Strona 1 z 1

Regeneracja? Elaboracja?... spłonek

: czwartek, 06 kwietnia 2023, 22:27
autor: Ulixes
Cześć

Czy próbował ktoś zregenerować spłonki do śrutu?
Pomierzyłem, posprawdzałem i wychodzi na to, że teoretycznie to możliwe (ale może znane wam i odradzane - nie znalazłem takich informacji a sam dopiero zaczynam).
Ze spłonki można swobodnie wyjąć tę właściwą część, czyli spłonkę berdana.
Zostaje sam mosiężny "koszyczek" z kowadełkiem w środku.
Właściwa spłonka ma 5,5mm średnicy, czyli dokładnie tyle, co RWS 5620 large rifle.
RWS jest chyba odrobinę płytsza.

Czy próbował ktoś ładować takiego berdana do spłonki śrutowej?

Czerwone - mosiężny koszyczek
Zielone - spłonka berdana
Niebieskie - kowadełko (blaszka grubości 1,1mm). Wymiary są z FAM Pionki Trap 24 12/70. W innej amunicji różnica była tylko w kształcie kowadełka i wysokości jej środkowej części, jakby na inną głębokość berdana ale w obu amunicjach berdan był tej samej głębokości.
[EDIT]
Wymieniłem grafikę. W poprzedniej był błąd. Berdan ma 3,24, a nie 8,24 głębokości jak było poprzednio.

Re: Regeneracja? Elaboracja?... spłonek

: piątek, 07 kwietnia 2023, 20:43
autor: kickass
Ja kiedyś dawno temu "zregenerowałem" parę spłonek do dwunastki. Wybijałem miseczkę, prostowałem, eleborowałem masą chloranową, i z powrotem miseczka na miejsce. O ile pamiętam tylko jedna nie odeszła. Trzeba pamiętać że masa jest silnie korodująca. Ogólnie, nie było warto. W niemczech tych spłonek jest w bród

Re: Regeneracja? Elaboracja?... spłonek

: piątek, 07 kwietnia 2023, 21:59
autor: maniekmaniek9
kickass pisze: piątek, 07 kwietnia 2023, 20:43 Wybijałem miseczkę, prostowałem, eleborowałem masą chloranową, i z powrotem miseczka na miejsce.
Czy wielkim nietaktem będzie jak zapytam o tę masę chloranową? Masz na myśli "czysty" chloran potasu, czy też bardziej jakieś jej "odpustowe" zamienniki? Serio pytam.

Re: Regeneracja? Elaboracja?... spłonek

: sobota, 08 kwietnia 2023, 11:48
autor: Ulixes
Tu jest chyba coś o czym piszesz:
https://www.youtube.com/watch?v=iwecDti8xeo

Co to znaczy, że nie było warto? Pod jakim względem?

Gdybym mógł swobodnie kupić spłonki do strzelby, pewnie bym się tematem nie zajmował.
Może już to ktoś robił. Sam bym poeksperymentował ale nie chcę na razie wydawać kasy na spłonki berdana, z którymi zostanę, bo być może znajdzie się ktoś, kto już tego próbował i to nie wypali :)

Re: Regeneracja? Elaboracja?... spłonek

: sobota, 08 kwietnia 2023, 13:33
autor: kickass
Masę chloranową robiliśmy taką jaka była w kapiszonach czy też odpustowych "korkach". Po strzelaniu wnętrze lufy dubeltówki kolegi ojca na drugi dzień pokryło się jakby pół centymetrową "pleśnią", ciężko było to doczyścić. Po tym temat został zamknięty. Być może temat dobry na post apokaliptyczne czasy. Na temat spłonek berdan się nie wypowiem, ale pomysł dobry pod warunkiem że dopasujesz rozmiar. Ja bym spróbował popytać kolegów po prasie może któryś udostępni kilka sztuk do eksperymentu. Pomyślałem też ż fajnym dynksem by było wytoczyć pod normalne spłonki np pistoletowe, coś w rodzaju adaptera który byłby zamiennikiem spłonki i można by było je wielokrotnie stosować

