7,5x55 swiss - początek
7,5x55 swiss - początek
Mam karabin G11 w słusznym szwajcarskim kalibrze. Kupiony dla przyjemności mania w szafie
Strzelanie na 100 - 600 m z otwartych wojskowych. Wiadomo, można założyć lunetę na objemkę lub zamiast szczerbiny , ale to chyba jest przesada.
IMHO do optyki to są inne sprzęty
Ilości amo ? Oczywiście niewielkie - do 500 szt/rok
Czy na podstawowym zestawie LEE można uzyskać amunicję ww kalibrze o jakości podobnej lub lekko lepszej do fabrycznej Partizana ?
Czy podstawowe prasy typu LEE Breech Lock Challenger dają radę przy tak dużej łusce i przy takich ilościach/rok ?
Czy matryce LEE wystarczą do takiej masy i zakładanej jakości produkcji ?
Strzelanie na 100 - 600 m z otwartych wojskowych. Wiadomo, można założyć lunetę na objemkę lub zamiast szczerbiny , ale to chyba jest przesada.
IMHO do optyki to są inne sprzęty
Ilości amo ? Oczywiście niewielkie - do 500 szt/rok
Czy na podstawowym zestawie LEE można uzyskać amunicję ww kalibrze o jakości podobnej lub lekko lepszej do fabrycznej Partizana ?
Czy podstawowe prasy typu LEE Breech Lock Challenger dają radę przy tak dużej łusce i przy takich ilościach/rok ?
Czy matryce LEE wystarczą do takiej masy i zakładanej jakości produkcji ?
7,5x55;7,5x54,5; 7,5x53,5 swiss;7,5ord. 7,65 para
Moze to tylko moja przesadna uwaga ,wiem ze wszyscy elaborujacy ten kaliber uzywaja pociskow .308 podczas gdy oryginalna amunicja jest na pociskach .306.
Po prostu nikt nie produkije pociskow o srednicy .306.
Moze to nie ma tak duzego znaczenia ,ale napewno ma wplyw na cisnienie ,wiec raczej bym zaczynal z niskimi nawazkami.
Chyba ze o czyms nie wiem ,bo K31 mialem w reku tylko raz ,a G11 wogole.
Po prostu nikt nie produkije pociskow o srednicy .306.
Moze to nie ma tak duzego znaczenia ,ale napewno ma wplyw na cisnienie ,wiec raczej bym zaczynal z niskimi nawazkami.
Chyba ze o czyms nie wiem ,bo K31 mialem w reku tylko raz ,a G11 wogole.
Pozdrawiam Bready
https://www.norma.cc/en/Products/Hunting/75x55-Swiss/
Wszędzie znajduję podobne info. Pierwsze pociski były w papierowej owijce i może dlatego były mniejsze średnicowo.
Teoretycznie powinna być średnica .307 , ale masz rację, nie ma skąd go wziąć ...
Do G11 ( 1911) przychodzi amo GP11 .
Myślę, że rozsądnym jest zaczynać od minimalnych naważek .
Czytałem tabele elaboracyjne kilku wytwórni prochu i wszyscy oni podają naważki dla pocisków 0,308 , więc mam nadzieję, że chyba zrobili badania.
Naboje do K31 mają mniejszą średnicę :
A tu rysunek z Hornady Handbook
A to jest bardzo ciekawe :
http://theswissriflesdotcommessageboard ... 3vy_LiLS5g
edit:
Może ktoś sprawdzić, czy w QL jest w bibliotekach : pocisk Partizan PPU 30 - .308 / HP BT - 168grs MATCH LINE oraz łuski Partizan PPU 7,5x55 Swiss ?
Czy naważki podane przez producentów prochu dla łuski Norma będą znacząco inne dla łusek Partizana ?
Wszędzie znajduję podobne info. Pierwsze pociski były w papierowej owijce i może dlatego były mniejsze średnicowo.
Teoretycznie powinna być średnica .307 , ale masz rację, nie ma skąd go wziąć ...
Do G11 ( 1911) przychodzi amo GP11 .
