QL a rzeczywistość

Moderatorzy: wierzba, P_iter

Grzecho
Posty: 46
Rejestracja: niedziela, 23 sierpnia 2015, 23:34

QL a rzeczywistość

Post autor: Grzecho »

Mam prośbę o pomoc w interpretacji wyników. Mianowicie po wprowadzeniu niezbędnych parametrów do QL, przy ustalonej naważce prędkość teoretyczna pocisku podawana przez program wynosi 735 m/s.

Po wykonaniu 10 nabojów, prędkość mierzona na Labradarze wynosi od 780 do 786 m/s. Parametry amunicji jak i lufy użyte w QL są precyzyjne. Kaliber to .308 nabój Lapua Scenar-L 175 gn.

Moje pytanie brzmi czy krzywą ciśnienia w QL (dla tych parametrów) powinienem traktować, jako za niską w stosunku do rzeczywistej, jaka występuje w mojej komorze?

Pytam, ponieważ jeżeli odpowiedź brzmi twierdząco, ciśnienie max, uzyskam przy niższej naważce niż sugeruje to QL, a chodzi o bezpieczeństwo.


Korzystając z okazji, jak uważacie, jaka prędkość dla w/w pocisku i lufy 600mm o gwincie 11 cali jest optymalna ?
Awatar użytkownika
huskys
Posty: 1119
Rejestracja: poniedziałek, 02 czerwca 2008, 20:20

Re: QL a rzeczywistość

Post autor: huskys »

Korzystając z okazji, jak uważacie, jaka prędkość dla w/w pocisku i lufy 600mm o gwincie 11 cali jest optymalna ?[/quote]

815m/sVo wystarczy do 1000m.

Lepszy balistycznie jest 30 Cal .308 178 gr ELD, B.C. -.552 (G1)
piotrb
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 26 października 2015, 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: QL a rzeczywistość

Post autor: piotrb »

Grzecho pisze: Moje pytanie brzmi czy krzywą ciśnienia w QL (dla tych parametrów) powinienem traktować, jako za niską w stosunku do rzeczywistej, jaka występuje w mojej komorze?
Wydaje mi sie, ze w ogole wyniki obliczen powinienes traktowac z pewna doza ostroznosci. Kiedys zauwazylem, ze po zmianie jednej butelki prochu na druga taka sama (tylko z innej partii produkcyjnej) gestosc nasypowa prochu zmienila mi sie o 4%. Wiec roznica miedzy rzeczywistoscia a obliczeniami ktora podales, a ktora wynosi ca. 6 %, nie wyglada mi na wygorowana.
Grzecho
Posty: 46
Rejestracja: niedziela, 23 sierpnia 2015, 23:34

Re: QL a rzeczywistość

Post autor: Grzecho »

piotrb pisze: Wydaje mi sie, ze w ogole wyniki obliczen powinienes traktowac z pewna doza ostroznosci. Kiedys zauwazylem, ze po zmianie jednej butelki prochu na druga taka sama (tylko z innej partii produkcyjnej) gestosc nasypowa prochu zmienila mi sie o 4%. Wiec roznica miedzy rzeczywistoscia a obliczeniami ktora podales, a ktora wynosi ca. 6 %, nie wyglada mi na wygorowana.
Rozumiem, że to co mamy w QL to laboratoryjno-statystycznie wyniki i że kompnenty elaboracyjne mają swoją tolerancję. Zastanawiam się jednak czy różnica 50 m/s do rzeczywistości to wartość nie za wysoka oraz czy wynik ten wprost oznacza, że ciśnienie w komorze jest znacząco wyższe od wskazanego przez QL.
Awatar użytkownika
pasjonat
Posty: 346
Rejestracja: poniedziałek, 15 marca 2010, 11:11
Lokalizacja: podkarpackie i Bayern

Post autor: pasjonat »

Na jakim prochu?
piotrb
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 26 października 2015, 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: QL a rzeczywistość

Post autor: piotrb »

