Kurkówka 12/65

[bartosz151515]

Dzień dobry,

Posiadam starą myśliwską dubeltówkę kurkową 12/65 Belgijka, około 100 letnia (nie czarnoprochowa, broń posiada iglice)
Chciałbym elaborować amunicję w metalowych łuskach takie jak na zdjęciach w załączniku lub może uda mi się dostać stare Rosyjskie/Białoruskie.

Pytanie gdzie znajdę takie łuski oraz do takich łusek spłonki, jaki dokładnie proch i naważka będzie odpowiadać, jaka naważka śrutu oraz jak takie łuski zamknąć ? Dawać do nich koszyczek i jakąś przybitkę (jak tak o jakie) ?

Proszę o wszelkie informacje, rady, linki do stron gdzie mogę znaleźć interesujące mnie komponenty

Z góry dziękuję za pomoc.

[Hunter]

https://www.strobl.cz/pl/komponenty-do- ... elby_p9242

[bartosz151515]

a co z dostępnością spłonek w PL do takich łusek ?

[tomkoziol]

Cześć.
Mnóstwo informacji na interesujący Ciebie temat jest w tym dziale w temacie o kurkówce "16" z 1946 roku.
Trzeba tylko trochę poszukać bo i wcześniej było też sporo o elaboracji naboi śrutowych w mosiężnych łuskach.
Nie ma sensu opisywać wszystkiego na nowo skoro jest łatwo dostępne.
A co do spłonek to najpierw trzeba kupić łuski i sprawdzić jakich spłonek wymagają.
Rosyjskie są najczęściej na duże spłonki Berdana - teraz trudne do dostania.
Ale rosyjskie łuski są 12/70 i musiałbyś docinać.
Łuski Magtech są 12/65 i wymagają standardowych spłonek Large Pistol.
Te ze Strobl trzeba by dopytać o szczegóły co do spłonek.

[bartosz151515]

znalazłem jeszcze takie ale nie wiem czy gniazda spłonek nie trzeba by przerabiać tz wypchnąć ten metalowy trzpień i wtedy mamy miejsce na normalną spłonkę. Co kolega o tym sądzi.

https://saguaro-arms.com/product-pol-28 ... dictionary

[bartosz151515]

Cześć.
Mnóstwo informacji na interesujący Ciebie temat jest w tym dziale w temacie o kurkówce "16" z 1946 roku.
Trzeba tylko trochę poszukać bo i wcześniej było też sporo o elaboracji naboi śrutowych w mosiężnych łuskach.
Nie ma sensu opisywać wszystkiego na nowo skoro jest łatwo dostępne.
A co do spłonek to najpierw trzeba kupić łuski i sprawdzić jakich spłonek wymagają.
Rosyjskie są najczęściej na duże spłonki Berdana - teraz trudne do dostania.
Ale rosyjskie łuski są 12/70 i musiałbyś docinać.
Łuski Magtech są 12/65 i wymagają standardowych spłonek Large Pistol.
Te ze Strobl trzeba by dopytać o szczegóły co do spłonek.

Czyli taki zestaw jak poniżej powinien do siebie pasować łuski i spłonki ?:

https://www.frankonia.de/p/magtech/h%C3 ... hlRVuIpigs

https://skleptrofeum.pl/produkt/splonki ... l-primers/

[tomkoziol]

Dokładnie takiego "zestawu" - łuski Magtech i CCI 300 LP używam.
Ale mam też rosyjskie 12/70 i jeszcze spory zapas ich oryginalnych spłonek.
Przybitki filcowe można dostać na All.. w dziale dla czarnoprochowców.

[bartosz151515]

Ale posiadasz dubeltówkę 12/65 tak jak ja czy 12/70 ?

Te Magtech są 12/65 czy 12/70 ?

Spłonki normlanie do dostania ?

Same łuski magtech mogę zamówić przez internet z Niemiec, nie ma problemu na granicy, nie trzeba żadnych papierów ?