Myślę, że rozsądnym jest zaczynać od minimalnych naważek .
Czytałem tabele elaboracyjne kilku wytwórni prochu i wszyscy oni podają naważki dla pocisków 0,308 , więc mam nadzieję, że chyba zrobili badania.
Naboje do K31 mają mniejszą średnicę :
A tu rysunek z Hornady Handbook
A to jest bardzo ciekawe :
http://theswissriflesdotcommessageboard ... 3vy_LiLS5g
edit:
Może ktoś sprawdzić, czy w QL jest w bibliotekach : pocisk Partizan PPU 30 - .308 / HP BT - 168grs MATCH LINE oraz łuski Partizan PPU 7,5x55 Swiss ?
Czy naważki podane przez producentów prochu dla łuski Norma będą znacząco inne dla łusek Partizana ?
7,5x55;7,5x54,5; 7,5x53,5 swiss;7,5ord. 7,65 para
-
- Posty: 1567
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Do karabinu K11 trzeba uważać żeby nie kupić matrycy formatującej Redding. Ona jest zrobiona pod K31, który ma znacznie luźniejszą komorę. Wszystkie inne chyba pasują do K11 (a w K31 nadmiernie formatują łuskę z kolei).
W kwestii pocisków, to są tu pewne kontrowersje co do średnicy, jednak ludzie robią na .308 i zwykle jest dobrze. W każdym razie można znaleźć źródła mówiące że pocisk .308 jest dobry, przykładowo taki sobie rysunek z wikipedii:
https://en.wikipedia.org/wiki/7.5%C3%97 ... ord_11.png
7.82mm w tylnej części powierzchni wiodącej to prawie .308". Dane C.I.P. niekoniecznie muszą być tu wyrocznią, skoro Szwajcaria (ani zresztą Polska) nie należy do tej organizacji. Insza inszość że pociski PPU 174 grains (kalibru 30, FMJ BT i HP BT) są dedykowane właśnie do 7.5x55 Swiss. FMJ BT dość dokładnie zgadza się z rysunkami C.I.P. (oraz rysunkiem pocisku GP11 z wiki), w miejscu gdzie wystaje z szyjki łuski rzeczywiście ma .306", a do 0.3075" rozszerza się dopiero w części chowającej się w szyjce.
Jest też zamieszanie z naważkami - niektórzy producenci prochu podają mocne naważki pod K31 (zwykle większe niż do .308 Win dla tego samego prochu, pod ten sam pocisk), inni słabsze - do K11 (Hodgdon przykładowo).
W kwestii pocisków, to są tu pewne kontrowersje co do średnicy, jednak ludzie robią na .308 i zwykle jest dobrze. W każdym razie można znaleźć źródła mówiące że pocisk .308 jest dobry, przykładowo taki sobie rysunek z wikipedii:
https://en.wikipedia.org/wiki/7.5%C3%97 ... ord_11.png
7.82mm w tylnej części powierzchni wiodącej to prawie .308". Dane C.I.P. niekoniecznie muszą być tu wyrocznią, skoro Szwajcaria (ani zresztą Polska) nie należy do tej organizacji. Insza inszość że pociski PPU 174 grains (kalibru 30, FMJ BT i HP BT) są dedykowane właśnie do 7.5x55 Swiss. FMJ BT dość dokładnie zgadza się z rysunkami C.I.P. (oraz rysunkiem pocisku GP11 z wiki), w miejscu gdzie wystaje z szyjki łuski rzeczywiście ma .306", a do 0.3075" rozszerza się dopiero w części chowającej się w szyjce.
Jest też zamieszanie z naważkami - niektórzy producenci prochu podają mocne naważki pod K31 (zwykle większe niż do .308 Win dla tego samego prochu, pod ten sam pocisk), inni słabsze - do K11 (Hodgdon przykładowo).
Znalazłem wreszcie matryce
Czym się różnią :
1. LEE Collet Dies Set - zestaw dwóch elementów
2. LEE Dies Set Pacesetter 3 - zestaw trzech elementów
Jak rozumiem, trójelementowy zagniata dodatkowo łuskę na pocisku ...