Grzecho pisze:Zastanawiam się jednak czy różnica 50 m/s do rzeczywistości to wartość nie za wysoka oraz czy wynik ten wprost oznacza, że ciśnienie w komorze jest znacząco wyższe od wskazanego przez QL.
Mysle, ze nie za wysoka, biorac pod uwage, ze to tylko kilka procent. Co do cisnienia, to wieksza predkosc chyba nie musi byc spowodowana wiekszym cisnieniem. QL pewnie zaklada jakies opory ruchu pocisku w lufie i nie zdziwilbym sie, gdyby one sie roznily od lufy do lufy o kilka procent. W takim razie cisnienie nie musialoby byc wieksze. Jednakze Ty z punktu widzenie bezpieczesntwa powinienes zakladac maksymalnie niekorzystny wariant, czyli ze to wlasnie wieksze cisnienie jest powodem wiekszej predkosci.
aquater
Posty: 115
Rejestracja: czwartek, 19 października 2017, 00:19
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: aquater »

Moim zdaniem lepiej zainwestować złotówki w chronograf.
Ostatnio sam się posiłkowałem QL a po testach na chrono wartości nie były nawet zbliżone
Grzecho
Posty: 46
Rejestracja: niedziela, 23 sierpnia 2015, 23:34

Post autor: Grzecho »

pasjonat pisze:Na jakim prochu?
VV N150
aquater pisze:Moim zdaniem lepiej zainwestować złotówki w chronograf.
Ostatnio sam się posiłkowałem QL a po testach na chrono wartości nie były nawet zbliżone
Dana pochodzą z LabRadaru, nie ustępuje chronografom.
piotrb pisze:
Grzecho pisze:Zastanawiam się jednak czy różnica 50 m/s do rzeczywistości to wartość nie za wysoka oraz czy wynik ten wprost oznacza, że ciśnienie w komorze jest znacząco wyższe od wskazanego przez QL.
Mysle, ze nie za wysoka, biorac pod uwage, ze to tylko kilka procent. Co do cisnienia, to wieksza predkosc chyba nie musi byc spowodowana wiekszym cisnieniem. QL pewnie zaklada jakies opory ruchu pocisku w lufie i nie zdziwilbym sie, gdyby one sie roznily od lufy do lufy o kilka procent. W takim razie cisnienie nie musialoby byc wieksze. Jednakze Ty z punktu widzenie bezpieczesntwa powinienes zakladac maksymalnie niekorzystny wariant, czyli ze to wlasnie wieksze cisnienie jest powodem wiekszej predkosci.
Dokładnie o to chodzi \:D/ - zastanawiam się czy to mogą być na przykład opory lufy i ciśnienie w komorze jest zgodne z QL. Ciekawe czy jest jakiś dowód na poparcie tej tezy, bo w QL nie ma współczynnika z tego zakresu tak jak by opory lufy przy danym kalibrze i gwincie nie odgrywały znaczenia.
piotrb
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 26 października 2015, 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: piotrb »

Grzecho pisze: Dokładnie o to chodzi \:D/ - zastanawiam się czy to mogą być na przykład opory lufy i ciśnienie w komorze jest zgodne z QL.
Mysle, ze to moze byc wypadkowa kilku faktorow i nie nalezy za duzo "filozowac", tylko nauczyc sie zyc ze smutna swiadomoscia, ze QL ma po prostu swoj limit dokladnosci, ktory jest nie do przeskoczenia...
aquater
Posty: 115
Rejestracja: czwartek, 19 października 2017, 00:19
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: aquater »

piotrb pisze:
Grzecho pisze: Dokładnie o to chodzi \:D/ - zastanawiam się czy to mogą być na przykład opory lufy i ciśnienie w komorze jest zgodne z QL.
Mysle, ze to moze byc wypadkowa kilku faktorow i nie nalezy za duzo "filozowac", tylko nauczyc sie zyc ze smutna swiadomoscia, ze QL ma po prostu swoj limit dokladnosci, ktory jest nie do przeskoczenia...
Ostatnio mierzyłem Faktory przy 9mm


Różne osoby, różne bronie, pociski itp

I tam gdzie QL pokazywał wartoś ok 130, faktor rzeczywisty wynosił ok 110

Mimo prawidłowych wartości w programie to przy fakturze w programie ok 123 cieszyć się musiałem ze pocisk opuścił lufę
Można powiedzieć ze łuski wytaczały się z broni


