Crimp w 9x19

PAMIĘTAJ, ŻE ELABORUJESZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Elaboracje sprawdzone oraz w fazie testów

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Radkiewicz10
Posty: 5
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2022, 18:27

Crimp w 9x19

Post autor: Radkiewicz10 »

Witam wszystkich.
Odpowiedzcie proszę na nurtujące mnie pytanie czy crimp w 9x19 jest przydatny, poprawia celność lub ma inne "magiczne" właściwości, które przekonają mnie do tego aby go stosować.
Obecnie składam 9tke na vv N330 i pociskach DMA i nie robię crimpu. Działa na 3 pistoletach i jednym PCC bez zarzutu. Na 25m nie wychodzę z czarnego (na same 10 i 9 jestem trochę za słaby:D)
Na PCC na 50m skupienie 8-9cm.
Czy crimp coś poprawi?
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Re: Crimp w 9x19

Post autor: likker_runner »

Crimp poprawi niezawodność amunicji, jak również jej wygląd. Pozostałości kielicha są nieeleganckie.

Po pierwsze - utrudni wbicie pocisku głębiej do łuski przy przeładowaniu (zwłaszcza którymś z rzędu na tym samym naboju). Choć na cud bym tu nie liczył, 9x19 to spartolony konstrukcyjnie nabój, jak zresztą wszystkie pistoletowe nie-szyjkowane. Przy czym żeby poprawić a nie zepsuć, należy oddzielić operację crimpu od osadzania - albo przestawiając matrycę pomiędzy operacjami na dużej partii naboi, albo stosując specjalną matrycę do crimpu - dedykowaną Taper Crimp ew. Lee Factory Crimp. Połączenie crimpu z osadzaniem w jedną operację działa dobrze tylko w amunicji szyjkowanej ew. rewolwerowej z kryzą, i to tylko dla specjalnych pocisków, wyposażonych w rowek na crimp.

Secundo - jeżeli zostanie przeprowadzony matrycą Lee Factory Crimp, to ma szanse wychwycić i może nawet poprawić (post-size) ew. problem od źle skalibrowanego (na za dużą średnicę, brakoróbstwo się zdarza) pocisku, który normalnie skutkowałby wrednym zacięciem broni. Na pewno gdyby nabój szedł wyjątkowo ciężko przez tę matrycę, można go solidnie obmierzyć, łącznie z kalibracją wystającego fragmentu pocisku, którego nawet post-size nie ruszy.

Przy czym może jakiś crimp już masz, obejrzałbym dokładnie naboje czy mają pozostałość kielicha, czy ustawienie matrycy osadzającej jest takie, że zbija ona kielich, a więc robi przynajmniej częściowy crimp. Można zmierzyć średnicę łuski na krawędzi szyjki przed osadzaniem pocisku i po.
Radkiewicz10
Posty: 5
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2022, 18:27

Re: Crimp w 9x19

Post autor: Radkiewicz10 »

Mam zestaw 4 matryc Lee carbide i tej do crimpu nigdy nie używałem poza kilkoma testami gdzie miałem wrażenie,że nawet jeśli robiłem lekki crimp to łuska w miejscu w którym znajdowała się końcówka pocisku łapała takie przewężenie, a wydaje mi się, że matryca osadzająca z tego zestawu nie crimpuje. Łuska w gotowym naboju przy samym pocisku ma 9.64-9.66 mm. Nigdy nie miałem sytuacji aby pocisk wbił się głębiej w łuskę. Kiedyś bawiłem się "nabojami" testowymi bez spłonki i prochu, kilkanaście razy przeładowywałem 15 szt i na koniec testu OAL był ten sam.
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Re: Crimp w 9x19

Post autor: likker_runner »

To czy matryca osadzająca crimpuje czy nie, można łatwo sprawdzić - zbadać średnicę końca szyjki łuski (kielicha) przed osadzaniem pocisku i po tej operacji. W ten sposób pozbywamy się iluś błędów procesu pomiarowego.

Możliwość takową owa matryca posiada - w korpusie jest stosowny "stopień". Nawet dość agresywny, w stronę roll-crimp w odróżnieniu od tulei Factory Crimp. Bez tej opcji w matrycy osadzającej nie oferowaliby zresztą zestawów 3-matrycowych bez FC.

Pomiar crimpu jako takiego jest dość trudny, bo próbujemy mierzyć średnicę mniejszej podstawy stożka ściętego - należałoby łapać na zerowej długości. Moja metoda polega na ustawianiu suwmiarki na wartość typu 9.58mm (słaby crimp tarczowy) czy 9.53mm (mocny do dynamiki) i próbach rozepchnięcia szczęk nabojem pchanym prostopadle. Przy pewnej dozie wprawy to działa i daje się powtarzalnie ustawiać na matrycy Lee FC. 9.50mm zdecydowanie powinno być "no go", bo oznaczałoby silne wepchnięcie szyjki w pocisk. Chociaż gdyby trzymać się standardów z kalibrów z cieńszą ścianką, typu .45 ACP czy .40 S&W, to nawet 9.4mm powinno jeszcze dawać jakieś oparcie krawędzi łuski o zwężenie w miejscu połączenia komory z przewodem lufy. Ale nie polecam, trzymałbym się powyżej 9.50mm.