Re: Regeneracja? Elaboracja?... spłonek

: środa, 12 kwietnia 2023, 01:12
autor: azmoda
Za temat regeneracji spłonek zabrali się po wybuchu pandemii Amerykanie. Temat, łącznie z różnymi masami, jest bardzo szczegółowo omówiony pod tymi linkami:

https://rumble.com/c/PrimerReloading

https://aardvarkreloading.com/

Re: Regeneracja? Elaboracja?... spłonek

: piątek, 14 kwietnia 2023, 23:58
autor: Ulixes
Całkiem niezły materiał.
Na tak zwaną, wolną chwilę :)Tu znalazłem też taki patent:
https://www.youtube.com/watch?v=iwecDti ... x=2&t=490s

Idea jest jednak trochę inna.
Jak z dostępnych materiałów, zrobić spłonkę śrutową. Czyli, jak dostępne spłonki zaadoptować na potrzeby naboju śrutowego.
Jakimś rozwiązaniem, nad którym też się zastanawiałem, jest wytoczenie "koszyczka" (fachowo chyba battery cup).
To też nie jest idealne rozwiązanie, chyba, że dysponuje się niewielką tokarką. Jak niestety nie mam.
Zlecenie tego ślusarzowi, to przy pojedynczym egzemplarzu do eksperymentów, koszt pewnie kilkudziesięciu złoty. Żeby to miało sens na dłuższą metę, to potrzebowałbym pewnie około 25 sztuk. Koszt robi się spory. Prasa też odpada, bo matryca byłaby bardzo droga, choć już pojedynczy koszt pewnie groszowy.

Różnica w średnicy spłonki która tam jest umieszczana (berdan) a np. large pistol, to 0,18 mm.
Może można założyć "uszczelkę" z blachy na LP żeby trzymała się na miejscu. Czyli po prostu owinąć ją. Gruba folia spożywcza (np taka używana w formach do ciast, pasztetów) ma 0,1 mm, więc byłaby idealna. Nie wiem ile ma folia z puszki. Nie mam pod ręką ale może też by się nadała.
W wolnej chwili porobię te eksperymenty i zlecę wytoczenie takiego koszyczka.
Chyba, że jest ktoś na forum, kto chciałby uczestniczyć w eksperymencie i wytoczyłby kilka sztuk battery cup z wymiarów poniżej.
??
Wymiary koszyczka (poza gniazdem na spłonkę właściwą) są z pomiarów które zrobiłem, choć znalazłem wymiary różnych firm i delikatnie się różnią:
https://www.trapshooters.com/threads/pr ... ly.824407/

Re: Regeneracja? Elaboracja?... spłonek

: sobota, 15 kwietnia 2023, 09:38
autor: likker_runner
Mosiężne łuski do strzelby, dostępne w handlu, miewają po prostu gniazdo na spłonkę LP.

Re: Regeneracja? Elaboracja?... spłonek

: sobota, 15 kwietnia 2023, 10:24
autor: kickass
Ulixes pisze: piątek, 14 kwietnia 2023, 23:58 Całkiem niezły materiał.
Na tak zwaną, wolną chwilę :)Tu znalazłem też taki patent:
https://www.youtube.com/watch?v=iwecDti ... x=2&t=490s

Idea jest jednak trochę inna.
Jak z dostępnych materiałów, zrobić spłonkę śrutową. Czyli, jak dostępne spłonki zaadoptować na potrzeby naboju śrutowego.
Jakimś rozwiązaniem, nad którym też się zastanawiałem, jest wytoczenie "koszyczka" (fachowo chyba battery cup).
To też nie jest idealne rozwiązanie, chyba, że dysponuje się niewielką tokarką. Jak niestety nie mam.
Zlecenie tego ślusarzowi, to przy pojedynczym egzemplarzu do eksperymentów, koszt pewnie kilkudziesięciu złoty. Żeby to miało sens na dłuższą metę, to potrzebowałbym pewnie około 25 sztuk. Koszt robi się spory. Prasa też odpada, bo matryca byłaby bardzo droga, choć już pojedynczy koszt pewnie groszowy.

