Poziomowanie lunety.

Moderatorzy: wierzba, P_iter

seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

Ja przychyliłbym się do słów kolegi galaktyka1.Ta dolna , płaska częsć tybysa jest jedynym miejscem do którego można odniesć poziom lunety , żadne bębny czy zatyczki bębnów.W/g tej płaszczyzny składa się lunety.Ale oczywiście ta metoda nie ma nic wspólnego z ustawianiem osiowości lunety z przewodem lyfy.Ty moze jakieś laserki( po wyznaczeniu osi lunety) i ocena zbierznosci promieni.Tak tytlko myśle.
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

Odkurze temat. Mam dylemat. Co w przypadku kiedy linia pozioma krzyża lunety nie pokrywa sie z poziomem płaskiej powierzchni pod lunetą a ni z powierzchnią wierzyczki. Tzn. patrząc przez lunete ustawioną poziomicami kładzionymi na wierzyczce i na powierzchni pod lunetą, mam wrażenie że krzyż jest przekręcony (pochylony) w lewo,jak ustawie krzyż w poziomie to luneta jest przekręcona. Czy to jest luneta do wymiany czy ustawic krzyż do piziomu nie zwracając uwagi na orzechylenie lunety. Jak to sie będzie miało po zmianie krotności.
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Krotność to raczej ma tu małe znaczenie, jeśli jest jak piszesz i ustawisz krzyż w poziomie to osie obrotu wieżyczek (a co za tym idzie mechaniki) nie będą w pionie - poziomie. Np. górna wieża będzie pochylona w prawo, to kręcąc nią na UP nie tylko będziesz podnosił punkt celowania ale również będziesz przesuwał go w prawo. (analogicznie będzie z drugą wieżyczką) Nie dojdziesz do ładu z poprawkami.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

seba73 pisze: mam wrażenie że krzyż jest przekręcony (pochylony) w lewo
Najważniejsze pytanie brzmi: Masz tylko takie wrażenie czy sprawdziłeś to?
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

Wszystko OK. Sprawdziłem poziomicą laserową. Przepraszam za zamieszanie. Troszke mi wstyd :oops:. Dzięki za poswięcony czas i zainteresowanie. Pozdro
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

tribal pisze:Montuje się sztucer w imadle. Kładzie się poziomicę na szynę, bazę, płaski element komory zamkowej, dla upierdliwców poziomice maszynowa, jest dokładniejsza i pod nią ustawiasz sztucer do poziomu. Luneta w obejmy i celujesz krzyżem na pionowy element np. budynku, uwaga tez może być krzywy ;-) . Dociskasz odpowiednim momentem i po temacie. Dla sprawdzenia obserwując przejechać regulacją krzyża góra - dół .
A to imadlo to do stolu w salonie sie montuje ! :mrgreen:

Siory, ale jakos nie moglem sie powstrzymac !

Do tej pory stawialem zawsze na bipod'zie albo na rest'cie

Moim zdaniem znacznie wazniejsze jest dokrecanie srubek trzymajacych tubus rownoczesnie.



:wink:
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

Jak równocześnie? :-k
tribal
Posty: 417
Rejestracja: środa, 04 stycznia 2012, 09:30
Lokalizacja: Augustów

Post autor: tribal »

Kolega ma dwa klucze.
Siory, ale jakoś nie moglem się powstrzymać ! :wink:
Edycja: A jak ma cztery dłonie to i cztery klucze. :lol:
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

Aaaaa.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

tribal pisze:Kolega ma dwa klucze.
Siory, ale jakoś nie moglem się powstrzymać ! :wink:
Edycja: A jak ma cztery dłonie to i cztery klucze. :lol:
Nie, kolega ma znacznie wiecej imbusow

Tych ktorych dostalem gdzies w pakiecie bedzie z 15

do tego 3 rozne kompelty kluczy narzedziowych

3 komplety wszelakich BIT'ow

+ 2 komplety imbusow metrycznych i calowych - pytania ? :mrgreen:

Czy moze fote wstawic ? :mrgreen:


