Przy okazji testowania brenek zrobiłem tarcze do oceny pokrycia. Do każdej strzelane dwukrotnie z dolnej i górnej lufy, z wyjątkiem pierwszej tarczy do której strzeliłem cztery razy. Rozpędziłem się zbytnio...
Amunicja: Rottweil Special F 27g śrutu 3,5mm
Moja: Spłonka stara bez kryzy producent NN, proch Sokół 1,6g; przybitka na proch, filc około 15mm, przybitka tekturowa, śrut, lekka przybitka z bardzo cienkiej tektury, łuska zawinięta maszynką do zakręcania.
Tarcze na 35m
Zastanawiam się czy koszyczki polepszą pokrycie?