Strona 1 z 1

Ciemniejące łuski po myciu

: niedziela, 04 października 2020, 16:37
autor: VspecII
Witajcie,

Od jakiegoś czasu borykam się z problemem ciemniejących łusek po myciu w mokrym tumblerze.

Proces wygląda następująco:

1. Ocet + sól kamienna + płyn do mycia naczyń + trochę płynu do czyszczenia mosiądzu SZ4. Dodatkowo satelitki i gorąca woda

2. Wylanie syfu, świeża woda, łyżeczka sody aby zneutralizować kwas, z powrotem kręcenie w tumblerze.

3. Po jakimś czasie znów wylewka, płukanie w wodzie destylowanej

Łuski w trakcie mycia wyglądają całkiem ok, jednak podczas suszenia bardzo mocno ciemnieją, czasami wchodząc w mix kolorów fiolet/brąz/czerwień.

Co robię źle?

: niedziela, 04 października 2020, 16:50
autor: Bonzoo
Nie wiem co robisz źle, ale może zmień miksturę.

Ja daje kostkę do zmywarki, szczyptę kwasu cytrynowego i ciut płunu do mycia naczyń "ludwik" miętowy :) woda i satelitki.

mycie, kliku krotne płukanie kranówką w misce i suszenie.

Wychodzą lepsze niż z fabryki i pięknie "złote"

: niedziela, 04 października 2020, 16:53
autor: Arek_78
Skoro po myciu są "ładne" a po suszeniu czarnieją to masz za dużą temperaturę suszenia. Suszenie ja ustawiam na 55 stopni i nic się nie przebarwia.

: niedziela, 04 października 2020, 17:11
autor: evo10
Vspecll nie kombinuj kup ro-met a1 i będziesz zadowolony. Ja suszę w około 100 stopniach i jest ok. Wcześniej też kombinowałem x miksturami czasem były ładne a czasem ciemne, teraz zawsze są ok. Trzeba też dobrze płukać.
http://rowima.prv.pl/nasza-oferta.html

: niedziela, 04 października 2020, 17:27
autor: VspecII
Łuski suszone są luzem, nie w piekarniku czy innym urządzeniu. Rozkładam na ręczniku / ściereczce. Pokombinuję z chemią, zamówię też płyn który evo10 poleca:)

: niedziela, 04 października 2020, 17:36
autor: Arek_78
To coś z chemią.

Ja używam tylko Ludwik, SZ04 i gorąca woda z kranu. Nigdy przebarwień nie miałem.

: niedziela, 04 października 2020, 17:41
autor: VspecII
Jak dużo dodajesz SZ04 na litr wody? Nie masz wrażenia że łuski są tłuste po nim?

: niedziela, 04 października 2020, 19:38
autor: de Fresz
VspecII pisze:Łuski suszone są luzem, nie w piekarniku czy innym urządzeniu. Rozkładam na ręczniku / ściereczce.
I to jest rozwiązanie zagadki. Tak się właśnie utlenia mosiądz pod wpływem wilgoci, ciemno-tęczowo, w ciapki.
Z dobrych informacji, nic im nie jest, to tylko powierzchniowe. Ze złych, jeśli nie podoba Ci się ten efekt, musisz łuski dobrze wycierać lub suszyć je inny, szybszy sposób.

: niedziela, 04 października 2020, 20:26
autor: Arek_78
VspecII pisze:Jak dużo dodajesz SZ04 na litr wody? Nie masz wrażenia że łuski są tłuste po nim?
Koncentrat 20 ml / 1 litr wody

Mój tumbler ma 8 litrów pojemności - leję 15ml i 15ml Ludwika

Łuski są tłuste ponieważ dajesz za mało środka czyszczącego.

: wtorek, 06 października 2020, 12:06
autor: likker_runner
Problemem jest chyba za silny kwas, a potem z kolei zasadowe zobojętnienie. Ocet to jest bezkonkurencyjny, jak chcemy umyć łuski z osadów po czarnym prochu. Natomiast przy normalnych łuskach po nitro, Ludwik Premium (ja daję cytrynowy nie miętowy, ale każdy ma tu swoje przesądy, niekoniecznie obiektywnie słuszne) plus szczypta kwasku cytrynowego są w zupełności wystarczające. Kwasek nawet pomaga utworzyć coś na kształt powłoki ochronnej, zachowującej blask łusek na dłużej - w żadnym razie nie należy go zobojętniać. Oczywiście płukać po myciu trzeba, kilkakrotnie, ostatni raz dobrze w zdemineralizowanej (a potem odlać i wykorzystać do następnego mycia).