Aby wartość była rzeczywista w stosunku do tego co pokazywał program, musiałem zwiększyć nawazke o prawie 0,5 grains


To może ktoś wyjaśni „z ufających” programowi o co kaman?
piotrb
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 26 października 2015, 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: piotrb »

aquater pisze:To może ktoś wyjaśni „z ufających” programowi o co kaman?
Moge tylko przypuszczac, ze autorzy programu bojac sie pozwow sadowych od tych, co to nie wiedzieli, ze palce i oczy nie odrastaja, postanowili pozostac po bezpiecznej stronie mocy i obliczone predkosci/energie mnoza pewnie w watpliwych przypadkach przez 110%, lub cos podobnego.
sajder
Posty: 6
Rejestracja: sobota, 02 kwietnia 2016, 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post autor: sajder »

Witam
Mam taki sam problem
Elaborowalem na prochu RS52 z pociskiem Hornady EDL-M 178 gn

Różnica w prędkości także mi wyszła 50m/s

Wieczorem wkleję skana z oryginalnym wykresem QL a zmierzonymi chronografem prędkościami

Moje strzelanie skończyłem jak mi pocisk wyleciał z prędkością 850 m/s i rozdęło denko łuski

Warto zakupić sobie chronograf

Pozdrawiam
Michał
Posty: 216
Rejestracja: środa, 02 października 2013, 19:31
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Michał »

Akurat na RS 52 jest duża różnica pomiędzy Quick Load a chrono- program zaniża o ok. 25-30 m/s. Na RS 12 nie ma już tego problemu (oczywiście inny kaliber)
sajder
Posty: 6
Rejestracja: sobota, 02 kwietnia 2016, 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post autor: sajder »

Witam wklejam moją tabelkę z QL z naniesionymi powyżej danymi z chronografu

Przy wystrzeleniu pocisku z naważką 46,8 gn rozdęło mi łuskę
Chronograf wskazał 846,5 m/s przy lufie 20"

Ciekawy jestem jakie miałem ciśnienie w komorze. Można to jakoś sprawdzić?

Obrazek
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Re: QL a rzeczywistość

Post autor: jerzy orawiec »

piotrb pisze:
Co do cisnienia, to wieksza predkosc chyba nie musi byc spowodowana wiekszym cisnieniem. .

A czym?
Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 561
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 13:52
Lokalizacja: Katowice

Re: QL a rzeczywistość

Post autor: mkl1 »

piotrb pisze:.............., czyli ze to wlasnie wieksze cisnienie jest powodem wiekszej predkosci.
Przecież napisał...
Nie strzelać, jestem przyjaznym szopem...
piotrb
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 26 października 2015, 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: piotrb »

sajder pisze:Witam wklejam moją tabelkę z QL z naniesionymi powyżej danymi z chronografu

Przy wystrzeleniu pocisku z naważką 46,8 gn rozdęło mi łuskę
Chronograf wskazał 846,5 m/s przy lufie 20"
Wedlug wydruku z QL przy 46,8 gr miales miec cisnienie tylko o 3.5% mniejsze (4275/4134=1.035) niz dozwolone cisnienie dla kalibru, z ktorego strzelales... Ja bym wiec powiedzial, ze QL zadzialal calkiem niezle, a Ty pograles troche ryzykownie.
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Re: QL a rzeczywistość

Post autor: jerzy orawiec »

mkl1 pisze:
piotrb pisze:.............., czyli ze to wlasnie wieksze cisnienie jest powodem wiekszej predkosci.
Przecież napisał...
“Co do cisnienia, to wieksza predkosc chyba nie musi byc spowodowana wiekszym cisnieniem.”
Wlasciwie to pytanie moje bylo skierowane do autora powyzszego stwiedzenia, ale skoro kolega jest rownie dobrze zorientowany to mam pytanie do kolegi:

zgadzam sie ze stwierdzeniem ze (w najgorszym przypadku) wzrost szybkosci pocisku jest spowodowany wzrostem cisnienia, a w najlepszym przypadku to czym?
piotrb
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 26 października 2015, 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: QL a rzeczywistość

