwiejszy temat.
Założenia:
łuska mosiężna - przerobiona .222rem (matryca+obcięcie), ewentualnie stalowa z odzysku
pocisk .224 przeciśnięty na .221, waga ok 55gr. (oryginał 52gr. , Barnaul 54gr.)
najważniejsze- ma być do tarczy na 100m (celny!!!!!)
Oczywiście ma to latać z Tantala wz88 dł.lufy 423mm, twist 9
I tu moja prośba, do kolegów, o pomoc w dobraniu proszku.
Matryce już dojechały i pierwsze łuski przygotowane.
Pozdrawiam Marek
a jak Ci idzie z kalibrowaniem pocisku .224 na .221 ?
3 tysięczne cala to dość dużo,
szczególnie dla pocisku FMJ , w jednym kroku
ale projekt rzeczywiście ciekawy, daj znać jakie postępy
Elaboracja 5,45x39
marekpajer napisał :
Cena nie jest ważna, nie o to tu chodzi. A co do jakości, to chyba jeszcze nie elaborowałeś niczego .....
- oczywiście że tego kalibru nie , a co do pomysłu jak to zrobić to nadal podtrzymuję swoje zdanie że fabryczna przy tym sposobie będzie lepsza .
Cena nie jest ważna, nie o to tu chodzi. A co do jakości, to chyba jeszcze nie elaborowałeś niczego .....
- oczywiście że tego kalibru nie , a co do pomysłu jak to zrobić to nadal podtrzymuję swoje zdanie że fabryczna przy tym sposobie będzie lepsza .
Re: Elaboracja 5,45x39
Wystarczy tą fabryczną przeelaborować, tak by w każdym naboju była taka sama naważka i wynik na tarczy będzie o wiele lepszy, że o nasypaniu tam dobrego prochu (RS czy Vv) nie wspomnę.Jacek W pisze:marekpajer napisał :
- oczywiście że tego kalibru nie , a co do pomysłu jak to zrobić to nadal podtrzymuję swoje zdanie że fabryczna przy tym sposobie będzie lepsza .
Pociski z delaboracji swego czasu można było na egunie kupić.
Tutaj amerykaniec używa kalibratora .221 https://www.youtube.com/watch?v=i_bxHnBKUR8
(14:40) najwyraźniej Lee. Ktoś z was wie czy to robiony na zamówienie bo w sprzedaży takiego kalibru nie ma.
(14:40) najwyraźniej Lee. Ktoś z was wie czy to robiony na zamówienie bo w sprzedaży takiego kalibru nie ma.
Fajny projekt, nie słuchaj malkontentów. Super opłacalne to nie jest ale ważna zabawa. Jakby mieć SSG 82 to można by coś ciekawego skomponować. Skąd brałeś kalibrator 221 i matryce, bo sam się noszę z elaboracją tego kalibru ale na stalowych bo dużo ich mam po konserwie.
"Jestem Panem swego losu,Kapitanem swojej duszy"
https://www.titanreloading.com/lee-prec ... sizing-kit
Może stąd? Myślę, że można by się zebrać w kilku i zrobić wspólne zamówienie. Ktoś sobie weźmie .221 do 5,45, ktoś .365 do makarowa itd.
Może stąd? Myślę, że można by się zebrać w kilku i zrobić wspólne zamówienie. Ktoś sobie weźmie .221 do 5,45, ktoś .365 do makarowa itd.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: wtorek, 28 marca 2017, 22:59
- Lokalizacja: Kraków
Witam
jestem po pierwszym strzelaniu z własnych 5.45x39.
Sprzęt i komponenty:
Lee Turret
matryce Hornady FL i osadzająca 5.45x39
Dozownik Lee Auto Drum
Proszek Lovex D060
Spłonki SR Fiocchi
Łuski 223
Pociski oryginały 5.45 oraz Hornady Vmax 60 gr .2215
Największym problemem było równe przycięcie łusek bo dedykowane do tej długości nie istnieją a ja żadnym poważniejszym urządzeniem nie dysponuje.