Który wybrać ? , bo różnica w cenie to 5 PLN ...
Czym się różnią :
1. LEE Collet Dies Set - zestaw dwóch elementów
2. LEE Dies Set Pacesetter 3 - zestaw trzech elementów
Jak rozumiem, trójelementowy zagniata dodatkowo łuskę na pocisku ...
Który wybrać ? , bo różnica w cenie to 5 PLN ...
7,5x55;7,5x54,5; 7,5x53,5 swiss;7,5ord. 7,65 para
LEE Collet Dies Set - zestaw dwóch elementów - to wystarczy Ci do formatowania szyjek lusek odstrzelonych z twojej broni.
Do formatowania lusek z innej broni ,jak i swoich po kilku reloadach bedziesz potrzebowal jeszcze matrycy FL ,ta pierwsza od lewej z drugiego zestawu.
Osadzarka jest taka sama w obydwu zestawach ,a matryca crimpujaca jest zbedna.
Z kolei jak wybierzesz drugi zestaw to nie bedziesz mial matrycy NS ,i bedziesz musial formatowac luski po calosci ,co skroci ich zywotnosc ,a takrze smarowac do formatowania ,a potem odtluszczac.
Ja bym bral pierwszy zestaw ,i poszukal gdzies jeszcze matrycy FL ,niekoniecznie Lee.
Do formatowania lusek z innej broni ,jak i swoich po kilku reloadach bedziesz potrzebowal jeszcze matrycy FL ,ta pierwsza od lewej z drugiego zestawu.
Osadzarka jest taka sama w obydwu zestawach ,a matryca crimpujaca jest zbedna.
Z kolei jak wybierzesz drugi zestaw to nie bedziesz mial matrycy NS ,i bedziesz musial formatowac luski po calosci ,co skroci ich zywotnosc ,a takrze smarowac do formatowania ,a potem odtluszczac.
Ja bym bral pierwszy zestaw ,i poszukal gdzies jeszcze matrycy FL ,niekoniecznie Lee.
Pozdrawiam Bready
Matryce na stanie w sklepach, mowie tutaj głównie o sklepach niemieckich, praktycznie się nie uświadczy. Jakies tam sa, ale niekoniecznie te, których się szuka... Pozostaje szukać używek, albo zamawiać i czekać, podobno tylko 4 tygodnie.eustachy pisze:ps. Matryce do 7.5x55 to jakiś biały kruk . Mało kto to ma na magazynie
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
http://www.titanreloading.com/
Paru kolegow juz u nich zamawialo ,i byli zadowoleni.
Bez problemu wysylaja do Polski.
Problem ze tylko produkty Lee.
Paru kolegow juz u nich zamawialo ,i byli zadowoleni.
Bez problemu wysylaja do Polski.
Problem ze tylko produkty Lee.
Pozdrawiam Bready
Adres fajny. Dzięki.
Przeliczyłem. Zakup tani + 22,5$ wysyłka najtańsza + 23% podatku na granicy + wysoki kurs $ = porażka.
Znalazłem sklep we Włoszech. Z wysyłka jest taniej, niż sprowadzić ten sam towar z US.
Wysyłka z US prasy = 100$
Wysyłka z Włoch prasy = 155 PLN
Dawniej, jak $ był po 3,2 to się opłacało, a teraz jest kiszka ....
Przeliczyłem. Zakup tani + 22,5$ wysyłka najtańsza + 23% podatku na granicy + wysoki kurs $ = porażka.
Znalazłem sklep we Włoszech. Z wysyłka jest taniej, niż sprowadzić ten sam towar z US.
Wysyłka z US prasy = 100$
Wysyłka z Włoch prasy = 155 PLN
Dawniej, jak $ był po 3,2 to się opłacało, a teraz jest kiszka ....
Ostatnio zmieniony piątek, 08 lipca 2016, 10:56 przez eustachy, łącznie zmieniany 1 raz.
