Forum Elaboracji

Zauważyłem dziwną dla mnie sytuację.
Być może wszystko jest ok ale ja tego nie rozumiem.
Przy naważce np. 47,74 gn dla .308 WIN - Hornady Amax 178 gn pojawia się komunikat, że 100 % prochu zostanie spalone w lufie przed opuszczeniem pocisku.
Dokładnie jest tak "Koniec spalanie prochu przed opuszczeniem lufy przez pocisk" - procent spalonego prochu =100%

Dla naważki np. 47 gn dla tego samego pocisku jest informacja, że 99,96% i komunikat "konic spalania prochu po opuszczeniu lufy przez pocisk"

Nie rozumiem tego, że jak dla mnie:
Większa naważka to większa prędkość pocisku, większa energia i szybsze opuszczenie lufy przez pocisk. Dlatego moim zdaniem część prochu powinno spalić się poza lufą w porównaniu z mniejszą przedstawioną powyżej naważką.

Czy dobrze rozumuję ?

IWO pisze:Większa naważka to większa prędkość pocisku, większa energia i szybsze opuszczenie lufy przez pocisk. Dlatego moim zdaniem część prochu powinno spalić się poza lufą w porównaniu z mniejszą przedstawioną powyżej naważką.

Czy dobrze rozumuję ?

Nie.

Aż mnie korci, aby temat tak zostawić, bo odpowiedz jest właściwa...

A tak na serio: Jeśli byśmy zaczynali od kompletnego zera, czy prawie zera, czyli dla przykładu 0.2 grains i krokami w góre, to do pewnego momentu miałbyś racje. Nie robimy tego jednak. Zaczynamy od jakiejś tam "minimalnej" naważki, albo wyżej, a są to już naważki, przy których ta przez Ciebie opisana zasada nie działa. Proch NC spala się tym szybciej im wyższy jest opór na który natrafia. Im więcej prochu przy tej samej "zatyczce", czyli pocisku, tym prędzej wzrasta ciśnienie, co QL pozwala pięknie zaobserwować. I właśnie dlatego, że maksimum ciśnienia wraz ze wzrostem naważki "przesuwa się" w stronę zamka, koniec spalania również się w tą stronę "przesuwa". Innymi słowy im wyższa naważka, tym gwałtowniejszy wzrost ciśnienia i krótszy czas spalania całości prochu. Osobiście dążę do uzyskania 100%, a jeśli mi się to w danej kombinacji komponentów nie udaje, uzyskania spalania w wysokości min. 95%.

wozzi pisze: Proch NC spala się tym szybciej im wyższy jest opór na który natrafia. Im więcej prochu przy tej samej "zatyczce", czyli pocisku, tym prędzej wzrasta ciśnienie, co QL pozwala pięknie zaobserwować. I właśnie dlatego, że maksimum ciśnienia wraz ze wzrostem naważki "przesuwa się" w stronę zamka, koniec spalania również się w tą stronę "przesuwa". Innymi słowy im wyższa naważka, tym gwałtowniejszy wzrost ciśnienia i krótszy czas spalania całości prochu. Osobiście dążę do uzyskania 100%, a jeśli mi się to w danej kombinacji komponentów nie udaje, uzyskania spalania w wysokości min. 95%.

Dzięki wielkie za wyjaśnienie.