Który proch do Mausera 7,63x25

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Który proch do Mausera 7,63x25

Post autor: Marekj »

Broń to już trochę taki dziadek styrany życiem. Z GRT mi wychodzi że Vv N330 powinien być OK, ale czy na pewno?
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Re: Który proch do Mausera 7,63x25

Post autor: likker_runner »

Jeżeli broń jest sterana życiem, to można pomyśleć o lakierowanych ołowiakach zamiast płaszczowych. Byle tylko nie strugały się w lufie na ew. wżerach. Lufa pożyje zdecydowanie dłużej.

Mausera nie robiłem, ale w 7.62x25 Tokarev (zarówno TT jak i PPS) Aresy 78gn RN FB NG śmigały, a .32 - 100gn RNBB (kalibrowałem na .309", w Mauser'ze można pomyśleć też o .311", slugowanie czarnoprochową kulą wskazane) są jeszcze lepsze - mają rowek na crimp i są cięższe, więc mogą latać jeszcze wolniej przy bolt thrust dającym przeładowanie. Tylko że COL jest niski (krótki nos pocisku) - matryca Lee ledwo sięga trzpieniem osadzającym przy korpusie wkręconym na poprawny crimp.

Proch - na ołowiakach doskonale sprawdzał mi się Ba9 (chociaż nie gwarantuję, że w nowszych partiach nie przesadzili z dodatkiem jakiegoś kupolitu). W TT na pocisku 78gn miałem przeładowanie dla prędkości 1060fps - fatalna w 9x19 tendencja tego prochu do maksymalizacji odrzutu przy niskiej prędkości pocisku (dużo gazów, mało użytecznego napędu) pomaga jak chcemy strzelać ołowiakami z zabytków. Teraz zużywam resztkę tego prochu w PPS-ie i też dobrze śmigał przy naważkach mniej więcej ze środka zakresu z tabel dla Tokarev'a, choć prędkości nie mierzyłem.

Poza tym N340 działa też dobrze - zarówno Mauser jak i Tokarev są relatywnie wysokociśnieniowe, więc proch powinien się dobrze spalać. N330 jak na mój gust jest za szybki - to zabytek, więc powinno nam zależeć raczej na przeładowaniu przy jak najmniejszej prędkości pocisku. Sypanie szybkiego prochu bywa dobre w 9x19 - pozwala kręcić PF przy jak najmniejszym odczuwalnym odrzucie, ale kosztem dużej (choć krótkiej w czasie) zwyżki ciśnienia.

W takim zabytku "wstrzeliwałbym się przez krótkie" - możliwie niska naważka wolnego prochu typu N340 / Ba9, a może 3N37, albo nawet 3N38 i dosypywałbym aż do uzyskania niezawodnego przeładowania, jednak bez przesady - wspomagając się tabelami i symulacjami. To, że prędkość pocisku będzie niska, jest zyskiem, skoro i tak nie musimy spełniać sportowych wymogów na PF.

PS. W razie strzelania ołowiakami wyczyściłbym porządnie lufę przed ew. powrotem do płaszczowych.
Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Re: Który proch do Mausera 7,63x25

Post autor: Marekj »

Dzięki, miałem nadzieję że to ty się odezwiesz. :D
Właśnie nie mogę sobie poukładać jak mają się do siebie Mauser i Tokariew jak chodzi o naważki. Czy są zbliżone czy w Tokariewie są większe. Tokariewa do TT-ki z powodzeniem składałem na N330 natomiast do PPSZ-ki a zwłaszcza do VZ-26 ten proch był o wiele za szybki i nie przeładowywał broni. Do pemów amunicję robię na 3N37 i chyba na nim coś spróbuję ulepić. Ma tą zaletę że leży w szafie.
tytus160
Posty: 309
Rejestracja: czwartek, 31 maja 2018, 09:17
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Który proch do Mausera 7,63x25

Post autor: tytus160 »

Tu jest parę danych:
https://www.hornady.com/assets/site/hor ... mauser.pdf
Ale może to znasz?
Marekj
Posty: 380
Rejestracja: piątek, 21 października 2016, 18:53
Lokalizacja: Kraków

Re: Który proch do Mausera 7,63x25

Post autor: Marekj »

tytus160 pisze: piątek, 21 października 2022, 21:32 Tu jest parę danych:
https://www.hornady.com/assets/site/hor ... mauser.pdf
Ale może to znasz?
Nie , nie znałem. Wielkie dzięki.
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Re: Który proch do Mausera 7,63x25

Post autor: likker_runner »

Wg. C.I.P. Mauser ma 2250 Bar ciśnienie maksymalne, podczas gdy Tokarev - 2500 Bar. Dlatego myślę że okolice naważek startowych Tokarev (powiedzmy że można lekko obniżyć) mogą być relatywnie bezpiecznym miejscem dla Mausera, a na wolnym prochu jest szansa na przeładowanie od pierwszego kopa, bez konieczności dosypywania. Chociaż ostrożność jest tu wskazana - zabytek nie ma przecież ostrzału C.I.P. Dlatego właśnie sugeruję opcję "wolny proch, ciśnienie rozłożone w czasie" zamiast prób maksymalizacji osiągów prędkościowych z minimalizacją odrzutu. A skoro N330 nie ma w tabelach nawet dla Tokarev'a, jako zbyt szybkiego, to tym bardziej trzymałbym się od niego z daleka w zabytkowym Mauser'ze.

Podlinkowane dane Hornady zgadzają się jako tako z moją metodologią - naważka max. N340 jest nawet blisko max'a z tabel VV dla Tokarev'a i pocisku 90gn, tyle że ten ostatni pocisk ma kalibrację .312", więc pewnie ciężej w gwinty wchodzi. Hornady pojechali opcją bezpieczną i dali .308". W połączeniu z lekko mniejszą masą może to w sam raz zejść do niższego ciśnienia Mausera. Tak czy siak slugowanie lufy jest wskazane, ma to szanse pomóc na celność. Choć Aresy w kalibracji .309" ciśnienie powinno wcisnąć w gwinty nawet gdyby miała np. .311", one mają coś koło 15 BHN, więc już 22 tys. psi powinno je rozklepać jak trzeba. Tak czy siak w przypadku stosowania pocisku 78gn RNFBNG sugerowałbym Lee Factory Crimp z tuleją zaciskową (Collet Style).

Robiłem wg. powyższej filozofii ammo do PPS-a na zawody Zoot i ciekawe, że ślady ciśnienia na spłonkach miałem dużo mniejsze niż z firmowej S&B, której wystrzeliłem dosłownie kilka sztuk i zaraz przeszedłem na elaborki. A PPS przeładowywał nawet lepiej - podejrzewam że na S&B dochodzi do zbyt silnego odrzutu i czasem zamek "odbija".
Awatar użytkownika
opornik
Posty: 686
Rejestracja: sobota, 28 lutego 2015, 13:51

Re: Który proch do Mausera 7,63x25

Post autor: opornik »

Co prawda do Mausera nie skladalem kulek ale swego czasu narobilem tego duzo do Tokariewa.
W Twoim przypadku, tak jak to sugeruje kolega likker_runner poszedlbym w kierunku wolniejszych prochow.

Moje doswiadczenia z Tokariewem zwiazane sa z 3 takimi konkretnymi prochami.

3N37
D037.2
DO37.1

I te wlasnie prochy Tobie polecam.
andy7
Posty: 1648
Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow

Re: Który proch do Mausera 7,63x25

Post autor: andy7 »

Robilem jedynie do PePeSzy

D032, D036

N 320, N 340

na wszystkich smiga dobrze.

:wink:
ODPOWIEDZ