Używałem najprostszego Lee Cutter, obcinałem szyjkę do ramion. Łuska mocowana w wiertarkę stołową.
Formatowanie bez strat, pomierzyłem długości wszystkie między 38,5 a 39,5 wyrównałem krawędzie i na prasę z nimi.
Pociski 5.45 to FMJBT ale jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia jedne krótsze inne dłuższe duży rozstrzał wagowy od 52 aż do 54.5 gr najwięcej było 53.8 więc tych użyłem do testów.
Hornady przy nich to wzór jednolitości ;) za to są jednak z płaską podstawą. Naważka 15.7 D060 OAL 57mm ale był różny bo ustawiałem na żywca długość żeby łusek nie marnować.
Wyszło dwie partie po 10 nb.
Najpierw strzeliłem próbna z 10 szt ruską fabryczną. Druga elaboracja z 5.45 i ostatnie Hornady. Postawa leżąc z ręki Tantal z kolimatorem PKAA co może nie dało zbyt miarodajnych wyników, tarcza 23p/4 odległość 50m i ciemno jak przed apokalipsą bo szła chmura burzowa. Odrzut znikomy porównując do fabrycznej to o ok 1/2 mniejszy.
Skupienia z fabrycznej 3 MOA z 2 odskokami i 2 błedami. Z pocisków 5.45 3MOA z 2 odskokami lub błedami za to Hornady 2 MOA naprawdę bardzo równomierna grupa. Przy następnej nasiadówie będę ważył na wadze szalkowej RCBS proch i pociski. Sprawdzę rozrzut wagowy Hornady i z takim marginesem błędu postaram się dobrać 5.45. W planach mam wykonanie matrycy do kalibracji z 224 na 222 w zasadzie mam wszystko tylko szukam dobrej maszyny lub tokarza.
jestem po pierwszym strzelaniu z własnych 5.45x39.
Sprzęt i komponenty:
Lee Turret
matryce Hornady FL i osadzająca 5.45x39
Dozownik Lee Auto Drum
Proszek Lovex D060
Spłonki SR Fiocchi
Łuski 223
Pociski oryginały 5.45 oraz Hornady Vmax 60 gr .2215
Największym problemem było równe przycięcie łusek bo dedykowane do tej długości nie istnieją a ja żadnym poważniejszym urządzeniem nie dysponuje.
Używałem najprostszego Lee Cutter, obcinałem szyjkę do ramion. Łuska mocowana w wiertarkę stołową.
Formatowanie bez strat, pomierzyłem długości wszystkie między 38,5 a 39,5 wyrównałem krawędzie i na prasę z nimi.
Pociski 5.45 to FMJBT ale jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia jedne krótsze inne dłuższe duży rozstrzał wagowy od 52 aż do 54.5 gr najwięcej było 53.8 więc tych użyłem do testów.
Hornady przy nich to wzór jednolitości ;) za to są jednak z płaską podstawą. Naważka 15.7 D060 OAL 57mm ale był różny bo ustawiałem na żywca długość żeby łusek nie marnować.
Wyszło dwie partie po 10 nb.
Najpierw strzeliłem próbna z 10 szt ruską fabryczną. Druga elaboracja z 5.45 i ostatnie Hornady. Postawa leżąc z ręki Tantal z kolimatorem PKAA co może nie dało zbyt miarodajnych wyników, tarcza 23p/4 odległość 50m i ciemno jak przed apokalipsą bo szła chmura burzowa. Odrzut znikomy porównując do fabrycznej to o ok 1/2 mniejszy.
Skupienia z fabrycznej 3 MOA z 2 odskokami i 2 błedami. Z pocisków 5.45 3MOA z 2 odskokami lub błedami za to Hornady 2 MOA naprawdę bardzo równomierna grupa. Przy następnej nasiadówie będę ważył na wadze szalkowej RCBS proch i pociski. Sprawdzę rozrzut wagowy Hornady i z takim marginesem błędu postaram się dobrać 5.45. W planach mam wykonanie matrycy do kalibracji z 224 na 222 w zasadzie mam wszystko tylko szukam dobrej maszyny lub tokarza.