7,5x55;7,5x54,5; 7,5x53,5 swiss;7,5ord. 7,65 para
tu masz:
http://cel.sklep.pl/?247,matryce-rcbs-2 ... midt-rubin
plus uchwyt łuski
a później dokupić do szyjki.
http://cel.sklep.pl/?247,matryce-rcbs-2 ... midt-rubin
plus uchwyt łuski
a później dokupić do szyjki.
Pewnie sie nie oplaca ,ale mozna
Przerabialem luski 7.62x38 Nagant na splonki Boxer ,jezeli nie dysponujesz przynajmniej tokarka odpusc sobie.
Ja tylko frezowalem gniazdo ,ty bys musial wprasowywac w nie kawalek rurki medzianej aby zmniejszyc srednice.
https://www.youtube.com/watch?v=AkKJfvMyuDg
Przerabialem luski 7.62x38 Nagant na splonki Boxer ,jezeli nie dysponujesz przynajmniej tokarka odpusc sobie.
Ja tylko frezowalem gniazdo ,ty bys musial wprasowywac w nie kawalek rurki medzianej aby zmniejszyc srednice.
https://www.youtube.com/watch?v=AkKJfvMyuDg
Pozdrawiam Bready
-
- Posty: 34
- Rejestracja: poniedziałek, 14 września 2015, 11:39
- Lokalizacja: podpoznańska wieś
Berdan w 7.5 Swiss bez problemu osada się ręcznym narzędziem LEE. Jak mamy dostęp do tych spłonek to warto wykorzystać oryginalne łuski. Raz u tokarza trzeba zainwestować w pędzony wodą wybijak.Bready pisze:Splonki Berdana maja inne srednice niz Boxera ,wiec jeszcze potrzebne jest narzedzie do osadzania.eustachy pisze:Przerabianie nie wchodzi w grę.
W sklepie Parabellum mają spłonki berdana LR.
Bready pisze:...
Po prostu nikt nie produkije pociskow o srednicy .306.....
http://www.shootforum.com/forum/bulletdb.html
Robią, ale chyba nie do zdobycia w PL
307 robi priv partizan
7,5x55;7,5x54,5; 7,5x53,5 swiss;7,5ord. 7,65 para
-
- Posty: 34
- Rejestracja: poniedziałek, 14 września 2015, 11:39
- Lokalizacja: podpoznańska wieś
Nie bardzo rozumiem pytanie. Berdana nie wybijesz w sposób konwencjonalny dla Boxera, złamiesz igłę. Pozostaje tylko praska wytłaczająca spłonkę cisneniem wody (lub specjalny przyrząd, którym posługiwanie sie to mordęga).eustachy pisze:Dokładnie tak. Zrobiłem próbę ze spłonkami wybitymi z łusek. LEE daje radę bez problemu.
Wybijak 308 czy grubszy ?
Nie, nie tylko "Pozostaje tylko <b>praska</b> wytłaczająca spłonkę ciśnieniem wody". Dobrany wybijak i młotek robią to równie dobrze. Sa widea na YT, na których można to sobie sobie to obejrzeć. Niestety nikt tam nie podaje, jaka średnicę wybijaka dla jakiego kalibru zalecają...Kaszpir77 pisze:Nie bardzo rozumiem pytanie. Berdana nie wybijesz w sposób konwencjonalny dla Boxera, złamiesz igłę. Pozostaje tylko praska wytłaczająca spłonkę cisneniem wody (lub specjalny przyrząd, którym posługiwanie sie to mordęga).eustachy pisze:Dokładnie tak. Zrobiłem próbę ze spłonkami wybitymi z łusek. LEE daje radę bez problemu.
Wybijak 308 czy grubszy ?