Oczywiście dobrze jest sprawdzić suwmiarkę, np. mierząc pocisk o którym wiemy że jest dobrze skalibrowany.
Awatar użytkownika
Spyderco
Posty: 185
Rejestracja: czwartek, 14 lutego 2019, 22:14
Lokalizacja: znienacka

Re: Crimp w 9x19

Post autor: Spyderco »

Ja jestem zwolennikiem zamknięcia kielicha i naprawdę delikatnego crimpu, na poziomie 1/4 obrotu matrycy LEE, obecnie składam tak wszystkie pociski, miedziowane oraz odlewane i malowane, moje aktualne pistolety doskonale to znoszą. Matrycę osadzającą mam dosyć wysoko, jest odkręcona bardziej niż instrukcja przewiduje, wsześniej miałem problem ze "skrobaniem" pocisków przez zamykający się kielich.
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Re: Crimp w 9x19

Post autor: likker_runner »

Też wysoko trzymam korpus osadzającej, żeby mieć pewność, że jej stopień crimpujący nie dotknie łuski. Im bardziej agresywny (w stronę roll-crimp) kąt natarcia, tym większa wrażliwość na rozrzut długości łusek. FC robi operację zamknięcia kielicha / crimpowania dużo bardziej powtarzalnie jeżeli się jej nie przeszkadza - przy osadzaniu kielich zostawiamy w całości, żeby post-size zbił go do standardowej średnicy, co jest warunkiem poprawnego działania systemu z dotknięciem tuleją i dokręceniem. Jeżeli przy osadzaniu zbijemy kielich bardziej, wtedy precyzję ustawiania tulei FC diabli biorą.

Tak czy siak zbijanie kielicha przy użyciu matrycy osadzającej jest ryzykowne - bo możemy mieć tak, że na jednej łusce będą resztki kielicha, a druga będzie przecrimpowana, jeszcze ze "skrobaniem" pocisku.
Radkiewicz10
Posty: 5
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2022, 18:27

Re: Crimp w 9x19

Post autor: Radkiewicz10 »

Dzisiaj sobie pomierzyłem amunicje fabryczną, gdzie crimp wyszedł 9.58(PFA). W mojej gotowej amunicji jest tak jak napisałem wcześniej min. 9.62 max. 9.66 (Takie same wymiary ma kielich). Sugerowałem się zawsze tymi grafikami że standardu CIP, gdzie łuska na samym końcu ma wymiar 9.65. Czyli wnioski są takie, że matryce osadzającą mam ustawioną dobrze, a teraz mogę się wziąć za testy z matrycą crimpującą tak aby łuska na samej górze miała 9.58
Awatar użytkownika
Spyderco
Posty: 185
Rejestracja: czwartek, 14 lutego 2019, 22:14
Lokalizacja: znienacka

Re: Crimp w 9x19

Post autor: Spyderco »

To że PFA stosuje crimp 9.58mm nie oznacza, że trzeba iść tym śladem. Taki crimp już może powodować odciśnięcie śladu na pociskach cmj a tak na dobrą sprawę wystarczy, że zamkniemy kielich i lekko go zbijemy, tak żeby nabój bezproblemowo wpadał do komory. Zmierzyłem teraz z ciekawości 15szt. amunicji którą mam w magazynku przy sobie, wszystkie naboje złożone na pociskach Remingtona JHP mają crimp w przedziale 9.62-9.65, wpadają idealnie do komory Beretty 92, o USP nie wspominam bo to komora-studnia. Tak więc sprawdź najpierw mniejszy crimp, sprawdź przeładowanie i wprowadzanie naboi do komory, później daną partię amunicji zawsze można "docrimpować".
Radkiewicz10
Posty: 5
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2022, 18:27

Re: Crimp w 9x19

Post autor: Radkiewicz10 »

Ja już złożyłem z 2tys 9x19 bez crimpu i tak jak, pisałem w HK Sfp9, cz shadow i stribogu śmiga wszystko. U mnie po kielichowaniu łuska ma kielich 9,62-9.66 i tak zawsze zostawało po złożeniu całego naboju. Teraz zrobiłem sobie 10 szt z, crimpem 9.58 i zobaczę czy będzie jakaś różnica.
likker_runner
Posty: 1525
Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07

Re: Crimp w 9x19

Post autor: likker_runner »

Ja na Aresach (nadkalibrowych, 0.356", jak to powinno być przy ołowiakach) mam średnicę łuski na pocisku równą od 9.62mm (łuski GFL) do 9.63mm (S&B). Matrycę FC dokręcam raczej mocno, na 0.8 obrotu od dotknięcia kielicha zbitego korpusem (post-size). Crimp mam na poziomie 9.54mm "no go", 9.56mm jest "go" ponad wszelką wątpliwość.

Przy czym na tych pociskach nie ma opcji zrobienia słabego kielicha, bo będzie struganie wiórów lakieru / ołowiu przy osadzaniu. A że zbijanie tegoż kielicha matrycą osadzającą jest słabym pomysłem z uwagi na większą wrażliwość na długość łuski, to i tak muszę używać matrycy FC.

Amunicja jest niezawodna w kilku różnych sztukach broni.Nie widać też delikatnej szczeliny między szyjką łuski a pociskiem. Crimp (zwężenie samego końca szyjki) jest lekko widoczny.
ODPOWIEDZ