"Jestem Panem swego losu,Kapitanem swojej duszy"
-
- Posty: 9
- Rejestracja: wtorek, 28 marca 2017, 22:59
- Lokalizacja: Kraków
Witajcie ponownie po długiej przerwie. Niestety z różnych powodów, temat 5,45x39 musiał poczekać na swoją kolej, ale doczekał się
Nie miałem dobrego urządzenia do przycinania łusek - udało się kupić w stroblu obcinak do wkrętarki firmy Frankford Arsenal - demon szybkości i dokładności (100sztuk w 20 minut, +- 0,1mm).
Kalibrator dorobił MarekJ, wprawdzie dla siebie, ale teraz ja z niego korzystam. Jestem po pierwszych strzelaniach i efekty są pozytywne.Na chwilę obecną uzyskałem skupienie Barnaula HP. Dalej powinno być lepiej. Pociski Hornady: V-max 5,45, V-max .224 kalibrowany. Sierra HPBT 52 i 54 gr. .224 kalibrowane. Proszek Norma 200 i LovexD063
Strzelałem w dwóch sesjach na 50m z otwartych i kolimatora - bez specjalnej różnicy. Wniosków, na razie, nie będzie. Testy będę ciągnął dalej.
,
Nie miałem dobrego urządzenia do przycinania łusek - udało się kupić w stroblu obcinak do wkrętarki firmy Frankford Arsenal - demon szybkości i dokładności (100sztuk w 20 minut, +- 0,1mm).
Kalibrator dorobił MarekJ, wprawdzie dla siebie, ale teraz ja z niego korzystam. Jestem po pierwszych strzelaniach i efekty są pozytywne.Na chwilę obecną uzyskałem skupienie Barnaula HP. Dalej powinno być lepiej. Pociski Hornady: V-max 5,45, V-max .224 kalibrowany. Sierra HPBT 52 i 54 gr. .224 kalibrowane. Proszek Norma 200 i LovexD063
Strzelałem w dwóch sesjach na 50m z otwartych i kolimatora - bez specjalnej różnicy. Wniosków, na razie, nie będzie. Testy będę ciągnął dalej.
,
- Załączniki
-
- img_20201231_121935_wynik_wynik.gif (116.24 KiB) Przejrzano 3815 razy
-
- img_20201231_124255_wynik_wynik.gif (120.97 KiB) Przejrzano 3815 razy
-
- img_20201231_125349_wynik_wynik.gif (113.89 KiB) Przejrzano 3815 razy
-
- img_20201231_131653_wynik_wynik.gif (114 KiB) Przejrzano 3815 razy
-
- img_20210102_131513_wynik_wynik.gif (115.12 KiB) Przejrzano 3815 razy
-
- img_20210102_134325_wynik_wynik.gif (115.23 KiB) Przejrzano 3815 razy
-
- img_20210102_140401_wynik_wynik.gif (119.63 KiB) Przejrzano 3815 razy
Daj jakiś przykładowy link albo doprecyzuj o jakiej wyszukiwarce mowa. Najpopularniejsza zwraca mi jedynie śruby UNC, 7/16-14 UNF albo narzynki 7/8-14 UNF.
Z właściwych to dopiero na 3 stronie znalazłem jedynie śrubę do kół ale bez ceny i możliwości kupna bo to hurtownia niesprzedająca w detalu.
Z właściwych to dopiero na 3 stronie znalazłem jedynie śrubę do kół ale bez ceny i możliwości kupna bo to hurtownia niesprzedająca w detalu.
Np. https://werbus.pl/pl/c/UNF-14-zwojowcal/422
Odpuść to "14" z wyszukiwania. Skoro UNF to z definicji musi być 14 zwoi na cal.
Odpuść to "14" z wyszukiwania. Skoro UNF to z definicji musi być 14 zwoi na cal.
