Pytanie do praktykow- matryce 9x19... te drogie 'luksusowe'
Pytanie do praktykow- matryce 9x19... te drogie 'luksusowe'
Drodzy elaborancji
Mam matryce LEE, ktore to sa dobre... bo tanie.
Od jakiegos czasu spogladam lapczywie na np redding copetition tytanium albo pro. Lub inne high-endowe matryce.
I teraz pytanie. Wsio jedno? Czy jest jakas roznica?
Np: stabilniejszy OAL, mniejsze opory na prasie, plynniejsza praca itp itd...
Ogolnie zastanawiam sie w czym takie matryce sa lepsze i gdzie daja przewage w procesie elaboracji nad zwylkymi LEE
Mam matryce LEE, ktore to sa dobre... bo tanie.
Od jakiegos czasu spogladam lapczywie na np redding copetition tytanium albo pro. Lub inne high-endowe matryce.
I teraz pytanie. Wsio jedno? Czy jest jakas roznica?
Np: stabilniejszy OAL, mniejsze opory na prasie, plynniejsza praca itp itd...
Ogolnie zastanawiam sie w czym takie matryce sa lepsze i gdzie daja przewage w procesie elaboracji nad zwylkymi LEE
sokal pisze:Zasadnicze pytanie, ile powtarzalnie strzelasz pkt. z 9x19? Na odlewanych pociskach na zwykłych matrycach da się spokojnie zrobić nabój z którego się strzela 88-93pkt jak już ten próg przekraczasz to można się bawić, no i pocisk do tego kup przyzwoity
A kto powiedzial, ze strzelam tarczowo? Dynamicznie, tarczowo, taktycznie czy po chinsku, jakie to ma znaczenie dla meritum tematu? Nie interesuje mnie tez "da sie spokojnie zrobic". Wiem, ze sie da, bo sam robie. Nie takie jest pytanie.
Pytanie brzmi jakie przewagi maja luksusowe matryce nad tanimi lee.
W czym sa lepsze? Dlaczego warto- lub nie, takowe kupic.
Co sie zyskuje (poza kupnem marketingowej sieczki o pro ultra competition deluxe uber platynium matrycach.)
Gdze sa 'widoczne' te dodatkowe pieniadze przy pracy z takimi matrycami.
No zasadnicza. Jesli strzelasz tarczowo to walczysz o jak najwieksza powtarzalnosc nabojow. Czyli kupujesz lepsze komponenty (szczegolnie pociski), lepsze matryce. Moze to miec wtedy jakis sens. (ale w kwestii amunicji pistoletowej to pisze czysto teoretycznie bo ja akurat tarczowo nie strzelam, natomiast przy amunicji karabinowej roznice sa bardzo mocno widoczne - w kwestii powtarzalnosci gotowej amunicji, czego nie mozna powiedziec o standardowych matrycach)
Natomiast jak idziesz w strzelectwo dynamiczne gdzie wiekszy nacisk kladziesz na ilosc amunicji na treningu niz jej powtarzalnosc to kupowanie takich matryc to overkill. W tym drugim przypadku jedyne w co warto zainwestowac to matryca formatujaca typu "carbide" bo znacznie ulatwiaja klejenie pigul - jesli luski sa dobrze wymyte to nie trzeba ich w ogole lubrykowac - mozna dla zmiejszenia oporow prasy ale masz dramatyczna redukcje ilosci "nawilzacza" - tu mam calkiem spore doswiadczenie.
Natomiast jak idziesz w strzelectwo dynamiczne gdzie wiekszy nacisk kladziesz na ilosc amunicji na treningu niz jej powtarzalnosc to kupowanie takich matryc to overkill. W tym drugim przypadku jedyne w co warto zainwestowac to matryca formatujaca typu "carbide" bo znacznie ulatwiaja klejenie pigul - jesli luski sa dobrze wymyte to nie trzeba ich w ogole lubrykowac - mozna dla zmiejszenia oporow prasy ale masz dramatyczna redukcje ilosci "nawilzacza" - tu mam calkiem spore doswiadczenie.
-
- Posty: 1648
- Rejestracja: sobota, 21 lutego 2015, 22:01
- Lokalizacja: co skad ? Z miasta Hamow i Burkow
Zachwycony matrycami Redding'a do broni dlugiej, powymienialem wiekszosc moich matryc RCBS wlasnie na Redding'a.
I zaczely sie problemy !
Tam, gdzie .45 ACP, 9 Para przeladowywaly bez problemu tak w obydwu kalibrach przeladowywanie sie zkonczylo ! Brpn zacina sie strasznie !
Po zmianie na RCBS probylemy w obu kalibrach zniknely !
Dobroni krotkiej zadne Redding'ichyba, ze do Revolverow.
I zaczely sie problemy !
Tam, gdzie .45 ACP, 9 Para przeladowywaly bez problemu tak w obydwu kalibrach przeladowywanie sie zkonczylo ! Brpn zacina sie strasznie !
Po zmianie na RCBS probylemy w obu kalibrach zniknely !
Dobroni krotkiej zadne Redding'ichyba, ze do Revolverow.
Poza zewnętrzną jakością wykonania "drogie matryce" oferują czasami dodatki które poprawiają ergonomię użytkowania. Poza większą precyzją wykonania która może przekładać się na wyniki na tarczy (poza matrycą są jeszcze komponenty, obsługa i proces elaboracji, broń, strzelec, pogoda, etc) np w matrycach do osadzania możesz dołożyć wygodne pokrętło mikrometryczne z gwintem drobnozwojowym które będzie ułatwiać ustawianie głębokości osadzania pocisku i kołnierz który przytrzymuje pocisk w łusce przed jego osadzeniem (np matryce Hornady). Wygodny uchwyt i możliwość precyzyjnego ustawienia to plus jak robisz parę loadów i kręcisz regulacją co chwila. Drugi przykład : w matrycy formatującej 9mm pierścień z węglika będzie (albo nie) miał lejek który ułatwia wślizgnięcie się łuski przy formatowaniu (pomaga na prasach progresywnych), niektóre matryce mogą być podwymiarowe (np Lee undersize) co ułatwia utrzymanie płytko osadzonych pocisków w niektórych elaboracjach. itd, itp.
Czesto jest tak, że kończysz z zestawem matryc od różnych producentów bo każda ma coś na czym Ci zależy w twojej specyficznej elaboracji albo odpowiada Ci ergonomicznie/uzytkowo. Jeżeli stać Cię na dobre (i przy okazji drogie matryce) to kup je - ocena ich wartości jest subiektywna bo zależy od osobistych kryteriów oceny (np, jakość wykonania, trwałości, odporności na korozję, powtarzalności osadzania, dostepności do części (np piny do wybijania spłonek), ergonomia użytkowania, zgodność robionej amunicji z komorą naszej broni, etc
Czesto jest tak, że kończysz z zestawem matryc od różnych producentów bo każda ma coś na czym Ci zależy w twojej specyficznej elaboracji albo odpowiada Ci ergonomicznie/uzytkowo. Jeżeli stać Cię na dobre (i przy okazji drogie matryce) to kup je - ocena ich wartości jest subiektywna bo zależy od osobistych kryteriów oceny (np, jakość wykonania, trwałości, odporności na korozję, powtarzalności osadzania, dostepności do części (np piny do wybijania spłonek), ergonomia użytkowania, zgodność robionej amunicji z komorą naszej broni, etc