:wink:
seba73
Posty: 298
Rejestracja: sobota, 20 kwietnia 2019, 14:23

Post autor: seba73 »

A gdzie kolega nabył imbusy calowe?
Awatar użytkownika
rethempthoor
Posty: 501
Rejestracja: wtorek, 23 kwietnia 2019, 14:44
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: rethempthoor »

Stary nie żartuj. Na alle masz jakie chcesz. Polecam firmy bondhus
Dawid
makato
Posty: 17
Rejestracja: niedziela, 05 września 2021, 19:47

Post autor: makato »

P_iter pisze:A nie można zorientować krzyża lunety do osi poziomej lub pionowej (krawędź dachu i winkiel oddalonego budynku) i na płaskim elemencie broni postawić małą kontrolną poziomnicę? Można ją położyć na szynie pod lunetą lub komorze zamkowej jeśli jest płaska. Wyjdą niezgodności.
Można ale pod warunkiem że masz 100% pewności że budowlańcy zachowali idealne kąty proste i piony.
Ja gdy ustawiałem swoją, najpierw bardzo dokładnie wypoziomowałem stół używając do tego poziomicy ramowej, później wypoziomowałem karabin z montażem, ok 25m od siebie powiesiłem pion murarski i krzyż lunety zgrałem z linka pionu murarskiego na małych i dużych powiększeniach.

Jedna uwaga większość tych małych poziomiczek pokazuje "sugestie poziomu" a nie prawdziwy poziom innymi słowy ja im nie wierzę. O wiele lepsza jest dobrej klasy poziomica cyfrowa, tyle tylko że trzeba najpierw mieć bazę sprawdzona na bardzo precyzyjnej poziomicy analogowej ( np. poziomica ramowa). Do tej bazy można kalibrować poziomice cyfrową i dalej to już bułka z masłem.
Awatar użytkownika
sokal
Posty: 876
Rejestracja: środa, 23 czerwca 2010, 13:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sokal »

Ja do poziomowania krzyża ma dwa takie breloczki poziomice.

https://www.artilon.pl/pl/p/Brelok-z-na ... IOMICA/489

Pourywałem te łańcuszki, jedna idzie na szynę/bazę/komorę zamkową, druga na bęben lunety. Można użyć cienkiej taśmy dwustronnej. Karabin kładę na workach z piaskiem albo poduszkach i cała filozofia. Nawet nie trzeba karabinu układać idealnie poziomo bo po prostu można patrzeć jak się bąble ustawiają względem linii.
Awatar użytkownika
piotrjub
Posty: 1444
Rejestracja: sobota, 26 listopada 2011, 16:34
Lokalizacja: 3 Miasto
Kontakt:

Post autor: piotrjub »

Robię tak jak ty i zawsze mam idealnie :D
piotrb
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 26 października 2015, 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: piotrb »

piotrjub pisze:Robię tak jak ty i zawsze mam idealnie :D
To zalezy od tego, co kto rozumie przez idealnie ;-)

Moim skromnym zdaniem to dla poziomowania lunety najistotniejsza jest linia laczaca os lunety z osia lufy, bo tak naprawde to ta linia wyznacza nam pion. Plaszczyzny bebnow, szyn, komor to sa wzorce "drugorzedne". Ja bym wiec podszedl do tematu od wyrysowania na scianie pionu. Potem wlozylbym do lufy laser i ustawil karabin tak, zeby laser trafial w wyrysowana linie pionu. Potem krecil bym karabinem w osi lufy tak, zeby srodek krzyza lunety byl nakierowany na wyrysowany pion. Dopiero jakbym mial zarowno laser jak i srodek krzyza na wyrysowanym pionie, krecilbym luneta w taki sposob, zeby pionowa linia krzyza pokrywala sie rowniez z wyrysowanym pionem. Tylko wtedy pion krzyza bedzie sie pokrywal z linia laczaca srodek lunety ze srodkiem lufy.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Post autor: andy7 »

Takich poziomiczek mam kilka mala okragla idzie pomiedzy wyciecia w szynie picantiny. Moge domontowac druga do szyny. Kolejna idzie na beben.



