Forum Elaboracji

Witam Kolegów!
Mam 2 pytanka
1. Kupiłem łuski Lapua ( duża spłonka) i mam problem z umieszczeniem ich w trymerze Hornady.
Nie pasują do schelholdera Hornady. Z schelholderem RCBS (prasa) nie ma problemu.
Czy jest na to jakaś rada? Moze kupic inny trzymacz ,lub go jakoś obrobić? Troche się zdziwiłem różnicami w długości łusek -są spore.
A naczytałem się wielu dobrych opinii o łuskach Lapua.
2. Do osadzania pocisków używam matrycy Hornady z zestawu
https://sklep.hubertusprohunting.pl/zes ... 46289.html
Pociski osadzone mają bicie średnio ok. 0.1 mm. Czasami wyjdzie 0,0 mm , a czasami zdarzy się 0.25 mm.
Przy tym samym zamocowaniu matrycy. To jest dla mnie dziwne, bo przecież elementy w matrycy nie mają takich luzów
i powinny pocisk jednoznacznie ustawić przed wciśnięciem do łuski.
Czy popełniam jakiś bład przy osadzaniu, czy to wina matrycy, a może prasy ( Rock chucker Supreme IV) ?
Może kupić lepszą matrycę? Akurat jest w cel sklepie?
Pozdrawiam!

Witam!
Nie doczekałem się na razie jakiś rad, to spróbuję sam sobie odpowiedzieć.

Kupiłem kolejny shellholder Hornady nr 1 i do niego łuski Lapua pasują.
Znaczy z precyzją u w/w producenta nie za bardzo. Także problem nr 1 rozwiązany.

Kupiłem też matrycę osadzającą RCBS , tą z okienkiem do wrzucania pocisków.Rzecz fajna.
Ale osiowość naboju niezbyt się poprawiła. srednio jest trochę poniżej 0,1 mm. Trafi się czasem nabój prawie osiowy ,
ale i 20 setek się też się zdarzy.
Będę musiał posiedzieć i podumać nad tą prasą , o co tu chodzi.

Przyczyn niecentrycznego osadzania pocisku w łusce może być wiele, ciężko wróżyć z fusów.
Tak na szybko rady mam 3.
1. rób to samo co robisz, tylko 2x wolniej, staraj się jak najlepiej wsuwać łuskę w shellholder, wykonuj płynne ruchy ramieniem prasy
2. osadzaj pocisk na 2 razy, najpierw trochę, żeby szedł do łuski, cofnij prasę, przekręć łuskę o powiedzmy 60 stopni i osadź do końca
3. spróbuj osadzania na matrycach willsona i prasie typu arbor, może być lekarstwem na Twoje bolączki

Sprawdz, czy ten pocisk nie dotyka czubkiem insertu do osadzania? (niepowinien)
Inaczej, czy ten insert jest na tego typu pocisk.
Sa tematy na tym forum, jak temu zaradzic.

Myślałem o matrycy Wilsona, ale rzecz nieosiągalna.
Co do insretów , to chyba czubek nie dotykał, przynajmniej w matrycy Hornady.
Sprawdzę. Ostatnio zainwestowałem w prostą prasę Lee do odspłonkowywania.
Spróbuję na niej osadzić pociski. Może będzie z tego jakaś wiedza ciekawa.
Podzielę się nią , ale dopiero za 2 tygodnie najwcześniej.

A jestem jeszcze ciekawy ,czy Koledzy mierzą centryczność.
A jezeli tak to jakie wartości wychodzą?
Ja mierzę na wykonanym przez siebie przyrządzie.
Załaczę zdjęcie , ale też za 2 tyg.

Kupiłem też matrycę osadzającą RCBS , tą z okienkiem do wrzucania pocisków.Rzecz fajna.

Okienko fajne i tyle.
Kupiłem reddinga i problem się sam rozwiązał.

A gdzie można takową kupić? Szukałem, nie znalazłem.

A tak z innej strony, czy ktoś kiedykolwiek testował wpływ osiowości osadzenia pocisku na strzał ? Czy ma to wpływ na cokolwiek ?
Ja od ponad roku czasu przestałem sobie tym zawracać głowę i wielkość grup jak i prędkości się nie zmieniły.

kondzio99999 pisze:Ja od ponad roku czasu przestałem sobie tym zawracać głowę i wielkość grup jak i prędkości się nie zmieniły.

....,a co mialo sie zmienic, jak wszystko zostalo po staremu.

PS: ja tez nie mierze osiowosci, nie chce problemow.

Naoglądałem się filmów na YT i pozaznaczałem na nabojach stronę największej odchyłki.
Naboje wkładałem w jednakowy sposób i skupienie było naprawdę znacznie lepsze.
Dobrze by było wyeliminować ten czynnik. Może kiedyś pojawi się Wilson do osadzania w tym kalibrze.
Pisząc o tym okienku miałem na myśli to samo co kolega snajper. Bajer fajny i tyle.
Insert w tej matrycy ma spory luz i wyraźnie się kiwa. Może dorobię bardziej pasowny.
Tyle,że mam dostęp tylko do zwykłej chamskiej tokarni.
A jakie mają koledzy doświadczenia z przyrządem do prostowania naboi firmy Hornady?
Pozdrawiam.

Na moje oko masz coś nie teges z procesem. W innym kalibrze, ale mam 2 matryce RCBS z okienkiem, Competition oraz Matchmaster i obie dają MEGA koncentryczne osadzenie, na poziomie 0,01 mm, czasem 0,02-0,03. Wyniki dziesięciokrotnie gorsze wskazują na jakiś problem, niekoniecznie z samym osadzaniem, może z przygotowaniem łusek, może z pomiarami.

Do formatowania stosuję reeding FL S z bushingami.
Pomierzę bicie samej łuski.
Pomiary może są niezbyt precyzyjne, ale jak taka kulka z biciem 0,2 się kula po stole to czubek kreśli widoczne kółka.

k.jarzyna pisze: ↑sobota, 21 maja 2022, 21:49 Może kiedyś pojawi się Wilson do osadzania w tym kalibrze.

sie pojawil

I już kupiłem. A rcbs przerabiam. Napiszę czy się poprawiło.