[bartosz151515]

Dokładnie takiego "zestawu" - łuski Magtech i CCI 300 LP używam.
Ale mam też rosyjskie 12/70 i jeszcze spory zapas ich oryginalnych spłonek.
Przybitki filcowe można dostać na All.. w dziale dla czarnoprochowców.

ale elaborujesz jakim prochem ? jaka naważkę dajesz bo słyszałem o przypadku rozerwania łusek tych z Niemiec jak są elaborowane prochem innym niż czarny.

[Jarek]

Łuski mosiężne mam rosyjskie na spłonkę berdana 12/70. Na 65mm je przycinałem 6szt .Przerobiłem je na spłonkę pistoletową dużą (z karabinową dużą był problem z zbijaniem) . Na prochu Lovex D013 było dobrze .Mam problem z prochem Vectan A1. W mosiężnych łuskach używałem przybitki .Na proch tekturka ,przybitka filcowa 15mm ,tekturka, śrut, tekturka .Zalane mieszaniną wosku pszczelego i kalafoni. Koszyczek jest za luźny w łusce mosiężnej .Kaczki spadały. Kolego podaj nr tel .na pw .

[bartosz151515]

Wysłałem numer tel na. sprawdź wiadomości i zadzwoń.

[tomkoziol]

Cześć.
Ja elaboruję na naszym starym Sokole z Pionek. Mam jedno "pewne" opakowanie, które sam kupiłem wiele lat temu.
Sypię wg danych na opakowaniu, tak bliżej minimalnej naważki.
Najczęściej robię na tych rosyjskich bo mam czeską dubeltówkę ZP147 kal. 12/70.
Te MagTech sprawdziłem na podobnych naważkach i nic się nie stało ale one są 12/65 więc teraz leżą w pudełku a po jednym odstrzale trudno coś powiedzieć o trwałości.
Mam 24 sztuki tych rosyjskich i kilkaset oryginalnych spłonek ale śrut powoli się kończy.
Zresztą u mnie w obwodzie śrutem za bardzo nie ma teraz na co polować więc te elaboracje to raczej "dla tradycji" i żeby nie zapomnieć jak się to robi.

[likker_runner]

Gilzy Saguaro to najprawdopodobniej Magtech, tyle że z wsadzonym zamiast spłonki zaworkiem a'la Saguaro Sharps. Jeżeli nie rozwiercili jakoś gniazda spłonki pod dłuższą spłonkę LR, to można wypchnąć zaworek i spłonkować. Tyle że pewnie taniej wyjdzie sprowadzenie gilz bez zaworków. Chociaż mała ilość do wstępnych prób może wyjść taniej u Saguaro. Łuski z Niemiec przychodzą raczej bez korowodów.

Generalnie Brownells pisze, że te łuski mają 2.45" długości (62.2mm). Inne źródła też tak podają. Choć z adnotacją, żeby używać w broni z komorami 2 3/4", a więc 70mm. W razie jakby nie wchodziły do komór, można próbować skracania.

Jest nawet niedroga książka jak toto elaborować:

https://www.ballisticproducts.com/Reloa ... /00MBRASS/

To, że strzelba ma iglice, nie znaczy że nie jest czarnoprochowa. Amunicja scalona przez długi czas śmigała na czarnym prochu z jego relatywnie niskim ciśnieniem. Przykładowo rewolwery Colt 1873 wyprodukowane przed rokiem 1900 uważa się za niezdolne do bezpiecznego strzelania amunicją nitro. Jeżeli strzelba była wyprodukowana w okolicach roku 1920, to prawdopodobnie wytrzyma strzał nitro, ale dobrze jest się jakoś upewnić.

[bartosz151515]

Cześć.
Ja elaboruję na naszym starym Sokole z Pionek. Mam jedno "pewne" opakowanie, które sam kupiłem wiele lat temu.
Sypię wg danych na opakowaniu, tak bliżej minimalnej naważki.
Najczęściej robię na tych rosyjskich bo mam czeską dubeltówkę ZP147 kal. 12/70.
Te MagTech sprawdziłem na podobnych naważkach i nic się nie stało ale one są 12/65 więc teraz leżą w pudełku a po jednym odstrzale trudno coś powiedzieć o trwałości.
Mam 24 sztuki tych rosyjskich i kilkaset oryginalnych spłonek ale śrut powoli się kończy.
Zresztą u mnie w obwodzie śrutem za bardzo nie ma teraz na co polować więc te elaboracje to raczej "dla tradycji" i żeby nie zapomnieć jak się to robi.