.303 brit .308 win 6,5x55 .45acp 9x19mm .22lr .357
-
- Posty: 1567
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
-
- Posty: 34
- Rejestracja: poniedziałek, 14 września 2015, 11:39
- Lokalizacja: podpoznańska wieś
Wiem, widziałem to na YT. Nawet nie myślałem żeby tego próbować ze względu na możliwość uszkodzenia szyjki łuski. Poza tym mam tokarkę wiec zrobienie mojego wynalazku trwało 2-3 godziny ze spawaniem denka i szlifowaniem całości żeby jakoś wyglądało.wozzi pisze:
Nie, nie tylko "Pozostaje tylko <b>praska</b> wytłaczająca spłonkę ciśnieniem wody". Dobrany wybijak i młotek robią to równie dobrze. Sa widea na YT, na których można to sobie sobie to obejrzeć. Niestety nikt tam nie podaje, jaka średnicę wybijaka dla jakiego kalibru zalecają...
Do oryginalnych, wystrzelonych łusek GP11 berdan idealnie pasuje wałek o średnicy 7,76 / 305 - wybijanie wodą spłonek .
Rozcaliłem oryginalny nabój z 84 roku. Największa zmierzona średnica to 7,79 / 307
edit
A więc stało się.
Kupiłem zestaw Lee Breech Lock Challenger Kit. Do tego zapasowe tuleje do prasy, matryce szyjkowe Lee, matrycę do przycinania łusek w prasie oraz pudełka na amunicje i takie tam inne szpeje.
Brakuje mi tylko mokrego tumblera oraz zestawu matryc do formatowania pełnego i możemy zaczynać.
Dziękuję Kolegom za rady i pomoc merytoryczną.
Wiem, wiem. Nie najwyższych lotów sprzęt, ale ja zużywam 100 - 200 sztuk 7,5x55 rocznie i to do papieru. Bez optyki , więc na max 300-600m. IMHO wystarczy w zupełności .
Rozcaliłem oryginalny nabój z 84 roku. Największa zmierzona średnica to 7,79 / 307
edit
A więc stało się.
Kupiłem zestaw Lee Breech Lock Challenger Kit. Do tego zapasowe tuleje do prasy, matryce szyjkowe Lee, matrycę do przycinania łusek w prasie oraz pudełka na amunicje i takie tam inne szpeje.
Brakuje mi tylko mokrego tumblera oraz zestawu matryc do formatowania pełnego i możemy zaczynać.
Dziękuję Kolegom za rady i pomoc merytoryczną.
Wiem, wiem. Nie najwyższych lotów sprzęt, ale ja zużywam 100 - 200 sztuk 7,5x55 rocznie i to do papieru. Bez optyki , więc na max 300-600m. IMHO wystarczy w zupełności .
Ostatnio zmieniony wtorek, 09 sierpnia 2016, 20:52 przez eustachy, łącznie zmieniany 1 raz.
7,5x55;7,5x54,5; 7,5x53,5 swiss;7,5ord. 7,65 para
@eustachy W parabellum mają spłonki Berdan LR, ale z tego co widzę tylko Murom KV-27N. AFAIK nie ma jednego rozmiaru "Berdan LR", są przynajmniej trzy średnice (5,5mm; 6,35mm i 9,02mm) a do tego jeszcze różne warianty wysokościowe. Murom KV-27N mają średnicę 6,35mm, natomiast w GP11 używa się spłonek o średnicy 5,5mm. Co do wysokości to nie jestem pewien, ale chyba potrzebna jest ta wyższa, czyli 2,80mm (jest też niższy wariant 2,65mm używany głównie do kałasza). Czyli coś czego potrzebujesz to albo Murom KV-7,62N albo RWS 5608. Z tego co widzę na forach, ludzie używają też tej niższej wersji 2,65mm w GP11 i nie mają niewypałów. W takim wypadku nadawałyby się też Murom KV-24N i RWS 5620. Innych producentów robiących takie spłonki nie znam. W PL nikt chyba tego nie sprowadza, natomiast da się je kupić w Niemczech (zarówno Muromy jak i RWSy). Kłopot jest taki że Niemcy nie wysyłają spłonek do Polski, więc trzeba albo pojechać samemu albo poprosić o odbiór kogoś kto tam bywa a do tego ma polskie pozwolenie na broń (w DE spłonki nie są istotną częścią amunicji, więc sprzedadzą każdemu, ale po przejechaniu polskiej granicy już się taką stają i bez papiera można mieć problemy).