Różnica w średnicy spłonki która tam jest umieszczana (berdan) a np. large pistol, to 0,18 mm.
Może można założyć "uszczelkę" z blachy na LP żeby trzymała się na miejscu. Czyli po prostu owinąć ją. Gruba folia spożywcza (np taka używana w formach do ciast, pasztetów) ma 0,1 mm, więc byłaby idealna. Nie wiem ile ma folia z puszki. Nie mam pod ręką ale może też by się nadała.
W wolnej chwili porobię te eksperymenty i zlecę wytoczenie takiego koszyczka.
Chyba, że jest ktoś na forum, kto chciałby uczestniczyć w eksperymencie i wytoczyłby kilka sztuk battery cup z wymiarów poniżej.
??
Wymiary koszyczka (poza gniazdem na spłonkę właściwą) są z pomiarów które zrobiłem, choć znalazłem wymiary różnych firm i delikatnie się różnią:
https://www.trapshooters.com/threads/pr ... ly.824407/
Właśnie o czymś takim myślałem, ale zrobienie tego z 50 sztuk to wyczyn, chyba że na CNC

Re: Regeneracja? Elaboracja?... spłonek

: piątek, 21 kwietnia 2023, 22:08
autor: opornik
Jesli mowa o domowej elaboracji splonek do dubeltowki mieszanina inicjujaca oparta na piorunianach czy na chloranie potasu to zasadniczo nic nie stoi na przeszkodzie. Jest to technicznie wykonalne ale trzeba pamietac, ze nalezy calkowicie zmienic sposob czyszczenia luf broni z ktorej bylo strzelane takimi splonkami.
Jako, ze po spaleniu tych zwiazkow powstaja sole a te nie sa rozpuszczalne w olejach, naftach czy innych ropopochodnych to czyszczenie nalezy przeprowadzac w wodzie.
Najlepiej goracej i z dodatkiem detergentu.
Sole sa silnie higroskopijne wiec korozja moze zaatakowac szybko.
A wiec po strzelaniu mycie luf nalezy przeprowadzic najszybciej jak sie da, w zadnym razie nie mozna tego odkladac "do jutra".

Mozna powiedziec, ze jak sie uzywa takich regenerowanych splonek to z bronia po strzelaniu nalezy postepowac tak jak z czarnoprochowcami.
Czyli najpierw solidna kapiel w goracej wodzie a dopiero potem smarowanie.
Czyszczenie jedynie za pomoca olejow czy nafty jest bezcelowe i bedzie skutkowalo korozja luf.

Re: Regeneracja? Elaboracja?... spłonek

: niedziela, 23 kwietnia 2023, 10:19
autor: likker_runner
opornik pisze: piątek, 21 kwietnia 2023, 22:08 Jesli mowa o domowej elaboracji splonek do dubeltowki mieszanina inicjujaca oparta na piorunianach czy na chloranie potasu to zasadniczo nic nie stoi na przeszkodzie.
Rozumiem że mieszkasz za granicą, jednak w Polsce stoi na przeszkodzie prawo. Pomiędzy wytworzeniem mieszaniny inicjującej a wyprodukowaniem działających spłonek (istotnej części amunicji, legalnej dla posiadaczy pozwolenia z prawem do elaboracji) mielibyśmy niekoncesyjne posiadanie materiałów wybuchowych. Druga przeszkoda - zdrowy rozsądek, parę lat temu chyba w czeskich zakładach zbrojeniowych ktoś zginął przenosząc mieszaninę inicjującą.

Do tego piorunian w spłonkach to bajki z mchu i paproci. Nikt tego od ponad 100 lat nie robi, z bardzo wielu powodów, a bajędy o piorunianie (i kwaśnym prochu) w ruskiej amunicji do kałacha co prawda się słyszy, ale z prawdą nie mają nic wspólnego. Przy czarnym prochu to jeszcze jakoś mogło działać, nawet relatywnie nietoksycznie - był wychwyt rtęci przez siarkę do nieszkodliwego cynobru. Do nitro nawet bym nie próbował.

PS. Gdyby zależało mi na elaboracji do strzelby, kupiłbym mosiężne łuski Magtech. Ciekawe że nie są one objęte amerykańskimi zezwoleniami eksportowymi. I pasują do nich zwykłe spłonki LP.