Kwas cytrynowy i jego pochodne w ogóle mają magiczne własności turbo-zmiękczania wody. Przykładowo jak rury czy bojler są zapchane rdzą i ledwo ciurka, płukanka roztworem cytrynianu sodu od razu "rozluźnia" rdzę i pozwala się jej niskonakładowo pozbyć z paroma wiadrami wody puszczonej instalacją.

: czwartek, 08 października 2020, 21:33
autor: sowland
Myje dwoma sposobami .
Litr wody i paczuszka kwasku cytrynowego
Litr wody i nakrętka SZ4
Drugi sposób to ultradźwięki
Litr wody i nakrętka SZ4
Ten drugi sposób jest dla mnie bardziej zadawalalający .
Łuski po dwóch miesiącach minimalnie tracą blask .

: czwartek, 08 października 2020, 21:37
autor: sowland
sowland pisze:Myje dwoma sposobami .
Litr wody i paczuszka kwasku cytrynowego
Litr wody i nakrętka SZ4
Drugi sposób to ultradźwięki
Litr wody i nakrętka SZ4
Ten drugi sposób jest dla mnie bardziej zadawalalający .
Łuski po dwóch miesiącach minimalnie tracą blask .
Dodam tylko że płucze tylko pod kranem z zimna wodą /mam w domu stacje do zmiękczania wody / suszę w piekarniku 80 stopni . Kiedyś mi kolorowe wychodziły jak do procesu mycia używałem ciepłej wody .
Można zastosować też cylit kamień i rdza . Proporcje trzeba doświadczalnie dobrać .

: piątek, 09 października 2020, 15:04
autor: dinopd
Ja do mycia łusek stosuje łyżeczkę płynu Fairy do tego trochę kwasku cytrynowego i ciepła woda i oczywiście satelitki. Potem godzinę mieszania. Po umyciu płukanie w wodzie oddzielenie satelitek i dwa razy płuczę łuski i potem odsączam w separatorze i na ręcznik aby zebrać wilgoć z łusek. Potem piekarnik 30 min i są git.


Przed Widok od kieszonki spłonki. Kieszonka czyszczona
Obrazek

środek
Obrazek


Po myciu

Obrazek

środek


Obrazek

: piątek, 09 października 2020, 21:28
autor: evo10
Ro-met a1 woda, satelitki, butelka po mleku i 10 min turlania z przerwą na herbatę czy coś mocniejszego jak kto woli. 😁
Obrazek
Na zdjęciu 4 nie myte i 10 po myciu 9x19

: sobota, 10 października 2020, 12:17
autor: andy7
Tipuje na zbytmocna chemie w recepturze, po prostu za duzo komponentow dodajesz.

Ja po separacji satelitek rozkladam na reczniku - jak walce i lilkukrotnie przesowam je otwarta dlonia po reczniku. Z zewnatrz sa suche.

Nastepnie wilgotne w srodku luski ukladam do plastikowych pudelek - tych od amunicji i ustawiam na wzmacniaczu czy pod lub nad telewizorem.

Wazne aby byly ustawione gniazdem splonki do dolu !

Te na wzmacniaczu sa najpizniej po pol godz suche, te z nad lub pod telewizora najpozniej po 6 - ciu godzinach

:wink:

: sobota, 10 października 2020, 18:18
autor: VspecII
Panowie, zmieniłem chemię i efekty są od razu :) Bez octu, kwasek z płynem i gorącą wodą plus SZ4. Nawet nie w tumblerze, a zwykłej myjce ultradzwiekowej.
Ro-met a1 woda, satelitki, butelka po mleku i 10 min turlania z przerwą na herbatę czy coś mocniejszego jak kto woli. 😁

Na zdjęciu 4 nie myte i 10 po myciu 9x19
Nooooo to robi wrażenie. Zamawiam ten płyn :)

Moje powychodziły tak:


Obrazek



Obrazek


Z tego już jestem zadowolony, ale i tak czekam na magię od evo10 :)

: sobota, 10 października 2020, 18:40
autor: evo10
A i co najlepsze to łuski ze zdjęcia były myte w brudnym roztworze tego płynu. Odlewam do butelki i poddaję "recyklingowi" czyli myję kolejną partię. Ciekawe jak długo będzie działał.
W dobrej myjce przy dłuższym myciu powinno wyjść jeszcze lepiej.