:wink:
oryks
Posty: 226
Rejestracja: czwartek, 08 maja 2014, 14:20
Lokalizacja: Bydgoszcz - okolice

Post autor: oryks »

piotrb pisze:...Moim skromnym zdaniem to dla poziomowania lunety najistotniejsza jest linia laczaca os lunety z osia lufy, ...
Moim zdaniem też. To jest najistotniejsze i najtrudniejsze zarazem, reszta to pikuś. Dodałbym jeszcze że dalej w ustawieniu lunety też nie chodzi aby krzyż był w pionie ale linia po jakiej on się przesuwa w trakcie regulacji ( tak wiem, w przyzwoitej lunecie powinno to być tożsame , ale może lepiej to sprawdzić)
Z drugiej strony poziomica ramowa to chyba też przesada.
elaboruję: .223Rem, 9x19, 6.5x47
piotrb
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 26 października 2015, 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: piotrb »

oryks pisze:
piotrb pisze:...Moim skromnym zdaniem to dla poziomowania lunety najistotniejsza jest linia laczaca os lunety z osia lufy, ...
Moim zdaniem też. To jest najistotniejsze i najtrudniejsze zarazem, reszta to pikuś. Dodałbym jeszcze że dalej w ustawieniu lunety też nie chodzi aby krzyż był w pionie ale linia po jakiej on się przesuwa w trakcie regulacji ( tak wiem, w przyzwoitej lunecie powinno to być tożsame , ale może lepiej to sprawdzić)
Z drugiej strony poziomica ramowa to chyba też przesada.
Dopiero teraz widze, ze juz wczesniej napisales w tym watku o lufie i lunecie. Zostales jednak zignorowany przez wiekszosc posiadaczy poziomiczek, bo z Twoich postow nie wynikalo dostatecznie jasno, gdzie maja przylozyc te poziomiczki ;-) Mysle jednak, ze patent z latarka jest dobry. Bo wcale nic nie trzeba poziomowac, tylko na scianie zaznaczyc kropka srodek krzyza podswietlonego latarka, a druga kropke stanowi laser wlozony do lufy. A potem mozna krecic pionowym bebnem i rysowac na scianie droge, ktora pokonuje podswietlony latarka srodek krzyza. To chyba zalatwia sprawe.
makato
Posty: 17
Rejestracja: niedziela, 05 września 2021, 19:47

Post autor: makato »

piotrb pisze:
piotrjub pisze:Robię tak jak ty i zawsze mam idealnie :D
To zalezy od tego, co kto rozumie przez idealnie ;-)

Moim skromnym zdaniem to dla poziomowania lunety najistotniejsza jest linia laczaca os lunety z osia lufy, bo tak naprawde to ta linia wyznacza nam pion. Plaszczyzny bebnow, szyn, komor to sa wzorce "drugorzedne". Ja bym wiec podszedl do tematu od wyrysowania na scianie pionu. Potem wlozylbym do lufy laser i ustawil karabin tak, zeby laser trafial w wyrysowana linie pionu. Potem krecil bym karabinem w osi lufy tak, zeby srodek krzyza lunety byl nakierowany na wyrysowany pion. Dopiero jakbym mial zarowno laser jak i srodek krzyza na wyrysowanym pionie, krecilbym luneta w taki sposob, zeby pionowa linia krzyza pokrywala sie rowniez z wyrysowanym pionem. Tylko wtedy pion krzyza bedzie sie pokrywal z linia laczaca srodek lunety ze srodkiem lufy.
Chyba nie rozumiem: powiedz jak chcesz kręcić karabinem "w osi lufy tak, zeby srodek krzyza lunety byl nakierowany na wyrysowany pion" ,a laser cały czas był nieruchomy w jednym punkcie?
piotrb
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 26 października 2015, 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: piotrb »