Dzięki, czyli to jest dobra?
https://werbus.pl/pl/p/Sruba-78-UNFx251 ... C8-Zn/3156
PS Jeśli -14 jest zbędne bo przy UNF jest oczywiste, że dla 7/8" jest 14 zwojów na gwint to jak rozumieć to? https://allegro.pl/oferta/nowa-narzynka ... 7661169293
https://werbus.pl/pl/p/Sruba-78-UNFx251 ... C8-Zn/3156
PS Jeśli -14 jest zbędne bo przy UNF jest oczywiste, że dla 7/8" jest 14 zwojów na gwint to jak rozumieć to? https://allegro.pl/oferta/nowa-narzynka ... 7661169293
Na allegro facet to błędnie opisał, widziałem to już kiedyś.
Tu jest dobry opis
https://allegro.pl/oferta/narzynka-unf- ... 9526680839
https://allegro.pl/oferta/fanar-narzynk ... 0109605705
Tu jest dobry opis
https://allegro.pl/oferta/narzynka-unf- ... 9526680839
https://allegro.pl/oferta/fanar-narzynk ... 0109605705
Anglosaskie gwinty mają kilka odmian:
UN = Unified National Fixed Pitch Series
UNC = Unified National Coarse Series
UNF = Unified National Fine Series
UNEF = Unified National Extra Fine Series
UNS = Unified National Special
Przy 7/8 liczba zwojów 14 TPI jest dla UNC i UNF, dla UN jest 16 TPI, a dla UNS może być 10, 18, 28 TPI. Tak że te literki jednak ważne są.
UN = Unified National Fixed Pitch Series
UNC = Unified National Coarse Series
UNF = Unified National Fine Series
UNEF = Unified National Extra Fine Series
UNS = Unified National Special
Przy 7/8 liczba zwojów 14 TPI jest dla UNC i UNF, dla UN jest 16 TPI, a dla UNS może być 10, 18, 28 TPI. Tak że te literki jednak ważne są.
- 🐱‍&
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 26 stycznia 2021, 11:25
- Lokalizacja: 62
słuchajcie, a próbował ktoś z was, reelaboracji na ślepych pociskach do w.w. kalibru? są takie z plastikowymi pociskami, łuski wyglądają w porządku, jeśli jest tak jak się zakłada to pozostają problemy:
-nie wiadomo za dużo o prochu poza tym że do ślepych było go więcej aby mechanizm gazowy działał z o wiele lżejszym lub brakiem pocisku (mimo nakrętki do strzelania nabojami ślepymi) wydaje mi się że najbezpieczniej było by nasypać inny sprawdzony proch
-korozyjna spłonka berdana (nie oszukujmy się, nie ma tam innej)
-zdobycie pocisków, (problem jak zawsze przy tym kalibrze) kolega wyżej przy swojej elaboracji znalazł rozwiązanie
ceny tych ślepaków są poniżej złotówki
-nie wiadomo za dużo o prochu poza tym że do ślepych było go więcej aby mechanizm gazowy działał z o wiele lżejszym lub brakiem pocisku (mimo nakrętki do strzelania nabojami ślepymi) wydaje mi się że najbezpieczniej było by nasypać inny sprawdzony proch
-korozyjna spłonka berdana (nie oszukujmy się, nie ma tam innej)
-zdobycie pocisków, (problem jak zawsze przy tym kalibrze) kolega wyżej przy swojej elaboracji znalazł rozwiązanie
ceny tych ślepaków są poniżej złotówki
7,62x54r (Mosin 91/30), 7,62x25 (TT-33)
@saper94 to bierz mój zestaw z pchlego targu i próbuj. Ja zmieniłem na krótkiego Jacka i z tego kalibru zrezygnowałem. Minusem stalowych łusek jest szybsze zużycie matrycy, korozyjna spłonka, więcej paprania. Zwykła łuska to jednak zwykła spłonka, zwykły proch który możesz na QL wrzucić Hornady Vmax przyzwoicie lata a zwykłe 5.45 są po 20 gr. Odcinasz się od konserwy i robisz swoją taniutką jak barszcz ammo.
"Jestem Panem swego losu,Kapitanem swojej duszy"
Taka ciekawostka jak to robią na wschodzie: https://www.youtube.com/watch?v=e0Dl-K1c-Kw
Re: Elaboracja 5,45x39
Właśnie jestem po teście czterech różnych prochów w tym kalibrze. Próżno szukać w tabelach naważek do tego naboju, więc wszystko dobierałem w QL.marekpajer pisze:I tu moja prośba, do kolegów, o pomoc w dobraniu proszku.