Posiadam właśnie dubeltówkę 12/65. Łuski z MagTech sprawdziły by się idealnie u mnie. Może odsprzedał by kolega ? Mogę zaoferować z swojej strony piękne, ręcznie rzeźbione deski/płaskorzeźby myśliwskie pod trofea ;) lub gotówka.

[tomkoziol]

Czołem Kolegom w Nowym Roku 2024.
Oby był spokojniejszy niż poprzedni ...
Co do łusek Magtech to niestety, raczej ich nie sprzedam.
Cały czas szukam jakiejś starej, historycznej broni, niekoniecznie kurkówki i dlatego kupiłem kiedyś te łuski.
Kilka razy miałem w rękach różne egzemplarze ale stan luf był tragiczny - coś fajnego dla kolekcjonera ale już nie do strzelania.
Jeśli chodzi o wymiary to Magtech rzeczywiście trochę dziwnie podaje oznaczenia na pudełkach.
Oryginalne rosyjskie 12/70 mają 69,3 mm długości i średnicę wewnętrzną 19,4 mm, no i spłonka Berdan 6,5 mm.
Magtech, chociaż oznaczone na pudełku 12/70, maja długość średnio 62,1 mm /czyli 12/65 z "zapasem"/ i średnicę wewnętrzną 19,7 mm /cieńsze ścianki niż rosyjskie/ - spłonka LP.
Za to Magtech w mniejszych kalibrach są już oznaczane na pudełkach 16/65 i 20/65 - przeciętnie mają 62.3 - 62,4 mm długości.
Jak napisałem wcześniej, przybitki zamawiam na All... od "czarnoprochowców".
Biorę różne to i bez problemu dogadałem się żeby mi wycięli filce na 20 mm - po zaimpregnowaniu na bokach pasują idealnie zarówno do Magtech jak i rosyjskich.
Pozdrawiam i Darz Bór w Nowym Roku.
Tomek

[bartosz151515]

Dziękuję, również Wszystkiego Najlepszego w 2024r !
Dzięki kolego za informację ;)
Darz Bór !

[bartosz151515]

Czołem Kolegom w Nowym Roku 2024.
Oby był spokojniejszy niż poprzedni ...
Co do łusek Magtech to niestety, raczej ich nie sprzedam.
Cały czas szukam jakiejś starej, historycznej broni, niekoniecznie kurkówki i dlatego kupiłem kiedyś te łuski.
Kilka razy miałem w rękach różne egzemplarze ale stan luf był tragiczny - coś fajnego dla kolekcjonera ale już nie do strzelania.
Jeśli chodzi o wymiary to Magtech rzeczywiście trochę dziwnie podaje oznaczenia na pudełkach.
Oryginalne rosyjskie 12/70 mają 69,3 mm długości i średnicę wewnętrzną 19,4 mm, no i spłonka Berdan 6,5 mm.
Magtech, chociaż oznaczone na pudełku 12/70, maja długość średnio 62,1 mm /czyli 12/65 z "zapasem"/ i średnicę wewnętrzną 19,7 mm /cieńsze ścianki niż rosyjskie/ - spłonka LP.
Za to Magtech w mniejszych kalibrach są już oznaczane na pudełkach 16/65 i 20/65 - przeciętnie mają 62.3 - 62,4 mm długości.
Jak napisałem wcześniej, przybitki zamawiam na All... od "czarnoprochowców".
Biorę różne to i bez problemu dogadałem się żeby mi wycięli filce na 20 mm - po zaimpregnowaniu na bokach pasują idealnie zarówno do Magtech jak i rosyjskich.
Pozdrawiam i Darz Bór w Nowym Roku.
Tomek

Gdzie kolega dokładnie zamawia przybitki ? w którym sklepie wytną pod zamówienie aby średnica była odpowiednia ?