makato pisze: Chyba nie rozumiem: powiedz jak chcesz kręcić karabinem "w osi lufy tak, zeby srodek krzyza lunety byl nakierowany na wyrysowany pion" ,a laser cały czas był nieruchomy w jednym punkcie?
Chodzilo mi o to, zeby zarowno os lufy jak i os lunety znalazly sie na wyrysowanej pionowej linii. Jednak potem zdalem sobie sprawe (i opisalem to w nastepnym moim komentarzu), ze ta linia wcale nie musi byc pionowa. Laser w lufie pokazuje jeden punkt na scianie a drugi punkt pokazuje srodek krzyza lunety na ktora swieci sie latarka (https://portalstrzelecki.pl/jak-prawidl ... ac-lunete/). Takie dwa punkty wyznaczaja prosta na ktorej trzeba umiescic pionowa belke krzyza. Dodatkowo mozna sprawdzic, czy regulacja pionowym bebnem przesuwa srodek krzyza wzdluz tej linii. Jesli nie, to znaczy, ze luneta jest do bani.

Ten artykul z portalu strzeleckiego daje dobra podowiedz w sprawie swiecenia latarka, ale cala procedura jest smiesznie opisana, bo nie za bardzo wiadomo co to znaczy "Nie możecie zapomnieć o dokładnym wypoziomowaniu karabinu."
tomp
Posty: 457
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2015, 10:07
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: tomp »

Hehe, żeby to skomplikować:

Laser w lufę i mamy punkt na ścianie. Czy to obserwując przez lunetę czy też używając latarkę mamy drugi punkt - środek krzyża. Wychodzi na to że mieli byśmy teraz połączyć te dwa punkty pionową linią siatki...

Nie zgadzam się z tym. Ponieważ w lunecie jeszcze jest pokrętło jedno ;) I jak sobie nim pokręcimy to przy takim "ustawianiu" pionowa linia siatki będzie się przesuwać i przestawać trafiać w plamkę lasera.

Można by "wyzerować" lunetę. Kręcąc nią w obejmach tak że środek krzyża jest w tym samym punkcie. I wtedy ustawić. Tyle że potem jedziemy na strzelnicę i broń strzela w którąś stronę. Trzeba pokręcić horyzontalnie. I jak wrócimy do domu to wyjdzie że już pionowa linia nie pokrywa się idealnie z dwoma punktami.

Kolejna sprawa. Nie wiem jakich laserów używacie. Ale jak w moim pokręcę w lufie to na 50m nieźle punkcik wędruje po ścianie.

Zdrowo rozsądkowo wypracowałem podejście takie. Błędów nie da się uniknąć. A jednym z większych jeżeli chodzi o pochylanie to to jak pochylamy broń. Przesunięcie oka wzg. bąbelka i podziałki. Niemożliwość jednoczesnego dokładnego strzelania i obserwowania bąbelka.
Robię tak. Wstępnie "przystrzeliwują" na sucho laserem. Następnie - poziomica na szynę (błąd-różnie to z szynami bywa + różnie różne poziomice pokazują - ale coś trzeba wybrać). Krzyż przez okno na budynek 600m. Linia pionowa na krawędź ściany (kolejny błąd - piony budynków nie są doskonałe). Jak jest ustawione to w pewnej odległości od karabinu kontroluję czy przedłużenie pionowej linii krzyża wskazuje środek przewodu lufy - da się to zobaczyć stojąc za karabinem. No i co ważne. Przy dociąganiu obejm kontroluję wszystko powyższe. Zdarzyło mi się kilka razy że przy dokręcaniu odchylała się siatka.

Poziomiczki na bębnach - masakra. Ustalam sobie położenie broni w pionie za pomocą zamontowanej poziomiczki. I widzę jak pionowa linia siatki odchodzi mi od krawędzi budynku... I dla wszystkich kolejnych budynków w polu widzenia w tą samą stronę.
Klin sphura - to samo co powyżej tylko jeszcze gorzej...
Specjalistyczne narzędzia u pewnego rusznikarza... Podobnie jak poziomiczki na bębnach... ale odchylenia w różne strony.

Może i nie jest super precyzyjnie... ale przynajmniej mnie nie wk...ia że widzę że krzyż jest krzywo jak bombelek pokazuje że broń jest prosto ;)
ODPOWIEDZ