Re: Regeneracja? Elaboracja?... spłonek

: niedziela, 23 kwietnia 2023, 14:22
autor: opornik
Kolego likker_runner, dziekuje za zwrocenie uwagi.
Powinienem byl wyraznie napisac, ze od strony technicznej nic nie stoi na przeszkodzie aby wykonac takie domowo elaborowane splonki.
Jesli chodzi o strone prawna zagadnienia to jak kolega slusznie zauwazyl moze to byc prowokowaniem problemow.

Skoro w Niemczec te splonki sa dostepne i mozna je tam normalnie kupic to nie ma co sie glupio pchac w policyjne lapy za jakies domowo klecone pistony.

Re: Regeneracja? Elaboracja?... spłonek

: niedziela, 23 kwietnia 2023, 15:32
autor: likker_runner
Dawno temu widziałem gdzieś opis jak ktoś regenerował spłonki przy użyciu zestruganych łebków zapałek i draski wsadzonej pod kowadełko zużytej spłonki, z wyklepaniem kubeczka tejże spłonki. Podobno jakoś działało, ale o niezawodności to raczej mowy nie było. No i pozostają wszelkie problemy z chloranem potasu. Tak czy siak jest to wiedza raczej dla jakichś ekstremalnych preppersów, budujących Arkę Paździocha na wypadek Apokalipsy Zombie. A nawet takim doradzałbym raczej coś czarnoprochowego plus zapas prochu i kapiszonów, a przede wszystkim przecieraków i olejów do konserwacji.

Ten wątek jest chyba o tym jak reelaborować plastikowe gilzy od naboi śrutowych i jak wyposażać je znowu w działającą spłonkę, przy użyciu komponentów dostępnych w handlu. Jak dla mnie nie ma to wielkiego sensu, wolałbym mosiężne łuski Magtech i zwykłe spłonki LP. O wiele taniej wyjdzie takowe sprowadzić niż klepać samemu jakieś przejściówki. Zwłaszcza że plastikowe gilzy to raczej max. jedna reelaboracja (pytanie też jak zrobić crimp) plus obawy o rdzewieństwo, skoro okucia są zrobione z platerowanego mosiądzem żelaza - magnes je chyta.

Do tego koszty firmowej amunicji śrutowej (Fiocchi, FAM Pionki) są na tyle niskie, że kręcenie samemu zakrawa na ciężki masochizm, zwłaszcza że i śrut nie należy do rzeczy dostępnych od ręki. No chyba że chcemy zrobić jakieś bardzo specjalne ładowanie w rodzaju niskoodrzutowej amunicji do treningu dla dzieci. Ale wtedy poszedłbym w 410 i mosiężne łuski - da się zrobić jeszcze mniejszy odrzut, a format łuski idzie wykonać korpusem matrycy Carbide Factory Crimp .45 Colt. A w ostateczności łuski 12 czy 20ga ze spłonkami pozyskiwałbym przez rozcalanie naboi firmowych. Jest też opcja pogadania z FAM Pionki - oni handlują również komponentami do elaboracji, więc można ich zapytać czy nie sprzedaliby gilz, nawet ze spłonkami.

Re: Regeneracja? Elaboracja?... spłonek

: niedziela, 23 kwietnia 2023, 16:23
autor: opornik
Ponad 20 lat temu przerabialem domowa elaboracje splonek z wykorzystaniem acetylenkow.
Bardzo latwo je mozna syntetyzowac i dzialaly niezawodnie a do tego komponenty do ich wykonania nie byly trudne do zdobycia.
Oczywiscie pozostaje kwestia bezpieczenstwa ich produkcji.
Ktos kto nie ma odpowiedniej wiedzy teoretycznej oraz doswiadczenia raczej nie powinien sie pchac w taka zabawe.

Pomysl z pogadaniem z dzialem handlowym Pionek nie jest zly i daje jakies nadzieje na pozyskanie komponentow.
A w razie czego mozna sprobowac ogarnac temat tutaj----> http://www.siarm.com/index.php?language=en
Maja praktycznie wszystko co potrzeba.