[tomkoziol]

Cześć.
Kupowałem dosyć dawno większą partie i nie mogę już znaleźć danych zakupu ale to chyba był ten sprzedawca:
https://allegro.pl/oferta/przybitki-prz ... 5033488892
Jak widać teraz przybitki 20mm ma w ofercie na stałe.
Ale warto zapytać, czy nie wytnie np. innych grubości. Ma też przybitki tekturowe 19,7mm.
Ja zamówiłem sobie filce fi 20mm i grubości 12mm oraz 3mm.
12mm do impregnacji a 3 mm na sucho pod śrut - taka receptura była podana w katalogu firmy Sosnowski z Warszawy z 1913 roku.

skan022 res.jpg (213.2 KiB) Przejrzano 555 razy

[bartosz151515]

Łuski mosiężne mam rosyjskie na spłonkę berdana 12/70. Na 65mm je przycinałem 6szt .Przerobiłem je na spłonkę pistoletową dużą (z karabinową dużą był problem z zbijaniem) . Na prochu Lovex D013 było dobrze .Mam problem z prochem Vectan A1. W mosiężnych łuskach używałem przybitki .Na proch tekturka ,przybitka filcowa 15mm ,tekturka, śrut, tekturka .Zalane mieszaniną wosku pszczelego i kalafoni. Koszyczek jest za luźny w łusce mosiężnej .Kaczki spadały. Kolego podaj nr tel .na pw .

mam właśnie problem z prochem od pionek nie dopala się na splonkach z Fiocchi i z incorsy, duże pistoletowe. są jakieś inne spłonki, mocniejsze duże pistoletowe aby proch się dopalał ?

[likker_runner]

Jest opcja Ginex'ów od Parabellum. Przynajmniej w Small Pistol dają silniejszy zapłon niż Fiocchi (potwierdzone pomiarami porównawczymi na chrono). Tylko że potrafią się nie osadzać do końca. W niektórych łuskach muszę je dopychać wynalazkiem Lee Ram Prime.

Można też poszukać jakichś Large Pistol Magnum. Incorsa ma na stronie CCI 350 (właśnie LP magnum), ale chyba tylko na zamówienie.

Ja bym jednak nie liczył na spłonki jako cudowne rozwiązanie. Być może problem tkwi gdzie indziej - np. po stronie zbyt słabych oporów ruszenia ładunku, co jest możliwe w łuskach mosiężnych, gdzie nie da się zrobić crimpu takiego jak w plastikach. Tyle że tu wskazana jest najwyższa ostrożność, żeby nie przesadzić.

[opornik]

Bartek ogladalem zdjecia i czytalem wiadomosc, ktora mi wyslales.
Takze sklaniam sie do tego, ze to nie jest wina splonek tylko zbyt niskiego cisnienia gazow w lufie spowodowanego poprzez za male opory.

Na poczatek mozesz sprobowac wzmocnic zamkniecie uzywajac mocniejszego kleju do zatyczki.
Tylko nie przesadz z tym bo jak bedzie za mocno przyklejone to urwie luske tak jak to pokazalem w moich testach.

[Jarek]

Jaki to proch ,,proch od pionek" ? Jaka naważka ?
Proch Vectan A1 też nie dopala się . Można spróbować Vectan AS on jest szybszy od A0 i A1 .Można ? zastosować podsypkę z czarnego prochu ,ale trzeba znać rodzaj prochu ,naważkę z tabel + współczynnik rozsądku. Każdy elaboruje na własna odpowiedzialność.

[bartosz151515]

Być może że jest to wina przybitek, jak pisałeś kiedyś "Dla kalibru 16, do 3 mm kartonika idacego na proch trzeba uzyc wybijaka 18 mm a dla filcow 19 mm. Z kolei do kalibru 12, na kartonik 3mm idacy na proch trzeba uzyc wybijaka 20 mm a do filcow 21 mm"

Ja zamówiłem przybitki filcowe i korkowe pod kal 12 ale mają one odpowiednio 19,30mm i 19,68mm. Co o tym sądzicie ?




Druga sprawa na grupie są opinie że proch Vectan A1 także się nie dopala.

[opornik]

Bartek, przybitka z grubego kartonu idaca na proch ma wchodzic do luski bardzo ciasno.
Wszystkie inne maja wchodzic ciasno.
Zatyczka na proch oraz filce nie moga wchodzic do lusek mosieznych z minimalnym chocby luzem.