Co do używania spłonek Boxer to akurat w GP11 nie trzeba dorabiać żadnych tulejek bo średnice są bardzo podobne (Boxer LR 5,33 mm, Berdan 5,5mm), jeśli z powodu tej minimalnej różnicy spłonka po obsadzeniu ma tendencje to wypadania to Amerykanie radzą sobie zabezpieczając ją kropelką Super gluta. Ale dla mnie sposób z używaniem spłonek Boxer jest nie do zaakceptowania, bo wymaga ręcznego usuwania kowadełka przy pomocy szpilki albo wiercenia w denku łuski w celu usunięcia zintegrowanego kowadełka. Obie te metody jak na moje standardy bezpieczeństwa są zdecydowanie zbyt ryzykowne. Dlatego ja na razie temat elaboracji na łuskach GP11 sobie odpuściłem, przynajmniej do czasu aż jakiś sklep w PL nie sprowadzi odpowiednich spłonek.
Co do używania spłonek Boxer to akurat w GP11 nie trzeba dorabiać żadnych tulejek bo średnice są bardzo podobne (Boxer LR 5,33 mm, Berdan 5,5mm), jeśli z powodu tej minimalnej różnicy spłonka po obsadzeniu ma tendencje to wypadania to Amerykanie radzą sobie zabezpieczając ją kropelką Super gluta. Ale dla mnie sposób z używaniem spłonek Boxer jest nie do zaakceptowania, bo wymaga ręcznego usuwania kowadełka przy pomocy szpilki albo wiercenia w denku łuski w celu usunięcia zintegrowanego kowadełka. Obie te metody jak na moje standardy bezpieczeństwa są zdecydowanie zbyt ryzykowne. Dlatego ja na razie temat elaboracji na łuskach GP11 sobie odpuściłem, przynajmniej do czasu aż jakiś sklep w PL nie sprowadzi odpowiednich spłonek.
Dziękuję jak nie wiem co. Tego nie wiedziałem. Myślałem, że spłonki LR Berdana mają jeden wymiar.
Mam paczkę wojskowej amunicji i chyba nie ma sensu męczyć się z zakupem spłonek.
Kupie nowe łuski Partizana i po kłopocie.
Moje standardy bezpieczeństwa też nie przewidują tulejowania, klejenia Glutem czy wyciągania kowadełka szpilką
Internet jest pełen filmów kręconych przez nawiedzone osoby. Ja chcę żyć w jednym kawałku
pozdrawiam i dziękuję
Mam paczkę wojskowej amunicji i chyba nie ma sensu męczyć się z zakupem spłonek.
Kupie nowe łuski Partizana i po kłopocie.
Moje standardy bezpieczeństwa też nie przewidują tulejowania, klejenia Glutem czy wyciągania kowadełka szpilką
Internet jest pełen filmów kręconych przez nawiedzone osoby. Ja chcę żyć w jednym kawałku
pozdrawiam i dziękuję
7,5x55;7,5x54,5; 7,5x53,5 swiss;7,5ord. 7,65 para
-
- Posty: 1567
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
-
- Posty: 1567
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Jeżeli na matrycach nie jest napisane "nie używać w K11" albo coś podobnego, to znaczy że będą formatować zbyt silnie. W katalogu RCBS ja widzę tylko matryce 7.5mm Sch-Rubin z adnotacją 1911, a więc do starszego typu karabinu. Nic z dedykacją dla K31, również w pozostałych grupach matryc.
Z tego co widać, Hornady rzeczywiście robi dwie wersje, myślę że można brać tę dla K31.
Tu masz wyniki pomiarów i dyskusję:
http://thefiringline.com/forums/showthread.php?t=419494
http://forums.thecmp.org/showthread.php?t=109591
Z tego co widać, Hornady rzeczywiście robi dwie wersje, myślę że można brać tę dla K31.