Łuski mosiężne skrócone od .223Rem. Pociski oryginalne od 5,45 o masie 53gr. W QL pocisk ten widnieje jako ".222, 52.8, Mil FMJ- 5.45mmx39". Naważki dobierane pod silny nabój i niezawodne przeładowanie (jak amunicja fabryczna) tj. mniej więcej w środek fioletowego pola.
Lovex S053; naważka 18,0 gr; pomiary: 841, 860, 850 m/s
Lovex D063; naważka 18,0 gr; pomiary: 806, 790, 794 m/s
Lovex D073.4; naważka 23,0 gr; pomiary: 889, 870, 890 m/s
Vectan Ba 6 1/2; naważka 17,0 gr; pomiary 833, 836, 822 m/s (PORAŻKA, nie przeładowuje!)
Porównawczo Barnaul 5,45x39 z pociskiem 60gr: 822, 833, 828 m/s
Testy przeprowadzone z budżetowego AK-74 produkcji rumuńskiej.
Wszystkie naboje ładnie przeładowały za wyjątkiem Vectana, który spowodował zacięcie po każdym strzale (niewyrzucona łuska w komorze nab.). Żadna łuska nie pękła. Moim zdaniem, zresztą zgodnie z oczekiwaniami, najlepiej wypada jednobazowy S053 dedykowany do 7,62x39. Tanio można też postrzelać na D063. D073.4 trzeba sypać wyraźnie więcej. Zrobię jeszcze z nim próbę na naważce 22,0gr, bo aż tak wysokie prędkości nie są potrzebne.
- 🐱‍&
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 26 stycznia 2021, 11:25
- Lokalizacja: 62
- gdzie jest TEN login
- Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 11 sierpnia 2022, 14:28
- Lokalizacja: 👀
Re: Elaboracja 5,45x39
Zastanawiam się czy miałoby sens rozcalenie naboju na prasie, reelaborka (dokładniejsza) i ponowne scalenie?
Czy matryca rozcalająca od 223 chwyci pocisk w 5,45?
Czy matryca rozcalająca od 223 chwyci pocisk w 5,45?
Re: Elaboracja 5,45x39
Tak, rozcalałem wojskową amunicję matrycą .223.gdzie jest TEN login pisze: ↑środa, 02 listopada 2022, 10:04 Czy matryca rozcalająca od 223 chwyci pocisk w 5,45?
Re: Elaboracja 5,45x39
Ja mam stalowe łuski i trochę pocisków nowych 5.45 z allegro.
Można od biedy elaborować na stali stosując tylko matryce osadzająca I crimp od 223?
Elaborując na stali 7.62 AK, nie ma nawet potrzeby używania za bardzo matrycy format, łuski wychodzą gładko, o wiele łatwiej niż mosiądz
Można od biedy elaborować na stali stosując tylko matryce osadzająca I crimp od 223?
Elaborując na stali 7.62 AK, nie ma nawet potrzeby używania za bardzo matrycy format, łuski wychodzą gładko, o wiele łatwiej niż mosiądz
- gdzie jest TEN login
- Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 11 sierpnia 2022, 14:28
- Lokalizacja: 👀
Re: Elaboracja 5,45x39
Zaczynam się bawić. Rozebrałem 10 naboi barnaul i przeważyłem, rozrzut naważki to około 0,2 graina. Przeważyłem po równo i złożyłem do kupy, na razie bez crimpu. W piątek testy. Przy rozbieraniu naboi moją uwagę zwróciła duża różnica w sile potrzebnej do rozcalenia. Zaglądając do szyjki łuski widać że pociski są wklejane na jakiś lakier (foto) czasem jest go więcej a czasem mniej. Usunąłem go w całości przed złożeniem.
EDIT na razie wynik słaby. Planuję zasypać inny proch.
EDIT na razie wynik słaby. Planuję zasypać inny proch.