Forum Elaboracji

… kwitnie widzę na portalu. Zbierane po strzelnicach, czy przywiezione z Niemiec... ceny jak w Honk Kongu, a pamiętam czasy kiedy na poprzednim Forum wystarczyło krzyknąć, że potrzeba 50szt 30-30 i kilku kumpli już słało (za darmo!!!) paczki.

Trochę to smutne.

Niedawno, zobowiązałem się kumplowi odsprzedać połowę mego zapasu 340WHBY, które to kupiłem razem ze sztucerem i miałem problem by w ogóle brać kasę. Świat się mocno UKASIOWIŁ.

Co tu dużo pisać. Popyt rodzi podaż

Co do łusek nie znam sytuacji jak kiedyś to było ale chwalę kolegę orkidez który wysłał mi pociski za które nie chciał nic.

Denerwuje zwłaszcza sprzedawanie znajdek śmietnikowych. Tak po trzy do dziesięciu sztuk popularnych kalibrów.. Z drugiej strony, jeśli są to łuski rzadkie, to nawet te trzy sztuki sprawią radość.

A i na tym forum mieliśmy ogłoszenia z nagłówkiem "oddam".

Marek , w sumie te łuski do 340 wby mag to oddałeś za darmo .
Aha, i chciałem tutaj na forum jeszcze raz Ci podziękować że się podzieliłeś .

Kolega kupił z forumowego ogłoszenia łuski do 300WM, rzekomo raz odstrzelone.
Nie będę wytykał paluchem, ale sprzedający powinien się zapaść pod ziemię ze wstydu.
Początkujący nie zauważą może różnicy, ale jak ktoś elaboruje ponad dekadę to rzut oka wystarczy...
Marek ma rację - nie mogę zrozumieć, jak można brać kasę za szmelc?

Falco… nie wiem, nadal mam kaca łuskowego

Ja się wyleczyłem z kupowania łusek raz strzelonych niemytych i nie rozspłonkowanych
Dziękuję nie prowadzę już skupu mosiądzu w bardzo niekorzystnych cenach.

Czepiacie się! Mi się to bardzo podoba można nabyć dużą ilość łusek na jasnych warunkach. Co innego jak ktoś chce 50 sztuk a co innego jak bierze 2000. Ja na Tym forum wielokrotnie kupowałem łuski i zawsze byłem bardzo zadowolony - nie zawsze jest możliwość zebrania własnych a jak na trening czy zawody pójdzie kilkaset to gdzieś ten zapas trzeba uzupełniać.

Ja tak samo skupuję łuski i nie widzę w tym nic dziwnego...

Zacznij skupować złote łopaty….

Często zakup jest tańszy od koleżeńskiej przysługi.

Wszystko jest towarem, łuski też. Więc trzeba za nie zapłacić innymi towarami jak np. pieniążkami czy dozgonną wdzięcznością (to chyba miał na myśli wujo). I nie ma w tym nic dziwnego.

Pewien Pan miał zbędną książkę wystawił ją tutaj na sprzedaż. Mnie ta książka zainteresował więc odpowiedziałem na ofertę i książkę kupiłem.

viewtopic.php?t=3494

Nie pojmuję dlaczego teraz Marek Biały się dziwi, jest mu smutno i ma problemy z braniem kasy

Kurczę czy wy patrzycie na daty, ten post ma prawie 5 lat.

Facet się zarejestrował parę dni temu, skomentował post z przed prawie pięciu lat i co z tego ma wynikać ????