Dezaktywacja amunicji

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Fallowdeer67
Posty: 4
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 09:54

Dezaktywacja amunicji

Post autor: Fallowdeer67 »

Drodzy forumowicze,
w jaki sposób bezpiecznie zdezaktywować zestarzałą, lub kiepskiego pochodzenia, amunicję kulową?
Problem zasadniczy stanowią spłonki, których nie chcę zbijać w broni!
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Czy dysponujesz jakims sprzętem?
Piotr
Fallowdeer67
Posty: 4
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 09:54

Post autor: Fallowdeer67 »

Jeśli masz na myśli sprzęt specjalistyczny - to nie
okti
Posty: 97
Rejestracja: sobota, 31 maja 2008, 11:39
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: okti »

spłonki w sumie można zdezaktywować przez długie moczenie w wodzie z dodatkiem płynu do mycia naczyń, można też wodą z acetonem, jest to proces dość powolny ale powinien byc skuteczny, proch do kibla i tyle :D
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

W takim razie dwie pary kombinerek - jedne za szyjke łuski i drugie za pocisk. Proch do kibla lub jak nawóz do kwiatków / :D / spłonkę mozna zalać olejem....tylko nie bardzo mi przychodzi do głowy co potem? zawsze choc łuskę można wykorzystać...
Piotr
Fallowdeer67
Posty: 4
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 09:54

Post autor: Fallowdeer67 »

PiotrL pisze:W takim razie dwie pary kombinerek - jedne za szyjke łuski i drugie za pocisk. Proch do kibla lub jak nawóz do kwiatków / :D / spłonkę mozna zalać olejem....tylko nie bardzo mi przychodzi do głowy co potem? zawsze choc łuskę można wykorzystać...
A co do oleju - mineralny czy roślinny? Wolałbym, żeby zadziałał jako dezaktywator ;) gdyż zakładam ew. odzysk łusek
PiotrL
<font color=navy>Moderator</font>
Posty: 1435
Rejestracja: wtorek, 27 maja 2008, 10:21

Post autor: PiotrL »

Taki jak do broni - najprościej.
Możesz przechowac łuski w szafie ze spłonkami bez ich dezatywacji - jak amunicję / przepisy UoBiA/ i w przyszłości zasypac tylko proch. Typ spłonki nie ma specjalnego wpływu na efekt elaboracji. Wydaje mi się ze skoro chcesz to użyć w przyszłości najprościej bedzie w Twoim przypadku kupić młotek kinetyczny - 14$ albo ok 20E - i rozłożyc nabój - dzieki temu nie uszkodzisz szyjki łuski ani pocisku - także do ponownego uzycia
Piotr
Fallowdeer67
Posty: 4
Rejestracja: środa, 28 maja 2008, 09:54

Post autor: Fallowdeer67 »

Serdeczne podziękowania za porady.
ODPOWIEDZ