: niedziela, 11 października 2020, 14:41
autor: sowland
Dzisiejszy eksperyment .
Myjka ultradźwiękowa woda ciepła plus kostka Finish do zmywarki 45 minut
SZ4 zimną wodą i tumbler 25min
Płukanie i piekarnik 80 C

: czwartek, 15 października 2020, 16:37
autor: VspecII
Panowie, dostałem płyn który polecił evo10 i powiem szczerze że nie chce mi się bawić już w żadne kombinacje z miksturami. Łuski śliczne, słomkowo żółte, nawet ładniejsze od fabrycznych z pudełka :)

: czwartek, 15 października 2020, 18:40
autor: rethempthoor
A lejesz sam płyn do wody czy jeszcze coś?

: czwartek, 15 października 2020, 21:18
autor: evo10
Zdecydowanie sam płyn wystarcza, bez Ludwika i tym podobnych. Ja odlewam i roztwór wykorzystuję ponownie. W trzecim myciu zauważyłem lekki widoczny spadek jakości ale mimo iż wdalszym ciągu jeszcze zadowalający roztwór wylałem.

: czwartek, 15 października 2020, 21:27
autor: VspecII
Sam płyn, ja dawałem w stosunku 1:20. Nawet woda nie była jakaś gorąca, ot zwykła letnia. Tak samo jak Evo10 pisał, płyn można odlać i spokojnie kolejną partię łusek wymyć a jego skuteczność w drugim praktycznie nie spada. Przy kolejnym myciu podejrzewam że wystarczy wydłużyć deczko czas mycia aby utrzymać efekt.

Obrazek

: piątek, 16 października 2020, 07:14
autor: rado
Ile ten płyn kosztuje?

: piątek, 16 października 2020, 07:53
autor: dinopd
A moglibyście sprecyzować jaki to płyn, może etykietka? Bo szukałem w wujku Google ale znajduje mi nie to co trzeba

: piątek, 16 października 2020, 08:07
autor: JanMaz

: piątek, 16 października 2020, 08:18
autor: VspecII
Płyn jest z oferty http://rowima.prv.pl/nasza-oferta.html

Na stronie znajdziesz telefon, Pani która prowadzi firmę wytłumaczy Ci jak zrobić zamówienie :) Cena za 2 kg płynu z przesyłką jakieś 60 zł.

: piątek, 16 października 2020, 11:32
autor: matthius
Muszę przyznać, że efekt jest rewelacyjny.
Zamawiam 2kg dla siebie. :)
Dzięki za wskazanie fajnego produktu.

: piątek, 16 października 2020, 12:17
autor: P_iter
A jak ma się Ro-met-a1 do SZ-4?

: piątek, 16 października 2020, 16:36
autor: VspecII
Mam oba, w moim przypadku Ro-met a1 jest lepszy. Jak ktoś jest z lubelskiego, mogę dać 100 ml na spróbę :) A wcześniej wrzucone zdjęcia myłem w proporcji 1:40, a nie jak wcześniej napisałem 1:20. Źle policzyłem :oops:

: piątek, 16 października 2020, 17:25
autor: Arek_78
Z opisu wynika, że ten płyn jest płynem trawiącym. Jeżeli nie posiada środków czyszczących które rozpuszczają oleje i brudy to nadaje się bardziej na końcowe płukanie łusek po lubrykancie którego używamy do smarowania łusek, który rozpuszcza się w samej wodzie. Nada wtedy łuskom ładny wygląd. Tak jak dosypywanie do mikstur kwasku cytrynowego który jest o wiele tańszy.
Jak umyłem łuski w samym płynie SZ4 to były tłuste. Dlatego używam również środków czyszczących.

: piątek, 16 października 2020, 22:05
autor: VspecII
Chyba ma jakiś detergent, bo pieni się. Ale piana jest inna jak po płynie do naczyń, znacznie łatwiej wypłukać łuski