darekas pisze:Panowie nie chcę wam przeszkadzać ale skoro temat dotyczy czyszczenia łusek to się wtrącę
Co sądzicie o Polerkach bębnowych z tej strony :
http://www.jp.dei.pl/narzedzia_jubilerskie.html
może ktoś z forum miał z nimi do czynienia czy któraś z nich nada się do naszych celów.
Ja taką mam. REWELACJA. Jestem bardzo zadowolony z zakupu. Przeglądałem chyba wszystkie strony. I polskie i zagraniczne. Wybrałem tą firmę, choć nie było problemu z zakupem polerki np. z USA. Istotnym argumentem było dla mnie, że to polski producent (zresztą bardzo sympatyczny Jegomość) ale nie najważniejszym. Jednak JP w mojej ocenie wygrał.
Pozyskałem model z bębnem 6 l - sześciokątny, gumowy. Rzeczywiście, zamykanie jest nietypowe, ale proste i można się nauczyć. Poza tym, daje możliwość obserwowania łusek podczas czyszczenia...
Używam do tego wsadu stalowego od Pana Marka
marek@gewa.com.pl z firmy
www.gewa.com.pl
Efekt: łuski jak nowe. Idealnie wyczyszczone i nie trzeba się zastanawiać nad wartością poślizgu pocisku na nagarze z poprzedniego odstrzelenia. Czy jest taka sama, czy może tym razem inna.
Łuski zawsze są idealne. Oczywiście, to zasługa satelitek, bo kulki nie doczyszczą kątów.
I co ważne, według mnie:
1. Wcale nie trzeba wypełniać bębna wsadem według schematu - jaka pojemność w litrach, tyle wsadu w kilogramach. Wystarczy połowa. Do bębna 6 l - 3 kg wsadu stalowego.
2. Nie powinno się, nawet do tak dużego bębna, sypać więcej niż 50 łusek karabinowych na raz. Lepiej podzielić większą partię na części po 50, niż wrzucić na raz 100.
Ale to tylko moje przemyślenia po umyciu łusek tysiąca czy trzech...
A ! No i tytułem wyjaśnienia - nigdy nie brałem pod uwagę innego sposobu czyszczenia łusek. Ani wibracja, ani ultradźwięki, ani Ludwik i nylonowa, ręczna szczoteczka - nie wchodziły w grę. Zawsze chciałem mieć polerkę na mokro. Nigdy też nie przyszło mi do głowy, żeby strzelać z łusek nie umytych. Nigdy nie uwierzę, że ktoś może tak robić.
To jak zmienić bieliznę, zakładając te same majtki, tyle że odwrócone na lewą stronę...