Post autor: piotrb »

jerzy orawiec pisze:
mkl1 pisze:
piotrb pisze:.............., czyli ze to wlasnie wieksze cisnienie jest powodem wiekszej predkosci.
Przecież napisał...
“Co do cisnienia, to wieksza predkosc chyba nie musi byc spowodowana wiekszym cisnieniem.”
Wlasciwie to pytanie moje bylo skierowane do autora powyzszego stwiedzenia, ale skoro kolega jest rownie dobrze zorientowany to mam pytanie do kolegi:

zgadzam sie ze stwierdzeniem ze (w najgorszym przypadku) wzrost szybkosci pocisku jest spowodowany wzrostem cisnienia, a w najlepszym przypadku to czym?
Mniejszymi od zalozonych oporami ruchu pocisku w lufie.
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Post autor: jerzy orawiec »

Mniejszymi od zalozonych oporami ruchu pocisku w lufie.

Czyli ekstrapolujac powyzsze twierdzenie, aby uzyskac wieksza szybkosc pocisku powinnismy zmniejszyc jego opory w lufie.

Kazdy z podanych nizej punktow opor taki zmniejszy.
Ktory wariant wybrac dla uzyskania najwyzszej predkosci pocisku.

a) naoliwic lekko lufe
b) posmarowac pocisk (jak w .22 LR albo w rewolwerze)
c) pokryc pocisk dwusiarczkiem molibdenu
d) pokryc pocisk dwusiarczkiem wolframu
e) pokryc pocisk heksagonalnym azotkiem boru
f) papierem sciernym lekko przeszlifowac pocisk
g) pasta polerska wygladzic przewod lufy na blysk
h) pasta szlifierska na wyciorze nieznacznie powiekszyc przewod lufy
i) osadzic pocisk podkalibrowy z pierscieniami prowadzacymi jak w armacie czolgu
j) osadzic “cienszy” pocisk np w .270 Win osadzic pocisk 6.5mm.
jotpe
Posty: 173
Rejestracja: środa, 07 maja 2014, 11:22

Post autor: jotpe »

g/ wyklucz.
h/ również.
Jest dobrze ale jakoś sobie poradzimy...
piotrb
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 26 października 2015, 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: piotrb »

Na mojego czuja najwiekszy wplyw bedzie miala twardosc stopu pocisku. Nie wydaje mi sie jednak, zeby bylo do ugrania wiecej niz kilka procent. Jakby jednak Kolega mial chrono i troche poeksperymentowal, to wyniki takich testow bylyby ciekawe...

jerzy orawiec pisze: Czyli ekstrapolujac powyzsze twierdzenie, aby uzyskac wieksza szybkosc pocisku powinnismy zmniejszyc jego opory w lufie.

Kazdy z podanych nizej punktow opor taki zmniejszy.
Ktory wariant wybrac dla uzyskania najwyzszej predkosci pocisku.
jerzy orawiec
Posty: 286
Rejestracja: piątek, 22 marca 2013, 11:57
Lokalizacja: Antypody

Post autor: jerzy orawiec »

Zgodze sie, bardziej miekki stop pocisku albo jego odpuszczenie na pewno zmniejsza opory tarcia w lufie, pozwalajac bruzdom latwiej sie “wciac” wiec niech to bedzie wariant k).
jotpe
Posty: 173
Rejestracja: środa, 07 maja 2014, 11:22

Post autor: jotpe »

Szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem, po co autor postu koniecznie chce się pchać w pobliże czerwonego. Jak napisał huskys (pozdrawiam przy okazji) prędkości z połowy fioletu wystarczają spokojnie do 1000 m. Graniczne prprędkości dość szybnko wykończą lufę - a i zamek, komorę też zmęczą. Doradzałbym porządnie dopracować logbooka i technikę strzelecką.
Jest dobrze ale jakoś sobie poradzimy...
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 1340
Rejestracja: piątek, 26 maja 2017, 11:20
Lokalizacja: Dąbrówka- woj. Mazowieckie
Kontakt:

Post autor: donkihot »

Które to jet "połowa fioletu"
Bo ja nie mam programu tylko, ktoś życzliwy mi podstawił dane i dostałem wydruk.
Walczący z wiatrakami.
Zajrzyj na moją stronę WWW
ODPOWIEDZ