Tu masz wyniki pomiarów i dyskusję:
http://thefiringline.com/forums/showthread.php?t=419494
http://forums.thecmp.org/showthread.php?t=109591
-
- Posty: 1567
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
- forester2008
- Posty: 1371
- Rejestracja: czwartek, 03 lipca 2008, 12:20
http://www.wiederladen-alzey.de/shop/Al ... 30-31.html
60 euro, jak kupisz jeszcze pociski to przesyłka wyjdzie taniej . .308, 168 grain, Speer Geschosse, HP-B.T. Match, Art.-Nr.: 2040, neutrale Verpackung są po 35 euro/100
http://www.wiederladen-alzey.de/shop/Al ... er-72.html
.308, 168 grain, Hornady Geschosse, HP-BT TRADITIONAL MATCH, Art.-Nr.: 30501 po 33 euro
Matryce collet są nieco kapryśne w użytkowaniu, szczególnie jeżeli masz różną grubość ścianek szyjki.
60 euro, jak kupisz jeszcze pociski to przesyłka wyjdzie taniej . .308, 168 grain, Speer Geschosse, HP-B.T. Match, Art.-Nr.: 2040, neutrale Verpackung są po 35 euro/100
http://www.wiederladen-alzey.de/shop/Al ... er-72.html
.308, 168 grain, Hornady Geschosse, HP-BT TRADITIONAL MATCH, Art.-Nr.: 30501 po 33 euro
Matryce collet są nieco kapryśne w użytkowaniu, szczególnie jeżeli masz różną grubość ścianek szyjki.
forester
-
- Posty: 1567
- Rejestracja: środa, 15 czerwca 2016, 10:07
Matryca Collet właśnie formatuje w sposób niezależny od grubości szyjki, bo dociska do mandryla średnicy minimalnie mniejszej niż pocisk. Tylko trzeba z wyczuciem operować lewarem, i odpowiednio ustawić w razie pracy z prasą inną niż Lee - over-caming (przejście na drugą stronę maksymalnego wychylenia tłoka z chwilowo bardzo wysokim przełożeniem) doprowadza do uszkodzenia tej matrycy.
Niektórzy donosili o utrudnionym ładowaniu formatowanych w ten sposób łusek - skoro formatowana jest tylko szyjka, reszta potrafi wchodzić z oporami - gdyby przykładowo komora miała lekką elipsę albo brudu trochę wlazło. Ja na razie nie doświadczyłem tych problemów, ale Iraqveteran8888 musiał uderzać z otwartej dłoni w uchwyt zamka K31 żeby się domknął. Dobrze jest sprawdzić domknięcie zamka przed strzałem. Tak czy siak Lee Collet nie jest dla każdego.
Gdzie na tej stronie dowiedzieć się w jakimś szerzej zrozumiałym języku czy wyślą das pocisken und matrycen do Polski? Wygląda na to, że nie zależy im na zagranicznych klientach.
Niektórzy donosili o utrudnionym ładowaniu formatowanych w ten sposób łusek - skoro formatowana jest tylko szyjka, reszta potrafi wchodzić z oporami - gdyby przykładowo komora miała lekką elipsę albo brudu trochę wlazło. Ja na razie nie doświadczyłem tych problemów, ale Iraqveteran8888 musiał uderzać z otwartej dłoni w uchwyt zamka K31 żeby się domknął. Dobrze jest sprawdzić domknięcie zamka przed strzałem. Tak czy siak Lee Collet nie jest dla każdego.
Gdzie na tej stronie dowiedzieć się w jakimś szerzej zrozumiałym języku czy wyślą das pocisken und matrycen do Polski? Wygląda na to, że nie zależy im na zagranicznych klientach.
W zakładce Kontakt masz podany mail, wyślij zapytanie np w j. angielskim.likker_runner pisze: Gdzie na tej stronie dowiedzieć się w jakimś szerzej zrozumiałym języku czy wyślą das pocisken und matrycen do Polski? Wygląda na to, że nie zależy im na zagranicznych klientach.
P.S. Mank wysyła do Polski, ostatnio zapłaciłem 18 eur za wysyłkę matryc.